Zmiany regulaminowe bardzo ograniczyły możliwości zespołów Formuły 1 do organizacji testów starymi bolidami F1. Nie będzie już można organizować mnóstwa dni testowych dla juniorów, ani testować na torach przed wyścigami F1.
Testy aktualnymi bolidami F1 są bardzo ograniczone od wielu lat. Osobną sprawą są testy z wykorzystaniem „starych”, czyli co najmniej dwuletnich bolidów. Do końca 2024 roku były one nieograniczone, można było sobie organizować takich testów ile się chce, zespoły ograniczał tylko budżet i własne potrzeby. Sytuacja zupełnie zmieni się w 2025 roku, bo drobne zmiany regulaminu sportowego w bardzo dużym stopniu ograniczą takie praktyki. Nie będzie już można organizować testów dwuletnimi bolidami bez żadnych ograniczeń, nie będzie można intensywnie szkolić juniorów czy wykorzystywać tych testów do przygotowywania się do aktualnej rywalizacji w F1. Zmiany są podyktowane tym, że bogate zespoły w 2024 roku zaczęły wykorzystywać takie testy do zyskania przewagi na konkurentami. W poprzednich sezonach nie było to żadnym problemem, bo do testów można wykorzystywać samochody minimum dwuletnie, a więc np. w 2023 roku może było korzystać z bolidów z 2021 roku, czyli sprzed rewolucji technicznej. Sytuacja zmieniła się w 2024 roku, bo można było korzystać z bolidów z 2022 roku, a więc zbudowanych według obecnych zasad, to znacząco zwiększyło zainteresowanie ekip F1 organizacją testów. Bogate ekipy w ten sposób zyskiwały przewagę nad zespołami, które z powodów finansowych lub technicznych (nie każdy ma osobną ekipę mechaników do obsługi starego bolidu na testach) mogły sobie na takie testy pozwolić.
Wydaje mi się, że dwa wydarzenia z 2024 roku zadecydowały o tym, że FIA, Liberty Media i większość zespołów podjęły decyzję o zaostrzeniu regulaminu. Max Verstappen kilka tygodni po GP Emilii-Romanii wrócił na tor Imola i testował tam w dwuletnim bolidzie, zespół nie krył się z tym, że w ten sposób starali się poprawić jazdę aktualnego bolidu po krawężnikach (bolid sprzed dwóch lat radził sobie z tym lepiej). Test okazał się skuteczny, bo później Red Bull poprawił się w tym aspekcie. Druga kwestia to masowa organizacja testów dla młodych kierowców przez Mercedesa i Alpine (Antonelli i Doohan), którzy mieli wkrótce debiutować w F1. Ich juniorzy zyskiwali przewagę nad zawodnikami, którzy z różnych powodów nie mogli sobie pozwolić na takie testy (np. Bortoleto czy Hadjar).
Od 2025 roku testy starymi bolidami F1 są bardzo ograniczone
W regulaminie sportowym na sezon 2025 wprowadzono kilka zmian, oto ich omówienie. Wszystkie te rzeczy to są nowe ograniczenia.
Każdy zespół może w ciągu roku zorganizować 20 dni testowych z wykorzystaniem starego bolidu. W 2025 roku podczas takich testów można korzystać z bolidów z lat 2021-2023.
Etatowy kierowca uczestniczący w aktualnym sezonie F1 może w trakcie takich testów przejechać maksymalnie 1000 km podczas czterech dni testowych.
W testach można wykorzystać jedynie bolid w specyfikacji w jakiej był wykorzystywany w minimum jednym wyścigu danego sezonu. To ograniczenie było obecne dawniej.
W trakcie dnia testowego można korzystać tylko z jednego bolidu. To dla zespołów spore ograniczenie, bo niektórzy w trakcie takich testów do tej pory wykorzystywali dwa bolidy, czasami były to bolidy z różnych sezonów. Jednego dnia mogli jeździć dwaj kierowcy cały czas. Teraz to nie będzie możliwe.
Testy starymi bolidami będzie można wykonywać tylko na określonych torach. Fakt, że są to tory posiadające najwyższą licencję FIA tzn. mogące organizować wyścigi F1 to zasada, która obowiązywała dawniej. Nowościami od 2025 roku jest zakaz organizacji testów na 60 dni przed wyścigiem F1 organizowanym na danym torze. Będzie można tylko korzystać z torów obecnych w aktualnym i zeszłorocznym kalendarzu (co bardzo ogranicza liczbę obiektów, bo na torach ulicznych testy nie są możliwe). Nie będzie można testować na danym torze, jeśli jego konfiguracja zmieniła się na tyle w porównaniu do poprzedniego roku, że FIA uzna to za istotną zmianę.
Podsumowanie
Ograniczenie testów jest znaczące. Zespoły nie będą mogły organizować szerokich testów dla aktualnych kierowców, co w pojedynczych przypadkach zdarzało się w poprzednich latach. Nie będzie można jeździć na torze przez dwa miesiące przed wyścigiem F1, co uniemożliwi możliwość dodatkowego testowania, aby pomóc w rozwoju aktualnego bolidu. Znacznie ograniczono liczbę torów do organizacji takich testów do kilkunastu. To sprawi, że będzie mało terminów na wynajem, zespoły być może będą się dogadywać i wspólnie wynajmować tory. Nie będzie można testować na takich obiektach jak Paul Ricard czy Mugello, które są uważane za bardzo dobre obiekty do testów.
Ograniczenie do 20 dni testowych rocznie i to jednym bolidem jest w pełni wystarczające, bo zespoły zwykle wykorzystywały kilka do maksymalnie kilkunastu takich dni testowych. Prawdopodobnie były zespoły, które testowały częściej np. Mercedes, McLaren i Alpine, bo często pojawiały się w 2024 roku informacje o ich testach.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: