Mercedes przygotował na GP Niemiec 2019 odmieniony bolid. Chodzi nie tylko o wyjątkowe, jednorazowe malowanie, ale również o spory pakiet poprawek, które mają jeszcze bardziej polepszyć osiągi ich samochodu.
Mercedes podczas GP Niemiec 2019 świętuje 125 lat w sportach motorowych. Za pierwszy wyścig uważa się zawody Paryż-Rouen, który odbył się 22 lipca w 1894 roku. Mercedes dodatkowo podczas GP Niemiec 2019 świętuje jubileuszowy 200. wyścig w Formule 1 jako stajnia fabryczna (mieli fabryczną stajnię w latach 1954-55 oraz od 2010 roku). Sam wyścig na torze Hockenheimring również jest specjalny, bo po raz pierwszy Mercedes jest jego tytularnym sponsorem. Mercedesowi bardzo zależy na dobrym wyniku w ten weekend, stąd sporo zmian.
Nowe, specjalne malowanie
Mercedes w GP Niemiec 2019 wystartuje jednorazowo w specjalnym malowaniu swoich bolidów. Poza tym zmienili wystrój garażu, pomieszczeń gościnnych, a w komunikatach prasowych korzystają z czcionki stylizowanej na dawne lata. Wszystko to ma pokazać ich długą historię. Specjalne malowanie bolidu dotyczy głównie jego przedniej części, którą pomalowano na biało oraz wykorzystano stare logotypy. Tył samochodu ma takie same barwy jak zwykle, a całość łączy się ze sobą w dość „poszarpany” sposób na środku samochodu. To również jest odniesienie do historii. Samochód wyścigowy Mercedesa w 1934 roku – W25 był pomalowany na biało, ale nieznacznie przekraczał narzuconą regulaminem wagę minimalną – 750 kg. Dlatego zerwano z niego białą farbę, by odkryć metalowe, srebrne poszycie. W ten sposób powstała pierwsza srebrna starzała. Te barwy towarzyszą Mercedesowi do dzisiaj.
Osobiście jestem trochę zawiedziony tym malowaniem, bo liczyłem, że posuną się dalej i np. pomalują całość na biało i przez wykorzystanie starych logotypów sponsorów powstaną barwy retro. Rozumiem jednak zamysł jaki szedł za takim łączonym malowaniem historii ze współczesnością.
Poprawki bolidu Mercedesa W10
Mercedes w tym sezonie skupia się na większych pakietach poprawek, a nie na przywożeniu co weekend drobnych rzeczy. Poprzedni większy pakiet był na GP Hiszpanii, więc skala zmian w Niemczech nie jest zaskoczeniem. Na początek drobne wyjaśnienie. Włoski motorsport sugerował, że Mercedes wprowadzi nowy, odchudzony monokok, który przeszedł testy zderzeniowe. Taka zmiana w trakcie sezonu to we współczesnej F1 rzecz niespotykana. Auto Motor und Sport zaprzecza tym rewelacjom powołując się na inżynierów Mercedesa, że nic takiego nie miało miejsca. Trudno powiedzieć, która wersja jest prawdziwa, ale ja obstawiałbym jednak tę, że nie ma zmiany.
Jak pisałem kilkanaście dni temu Mercedes w tym roku jest bardzo mocny, ale ma również słabe punkty (szczegóły). Jednym z nich jest przegrzewanie się samochodu i to jest rzecz nad którą skupiali się szykując te poprawki. Teraz podatność na wysokie temperatury nie powinna być tak duża i zespół nie będzie na straconej pozycji w przypadku wysokich temperatur. Podczas ekstremalnych upałów dalej będzie problem, ale jak wynika z informacji Auto Motor und Sport mniejszy niż do tej pory. Gdyby mieli ten bolid w Austrii, to nie wygraliby wyścigu z Red Bullem, ale byliby bliżej. Mercedes w tym celu zmodyfikował system chłodzenia wewnątrz samochodu jak również pokrywę silnika. Pokrywa silnika najbliżej tyłu bolidu nie jest już tak ciasna, jak była poprzednio. To na pewno negatywnie wpłynie na aerodynamikę samochodu, ale skala innych zmian powinna z nawiązką zrekompensować tę stratę.
Comparativa entre pontones de Mercedes de Austria y Hockenheim. Nueva configuración, también interna.
Mercedes sidepods comparision between Austria and Hockenheim. New cooling configuration, also on internals. pic.twitter.com/jO2pwHwNrU
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 25, 2019
Mercedes na torze Hockenheimring zadebiutował z mocno zmienionym tyłem samochodu. Mają nową podłogę, zupełnie nową koncepcję deflektorów obok wlotów do chłodnic, nową pokrywę silnika i boczne elementy tylnego skrzydła. Widać bardzo mocne prace nad tyłem samochodu i chęć zwiększenia docisku na tylnej osi. Te wszystkie modyfikacje są ze sobą połączone i przez nie zmianie ulegnie sposób przepływu powietrza wokół bolidu. Mercedes zmodyfikował również przednie skrzydło, ale te zmiany nie są rewolucyjne, to po prostu drobne zmiany, które są wprowadzane co pewien czas, po to aby odpowiednio skierować strugę powietrza na inne zmodyfikowane elementy.
Mercedes estrena suelo modificado Han alargado los cortes del fondo plano. #germangp
Mercedes has also upgraded floor. They’ve extended the side slots. pic.twitter.com/fgC00Lk020
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 25, 2019
Concepto completamente nuevo para Mercedes en la pletina del ala posterior
Completelly new rear wing endplate concept for Mercedes. pic.twitter.com/UJCCR7BefC
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 25, 2019
Łącznie wprowadzone w Niemczech poprawki mogą być warte nawet 0,3 – 0,4 sekundy na okrążeniu. To powinno pozwolić Mercedesowi ponownie uciec swoim najbliższym rywalom szczególnie, że Ferrari w Niemczech nie ma nic nowego, a Red Bull tylko drobne modyfikacje.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: