Wyścig o GP Bahrajnu odbędzie się w przyszłym roku przy sztucznym oświetleniu. Potwierdził to wczoraj Zayed Al Zayani, szef toru Sakhir. W przyszłym roku będzie 10 rocznica pierwszego wyścigu i chcą to w jakiś sposób uczcić. Zrobią to organizując wyścig nocą.
Dlatego też Bahrajn nie otworzy za rok sezonu, a takie były plany: wyścig na początku marca, a wcześniej sesje testowe. A to nie możliwe, bo prace na torze mają się zakończyć pod koniec lutego. A więc nie byłoby wystarczająco czasu na przygotowania. Pisałem o tym w kwietniu tego roku. Pozostają jeszcze dwie wątpliwości. Czy będzie to jednorazowa sytuacja, czy co roku będziemy mieć nocny wyścig. To się pewnie okaże już po fakcie i w zależności od reakcji, szef toru podejmie odpowiednią decyzję. Druga sprawa to godzina rozpoczęcia wyścigu. Będzie to albo 17:00 i wyścig zaczynający się przed zmierzchem, jak w Abu Zabi. Albo 18:00 i wyścig w całości po zmierzchu. W kwietniu różnica czasu między Polską, a Bahrajnem to jedna godzina, którą trzeba sobie odjąć od ich czasu lokalnego.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: