W 2023 roku fabryka silnikowa Red Bull Powertrains już przy wsparciu Forda odnotowała wzrost swojego budżetu i niezły wynik finansowy. Spadło za to zatrudnienie, co sugeruje Red Bull Powertrains miało już docelowe zaplecze.
W tym tekście zajmuję się jedynie finansami działu silnikowego Red Bulla – Red Bull Powertrains. Jeżeli ktoś jest zainteresowany wynikami finansowymi zespołu Red Bull Racing oraz głównych spółek kontrolujących ich program w F1, to zapraszam do osobnego tekstu pod tym linkiem. Dział silnikowy ma siedzibę w tym samym miejscu i tego samego właściciela, ale funkcjonuje osobno zajmując się innymi rzeczami.
Sposób i cel funkcjonowania działu silnikowego Red Bulla
Red Bull na początku 2021 roku podjął decyzję o rozpoczęciu własnego programu silnikowego. W lutym 2021 roku utworzyli nową spółkę „Red Bull Powertrains Limited”, która miała się tym zajmować. Jest to samodzielna spółka, której jedynym właścicielem jest koncern Red Bull GmbH. W maju 2022 roku uruchomili drugą spółkę „Red Bull Powertrains 2026 Limited”, która działa na podobnych zasadach. Rozdzielenie programu silnikowego na dwie spółki zostało przeprowadzone, aby jasno oddzielić prace projektowe własnej jednostki napędowej, którą przygotowują na 2026 rok od bieżących prac nad obsługą aktualnych silników, które dostarcza im Honda. Obie spółki silnikowe są w 100% własnością koncernu Red Bull GmbH, nie są ze sobą powiązane tzn. żadna z nich nie ma udziałów w drugiej. Stopniowo pracownicy i ogólnie mówiąc zasoby są przenoszone do spółki zajmującej się silnikiem na 2026 rok. Prawdopodobnie w 2026 roku pierwsza spółka zostanie wygaszona, bo nie będzie już potrzebna. Rok 2023 był pierwszym, w którym obie te firmy w pełni funkcjonały. Prace dotyczące silników na 2026 rok są objęte osobnym limitem budżetowym.
Siedziba Red Bull Powertrains mieści się w Milton Keynes, tuż obok fabryki zespołu F1. Wybudowali jej osobną fabrykę, przeprowadzka miała miejsce w maju 2022 roku. W 2023 roku trwały prace budowlane, bo Red Bull Powertrains musiał przygotować dodatkową powierzchnię do prac nad hybrydowymi komponentami, które pierwotnie planowano, że będą robione przez Porsche (początkowo ten program silnikowy miał być kooperacją z Porsche). Z tego względu koszty funkcjonowania spółek były jeszcze zawyżone trwającymi inwestycjami.
Od 2026 roku silniki produkowane w tej fabryce będą nazywały się Red Bull Ford Powertrains z powodu umowy sponsorskiej z koncernem Ford, którą ogłosili na początku 2023 roku. W tej umowie chodzi głównie o marketing i pieniądze. Koncern Ford zachowuje się jak typowy sponsor tytularny wpłacając pieniądze w zamian za promocję. Dodatkowo ma oferować wsparcie techniczne, ale ono będzie niewielkie, ograniczone jedynie do elektrycznych komponentów. Prawdopodobnie inżynierowie Forda będą pomagać w pracach nad tymi elementami w fabryce w Milton Keynes. Nie znamy żadnych szczegółów finansowych dotyczących skali wsparcia Forda, nie da się ich również znaleźć w raporcie finansowym.
Omówienie wyników finansowych spółki Red Bull Powertrains w 2023 roku
W 2023 roku przychody spółki Red Bulla Powertrains zajmującej się obecnymi silnikami wyniosły 158,8 mln funtów, a więc były mniejsze niż 184,5 mln funtów w 2022 roku. Podstawowe koszty działalności wyniosły 154,8 mln funtów, gdy w 2022 roku było to 163,3 mln funtów, czyli lekko spadły. Po uwzględnieniu wszystkich podatków i wydatków administracyjnych firma wygenerowała stratę w wysokości 1,1 mln funtów, a rok wcześniej był zysk w wysokości 5,8 mln funtów. Red Bull kupował silniki od Hondy w 2023 roku i zajmował się jedynie ich bieżącą obsługą w tej fabryce. W raportu nie da się odczytać wartości zakupionych silników. Spółka w 2023 roku nie wydała żadnych pieniędzy na badania i rozwój, a w 2022 roku było to 24,3 mln funtów. Krótko mówiąc ona zajmuje się obsługą aktualnych silników i prawdopodobnie również inwestycjami w fabryce.
W 2023 roku firma zatrudniała średnio tylko 135 pracowników W tym gronie były 60 osób zajmujących się projektowaniem, 52 osoby zajmujące się produkcją i 23 osoby w administracji. Rok wcześniej pracowników było aż 435, ale większość z nich przeszła do drugiej spółki do prac nad kolejnym silnikiem. W tej spółce pozostali tyko ludzie do bieżącej obsługi obecnych silników. Łączne wydatki na pensje wyniosły 9,1 mln funtów w 2023 roku, a rok wcześniej było to 35,4 mln funtów. Firma ma trzech dyrektorów (Christian Horner, Helmut Marko i Alistair Rew), którzy nic z niej przez cały 2023 rok nie zarobili, bo otrzymują pensje w innych spółkach należących do Red Bulla.
Omówienie wyników finansowych spółki Red Bull Powertrains 2026 w 2023 roku
Spółka zajmująca się przygotowaniem silników na 2026 rok, odnotowała w 2023 roku przychody wysokości 117,1 mln funtów. W niecałym 2022 roku (działała przez siedem miesięcy 2022 roku) miała 59,4 mln funtów przychodów. Koszty podstawowej działalności wyniosły w 2023 roku 88,4 mln funtów, a w niepełnym 2022 roku było to 38,1 mln funtów. Po uwzględnieniu wszystkich podatków i wydatków administracyjnych spółka w 2023 roku zanotowała 7 mln funtów zysku, a w 2022 roku miała 8 mln funtów straty, sytuacja więc bardzo się poprawiła. Firma jest oczywiście w pełni utrzymywana przez koncern Red Bull, który przekazuje jej tyle pieniędzy ile trzeba, mają także wsparcie od Forda w nieujawnionej wartości. W 2023 roku wydatki na badania i rozwój wyniosły 84,1 mln funtów, a rok wcześniej było to 38 mln funtów.
W 2023 roku bardzo dużo pracowników przeszło do tej spółki. Średnio-miesięczne zatrudnienie wyniosło 365 osób, a w 2022 roku było to 166 osób. W gronie pracowników w 2023 roku był następujący podział: 228 osób zajmujących się badaniami i rozwojem, 119 osób w produkcji i 28 osób w administracji. Łączne wydatki na pensje wyniosły 37,6 mln funtów w 2023 roku, a rok wcześniej było to tylko 9,6 mln funtów. Spółka ma tych samych dyrektorów, którzy tutaj również nic nie zarobili.
Zsumowane wyniki obu spółek
Podsumowując, obie spółki zanotowały w 2023 roku łącznie 275,9 mln funtów przychodów i 5,9 mln funtów zysku. Na badania i rozwój wydali 84,1 mln funtów. Średnia liczba pracowników w obu spółkach wyniosła równe 500 osób i spadła aż o 101 osób w porównaniu z 2022 roku. Prawdopodobnie na rozruch zatrudnili więcej pracowników kontraktowych, z którymi nie przedłużyli umów lub sami odeszli do konkurencyjnych firm.
Co dalej z fabryką silnikową Red Bulla
Aktualnie Red Bull Powertrains funkcjonuje już pełną parą, mają wsparcie od Forda i szykuje silniki dla dwóch swoich zespołów na sezon 2026. Z wyników finansowych wynika, że fabryka ma już docelową liczbę pracowników. W kolejnych latach jej budżet powinien spaść, bo już nie będą potrzebne duże inwestycje, pozostanie spłata kredytów. Wyzwanie czeka ich w 2025 roku, bo Honda planuje wtedy otworzyć w Wielkiej Brytanii swoją bazę do obsługi silników dla ekipy Aston Martin od 2026 roku. Honda wcześniej miała taką bazę w tym kraju, ale ją zlikwidowali, gdy podjęli decyzję o odejściu z F1, a większość pracowników przejął wtedy Red Bull do swojej budowanej wtedy fabryki. Honda pewnie będzie chciała ściągnąć tych ludzi ponownie.
Informacje o innych wynikach finansowych zespołów różnych Formuły 1 znajdziecie pod tagiem Budżet. Są tam zarówno różnego rodzaju zbiorcze porównania jak również omówienia dotyczące budżetów zespołów w F1. Szczegółowo omówiłem sytuację finansową w 2023 roku zespołów: Mercedes, Alpine, Haas, McLaren, Williams, Red Bull i Aston Martin, a także dział silnikowy Mercedesa. Dane pochodzą z brytyjskiego urzędu, dlatego tylko dla ekip z Wielkiej Brytanii można zrobić dokładniejsze porównania.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: