16-letni Mick Schumacher, syn Michaela Schumachera, który ściga się od tego roku w bolidach jednomiejscowych był widziany w Maranello – siedzibie Ferrari. Czy coś z tego wyniknie?
Mick Schumacher w tym roku rozpoczął starty w bolidach jednomiejscowych. Zajął 10 miejsce w klasyfikacji generalnej serii ADAC Formula 4. Czyli bez rewelacji, ale to był jego debiut w bolidach jednomiejscowych. Udało mu się wygrać jeden z wyścigów. Mając takie nazwisko już sam fakt jazdy w tej serii spowodował niesamowite zainteresowanie mediów jego osobą. O tym, jaki duży jest to talent dowiemy się w kolejnych latach. Jedno jest pewne: sponsorów mu nigdy nie zabraknie.
Leo Turrini znany włoski dziennikarza zajmujący się Formułą 1 napisał na swoim blogu, że spotkał Micka Schumachera w Maranello. Turrini zobaczył młodego Schumachera w znanej restauracji Montana w Maranello. Mick spotykał się tam z przyjaciółmi swojego ojca oraz rozmawiał z Lucą Baldisserri, który był inżynierem wyścigowym Michaela w Ferrari od 2000 roku. Baldisserri obecnie jest szefem akademii młodych kierowców Ferrari. Mick Schumacher ma wziąć udział w testach Formuły 4 na Monzy, razem z nim pojechał na nie Baldisserri.
Można być pewnym, że jeśli według Ferrari Mick Schumacher ma talent, to wezmą go pod swoje skrzydła. I stanie się członkiem akademii rozwoju młodych kierowców Ferrari. Co bardzo pomoże mu w rozwoju swojej kariery.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: