Realizacja transmisji Formuły 1 podlega ciągłym zmianom. Nie inaczej jest w 2023, gdy planowane jest wprowadzenie szeregu zmian w kamerach, grafikach ekranowych, dźwięku czy szersze wykorzystanie AR (rozszerzonej rzeczywistości). Nowości w transmisjach Formuły 1 w 2023 roku jest sporo.
Artykuł został oparty o opublikowany w lutym długi wywiad z Deanem Locke’m – dyrektorem transmisji F1 z ramienia Liberty Media w serwisie SVG News Europe – Źródło, artykuł z początku marca w serwisie Motorsport.com (również oparty w dużym stopniu o ten wywiad), a także własne informacje i obserwacje autora.
Liberty Media w ostatnich latach mocno rozbudowało siedzibę ekipy telewizyjnej w Biggin Hill pod Londynem. Stamtąd są realizowane transmisje, wiele osób z personelu telewizyjnego na stałe pracuje z Londynu. Przed pandemią wszyscy jeździli na tory i tam zawsze rozkładano mobilne centrum dowodzenia, teraz jest ono na stałe w Biggin Hill.
Powszechniejsze kamery w kaskach w 2023 roku
Już w styczniu 2023 roku zapowiadano, że każdy kierowca F1 będzie miał kamerę w kasku w 2023 roku, ale to nie jest do końca prawda. Firma Racing Force Group ma umowę z Formułą 1 i będzie produkować kamery dostosowane do kasków wszystkich producentów. Każda kamera waży 1,43 grama i ma średnicę 8 mm. W dwóch poprzednich latach kamery w były montowane jedynie w kaskach firmy Bell, a od 2023 roku we wszystkich.
Czynnikiem, który ogranicza stosowanie kamer w kaskach jest przepustowość łącz. Z każdego bolidu jest realizowany główny przekaz na żywo z jednej kamery, mimo że jest ich zamontowanych więcej. Gdy można korzystać tylko z jednej kamery na żywo w danym bolidzie, to będą montować w dany weekend kamery w kaskach sześciu kierowców, a w dalszej fazie sezonu ma ich być osiem. Realizator będzie mógł wykorzystywać te kamery zamiennie z kamerami na bolidach. Na wybranych torach, które zapewniają lepszą infrastrukturę do przesyłu danych, będą mogli korzystać z dwóch kamer na żywo w jednym samochodzie. W F1 TV będzie i tak dostępna jednocześnie jedna kamera. Realizator będzie za to mógł pokazywać powtórki z różnych ujęć.
W każdym bolidzie są zawsze cztery kamery
Każdy bolid F1 ma zawsze zamontowane dwie kamery nad głową kierowcy, jedna jest kierowana do przodu (klasyczne ujęcie onboard), a druga do tytu. W bolidzie są zwykle dwie dodatkowe kamery, mogą je montować: na nosie bolidu, w kasku kierowcy, w kokpicie skierowana na kask lub pokazująca pracę stóp kierowcy (zeszłoroczna nowość). Na każdym bolidzie może być również kamera 360 stopni, ale ona nie wysyła przekazu na żywo, jest on tylko zgrywany i ewentualnie wykorzystywany w materiałach po sesjach. Liberty Media planuje testować w 2023 roku jeszcze inne miejsca na kamery. Priorytetem jest umieszczenie kamery w kokpicie pokazującej pracę rąk na kierownicy.
Na temat nowych kamer jakie wprowadzono w 2022 roku można przeczytać tutaj, większość z nich wróci w tym sezonie.
Modyfikacja grafik ekranowych w 2023 roku
Ten tekst powstał po dwóch weekendach wyścigowych w 2023 roku. Osoby, które je oglądały pewnie zauważyły niemal całkowity brak grafik przygotowywanych przez AWS. W ostatnich kilku latach co sezon ten partner F1 przygotowywał nowe grafiki, które powstawały na podstawie wyliczeń ich systemu. W wielu przypadkach się one nie sprawdzały, były zbyt skomplikowane lub przedstawiane w nich dane nie oddawały rzeczywistości. F1 też to zauważyła i w tym roku ma nastąpić spore odświeżenie i uproszczenie grafik ekranowych.
W pierwszych weekendach tego sezonu pojawiły się lekko zmodyfikowane animacje na początku transmisji prezentujące tor. Nowości, a także modyfikacje istniejących grafik mają być wprowadzane stopniowo przez cały rok, jest to podzielone na cztery fazy. Ważną kwestią w tym roku będzie poprawienie i rozbudowa grafik w technologii AR (rzeczywistość rozszerzona), które zostały wprowadzone w ostatnich latach. Grafiki AR czyli nakładane informacje na przekaz telewizyjny. Przykładem z lat poprzednich były m.in. grafiki nakładane na system halo pokazujące prędkość i inne szczegóły, grafiki pokazujące różnicę odległości między samochodami, czy wyświetlanie nad bolidem skrótu nazwiska kierowcy. W tym roku podobnych grafik ma być więcej, pojawią się również przy ujęciach z helikoptera. Tego typu grafiki będą przypominać gry komputerowe, więc będą się podobać młodym kibicom.
W trzecim kwartale 2023 roku, jeśli zostanie to zatwierdzone przez FIA, to pojawią się elementy biometryczne w grafikach. Każdy kierowca od kilku lat ma biometryczne rękawice, więc mogliby na przykład wyświetlać tętno kierowców na ekranie.
Większa uwaga na dźwięki
Ekipa realizacyjna ma większą uwagę skupić na nagrywaniu dźwięku w 2023 roku. Jakość dźwięku bolidów F1 w serialu Drive to Survive od Netflixa jest lepsza, serial otrzymał nawet za to branżowe nagrody. Locke twierdzi, że kibice oglądają F1 na różnych urządzeniach i nie tylko w zwykłych transmisjach, bo jeszcze wspomniany serial i planowany film. Dlatego muszą lepiej nagrywać dźwięk. W 2023 roku planują umieszczać mikrofony w nowych miejscach, np. na krawężnikach, ścianach o które ocierają się bolidy, a także bliżej trybun, aby oddawać atmosferę wśród kibiców. Pracowali sporo nad umiejscowieniem mikrofonów na bolidach, ale wąskim gardłem jest liczba przekazywanych ścieżek i wiele poprawić już tam nie mogą. Muszą także porozumieć się z nadawcami, aby technologia przekazu dźwięku pokrywała się z tą stosowaną przy dodawaniu ścieżki lokalnego komentarza.
Sztuczna inteligencja poprawi powtórki
W GP USA 2022 F1 z sukcesem skorzystała ze sztucznej inteligencji, aby przygotować powtórkę w zwolnionym tempie z kraksy Alonso i Strolla, która była nagrana normalną kamerą. Ekipa F1 korzysta z kamer super slow-motion, ale są one drogie i nieporęczne, dlatego jest ich bardzo mało (prawdopodobnie pojedyncze na torze). Dzięki sztucznej inteligencji są w stanie przerobić bardzo szybko nagranie ze zwykłej kamery, tak aby było w zwolnionym tempie. Nagranie jest przerabiane, dodawane są brakujące klatki i realizator może wyświetlić powtórkę w zwolnionym tempie w jakości 4K.
Techniczne i personalne zmiany w F1 TV Pro w 2023 roku
Uruchomiona w 2018 roku usługa F1 TV podlega regularnym zmianom. Przed sezonem 2023 wprowadzili kilka nowości, które ułatwiają oglądanie. Były wprowadzane stopniowo w aktualizacjach w ostatnich miesiącach. Pojawiła się wreszcie wyszukiwarka, nie trzeba już ręcznie wyszukiwać konkretnej propozycji w archiwum. Dziwne, że wprowadzenie takiej podstawowej rzeczy zajęło im tyle czasu. Włączając aktualnie trwającą transmisje na żywo pojawia się możliwość oglądania na żywo lub od początku. Osoby korzystające z różnych urządzeń mogą kontynuować oglądanie danej pozycji od momentu przerwania na innym urządzeniu. Dawniej było to możliwe tylko w tym samym miejscu (np. w aplikacji na telefonie). Teraz można zacząć coś oglądać np. na telefonie, a potem kontynuować na telewizorze.
W 2023 roku doszło do odświeżenia grona komentatorów F1 w głównym przekazie F1 Live organizowanym przez Liberty Media. Głównym komentatorem F1 od 2023 roku jest Alex Jacques, który powraca do F1 TV po dwuletniej przerwie. Nowym nabytkiem jest David Coulthard, który będzie komentował wybrane sesje. Sesje F1 w tym roku będą komentować również Jolyon Palmer i James Hinchcliffe, gościnnie będą inne osoby.
F1 TV od 2023 roku ma nowe studio w Londynie, które jest głównie wykorzystywane do przygotowywania analiz.
We’re back on #F1TV with TechTalk, with funky new studio.@NorthHertsSam talks #BahrainGP tech updates.
I’m talking about #F1 paint, why there’s now so little of it and what it weighs. #F1TVTechTalk #F1Tech pic.twitter.com/RowNOeuBN2— Craig Scarborough (@ScarbsTech) March 3, 2023
Więcej na temat formatu transmisji F1 w F1 TV Pro w 2023 roku znajdziecie we wcześniejszym artykule na blogu.
Kamery na dronach znikają po jednym roku
W 2022 roku w F1 zadebiutowały oficjalnie kamery na dronach. W ten sposób filmowano GP Hiszpanii i GP USA, wcześniej sprawdzano je wewnętrznie podczas przedsezonowych testów. Drony miały dostarczyć nową perspektywę i nadać dynamizmu transmisji, bo według planu miały to nie być statyczne ujęcia, a drony miały w pewnych obszarach toru podążać za bolidami. Nowe ujęcia nie spotkały się z powszechną akceptacją. Liberty Media samo to zauważyło i w 2023 roku drony mają nie być użytkowane. Dean Locke powiedział, że obecne drony są zbyt wolne dla bolidów Formuły 1. Dobrze sprawdzają się w innych sportach lub takich, gdzie nie wykorzystuje się helikoptera, ale nie w F1. Chwilowo wstrzymują dalsze próby wykorzystania dronów w transmisji, czekają aż zostaną przygotowane szybsze maszyny. Będą jednak prowadzić testy podczas wybranych zawodów. Zeszłoroczne plany zakładały, że drony staną się regularnie dostępną opcją.
Realizacja transmisji F1 uległa pogorszeniu
Osobnym problemem, którego F1 chyba nie dostrzega, jest chaotyczna realizacja. Od dłuższego czasu kibice narzekają, ja również kilka razy o tym wspominałem. Wiele ciekawych rzeczy nie jest pokazywanych w transmisji, realizator skupia się na mniej ciekawych momentach, gdy trwa walka o inne pozycje. Dodatkowo w tym roku dało się odczuć większy chaos i bardzo szybkie zmienianie kamer, tak jakby realizator na siłę chciał nadać zawodom dynamizmu. Nie wiem skąd wynika ten problem, czy to jest celowo podejście, czy w natłoku różnych nowych technologii cofnęli się w podstawowej kwestii, czyli realizacji transmisji.
Zbiorcze podsumowanie wszystkich najważniejszych informacji dotyczących transmisji Formuły 1 w 2023 roku w Polsce. Parametry, ceny i dostępność transmisji F1 w Viaplay i F1 TV Pro w sezonie 2023. Gdzie oglądać transmisje F1 w Polsce w 2023 roku?
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: