Mercedes zaskoczył wszystkich obserwatorów prezentując w czwartek przed GP Hiszpanii 2017 ogromną ilość poprawek aerodynamicznych w bolidzie W08. Nowe części pojawiły się niemal we wszystkich obszarach samochodu. Mercedes ma też poprawki niewidoczne dla zewnętrznych obserwatorów, ale które zrobią różnicę na torze.
Skala poprawek przywiezionych przez Mercedesa jest ogromna. Nie spodziewałem się, że w obecnych czasach jest to możliwe. Zespoły są teraz bardzo ograniczone jeśli chodzi o czas pracy w tunelu aerodynamicznym i CFD, co mocno utrudnia prace nad aerodynamiką. Poza tym produkcja tak dużej ilości nowych części zajęła kilka tygodni . Obaj kierowcy dostaną komplet poprawek, mają na pewno także odpowiednią ilość elementów zapasowych, to ogromna praca wykonana przez zespół. Mercedes w trakcie drugiej tury testowej wprowadził już wiele poprawek aerodynamicznych, pojawiały się także nowe części podczas poprzednich wyścigów. Ta cała sytuacja pokazuje ile w Formule 1 znaczy duży budżet, tutaj wychodzi przewaga bogatych zespołów. Zapowiedzi przedsezonowe, że rozwój w tym roku będzie duży i widoczny gołym okiem potwierdzają się.
MASSIVE aero update to the W08. Nearly everything has been updated plus that snow plough nose! pic.twitter.com/pRgfg5lRVM
— Craig Scarborough (@ScarbsTech) 11 maja 2017
— Craig Scarborough (@ScarbsTech) 11 maja 2017
Mercedes ma w Barcelonie nowy nos (musieli przejść testy zderzeniowe), nowe tylne skrzydło, podłogę, mocowania kamer, owiewki przed wlotami do chłodnic, podwójne siedzisko małpy, nowe mocowanie T-Wing, nowe części aerodynamiczne na wahaczach. To niemal nowy samochód z aerodynamicznego punktu widzenia. Największą uwagę przykuwa zupełna nowość, czyli bardzo duża owiewka pod nosem samochodu. Wszystkie zespoły mają tam coraz bardziej skomplikowane elementy, których celem jest optymalne rozprowadzanie powietrza. Rozwiązanie Mercedesa jest ekstremalne i nikt w stawce nie jest nawet blisko posiadania u siebie czegoś takiego.
Increíble el nuevo morro d Mercedes pic.twitter.com/euCgB9xyba
— Albert Fabrega ES (@AlbertFabrega) 11 maja 2017
Pojawiają się plotki, że Mercedes poważnie myśli nad skróceniem rozstawu osi w swoim samochodzie. Przypominam, że pod tym względem W08 to najdłuższy samochód w stawce. Rozstaw osi w Mercedesie jest o około 15 cm większy niż w Ferrari i Red Bullu. Ma to korzyści, ale i wady. Być może w dalszej części sezonu wprowadzą tego typu modyfikację, ale będzie ona wymagać wielu zmian w całym samochodzie. Muszą to dokładnie przemyśleć i sprawdzić czy się to opłaci.
Kilka zdjęć ulepszonego W08 znajdziecie też w specjalnej galerii na F1.com.
Silnik
Obaj kierowcy fabrycznego zespołu dostaną w Hiszpanii kompletną nową jednostkę napędową z poprawkami dotyczącymi niezawodności. To dość szybkie wprowadzenie nowego silnika, bo optymalnym terminem był wyścig w Kanadzie. Od GP Monaco obaj kierowcy będą na piątkowe treningi otrzymywać stary silnik, a na sobotę i niedzielę mechanicy będą go wymieniali na ulepszoną wersję. Chcą jeździć w piątki jak najdłużej na starym silniku, aby wydłużyć czas korzystania z ulepszonego silnika. Tym samym trzeba będzie wziąć dodatkową poprawę na czasy Hamiltona i Bottasa podczas piątkowych treningów. Zespoły klienckie dostaną nowy silnik w Monaco. Większa niezawodność oznacza, że przez dłuższy czas będą mogli korzystać z pełnej mocy jednostki napędowej. Więc mimo, że moc maksymalna nie powinna wzrosnąć, to dłużej będą mogli z niej korzystać. Aktualizacja 12.05.2017: FIA potwierdziło, że obaj kierowcy Mercedesa dostali w piątek nowe jednostki napędowe.
Waga
Mercedes urwał w wielu obszarach samochodu trochę zbędnej masy i w tej chwili ich cały samochód wraz z kierowcą podobno tylko nieznacznie przekracza limit 728 kilogramów. Wcześniej mieli aż 6 kg nadwagi, co oznaczało stratę około 0,15 – 0,2 sekundy na każdym okrążeniu. Pojawiły się doniesienia, że Mercedes ma nową skrzynię biegów, która została mocno odchudzona, ale nie powinna być ona w użyciu w Barcelonie (jedynie w piątek na treningach). Regulamin zakłada konieczność korzystania z jednej skrzyni biegów w sześciu kolejnych Grand Prix (soboty i niedziele). Wyjątkiem są sytuacje, gdy kierowca nie ukończy wcześniejszego wyścigu. Jeżeli Mercedes zdecydowałby się na montaż nowej skrzyni w ten weekend, to kierowca dostałby karę przesunięcia na starcie o pięć pozycji.
Skala poprawek Mercedesa w Barcelonie jest imponująca. Pamiętajmy, że nie zawsze nowe części spisują się zgodnie z planem na torze. Przy tak dużej liczbie modyfikacji mogą się pojawić problemy z ich odpowiednim zrozumieniem, a tym samym ustawieniem samochodu, aby jak najlepiej współgrał z torem pod Barceloną. Rywale też nie śpią i mają swoje poprawki, ale po przejrzeniu zdjęć z czwartku nikt nie ma nawet zbliżonej ilości nowości do Mercedesa. Może się to oczywiście zmienić w kolejne dni.
P.S. Zdjęcie w nagłówku pochodzi z Australii, aby można sobie było porównać nowości.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: