Odmieniony tor w Monako

Przed wyścigiem F1 o GP Monako 2015 dokonano kilku zmian na torze. Miasto zmienia się cały czas, co często dotyka również toru ulicznego wykorzystywanego przez Formułę 1.

Przed tegorocznym wyścigiem wymieniono aż 60% nawierzchni na torze: aleja serwisowa, ulica Boulevard Albert 1er – prosta startu / mety, odcinek od kasyna do wjazdu do tunelu, oraz okolice basenu. Kierowcy Formuły E mieli okazję jeździć dwa tygodnie temu na skróconej wersji tego toru. I opinie tych z nich, którzy mają doświadczenie z jazdy po ulicach Monako, mówiły o większej przyczepności. Przed wyścigiem w 2014 również wymieniono dużą część nawierzchni i tor stał się mniej wyboisty oraz bardziej przyczepny.

Lekkiej modyfikacji został poddany również układ trasy. Zmieniony jest zakręt Tabac (widoczny powyżej, tuż za bolidem). Jest to dość szybki lewy zakręt następujący po szykanie za tunelem. Długość toru uległa przez to nieznacznej zmianie i wynosi obecnie 3 337 m. Czyli mniej o 3 metry. Zmiany w zakręcie Tabac podyktowane są budową muzeum samochodów księcia Monako. Dlatego ten odcinek toru został przesunięty o 2,7 m bliżej morza. Zakręt jest przez to ciaśniejszy na wejściu. Poniżej grafika przedstawiające porównanie układu toru w tym miejscu w 2014 i w 2015 roku.

Kolejną zmianą jest przesunięcie bariery w zakręcie numer 15 za basenem. Bariera została w tym miejscu cofnięta o kilka metrów, a w jej miejscu pojawił się krawężnik. Ta zmiana zadebiutowała już podczas wyścigu Formuły E razem z trzeba pachołkami, których jednak podczas sesji F1 nie będzie. Jak to wygląda po zmianach w porównaniu do zeszłego sezonu można zobaczyć TUTAJ. Powinno to ułatwić kierowcom pokonywanie tego odcinka.

Jeśli nowy asfalt faktycznie okaże się dawać większą przyczepność, a odmienione opony super-miękkie od Pirelli spełnią swoje zadanie, to możemy liczyć na bardzo dobre czasy okrążeń w tym roku.

Pełną charakterystykę Circuit de Monaco wraz z blogowym schematem znajdziecie pod tym linkiem.