Rok 2022 był dla zespołu Haas F1 Team bardzo trudny pod względem finansowym. Niska premia od Liberty Media i zerwanie umowy z rosyjską firmą Uralkali doprowadziły do dużej dziury budżetowej, ale zespół przetrwał ten okres.
Zespół Haas funkcjonuje w unikalny sposób
Gdy powstawał zespół Haas F1 Team, to aby obniżyć koszty wymyślono unikalny sposób funkcjonowania, który z drobnymi modyfikacjami obowiązuje do tej pory. Klasyczne zespoły F1 mają swoje fabryki i z nich prowadzą wszystkie prace, tylko niektóre z nich są zmuszone do utrzymywania oddziałów w innym kraju (np. juniorski zespół Red Bulla, który ma główną fabrykę we Włoszech, ale aerodynamicy pracują w Wielkiej Brytanii). Haas to jest zupełnie coś innego, bo ten zespół nie doczekał się własnego szerokie zaplecza, opierają się na umowach z innymi firmami.
W Wielkiej Brytanii (Haas Formula UK Limited) oraz we Włoszech (Haas Formula Italia S.R.L.) mają dwie spółki zajmujące się bezpośrednio obsługą F1. Obie należą w całości do amerykańskiej firmy Haas Formula LLC, która zajmuje się ich finansowaniem i jest głównym podmiotem. Zespół jest zgłoszony do Formuły 1 na podstawie amerykańskiej licencji wystawionej na tę spółkę. Haas kupuje od Ferrari jednostkę napędową, skrzynię biegów oraz wszystkie inne części dozwolone przez regulamin. Korzystają również z tunelu aerodynamicznego Ferrari w Maranello (mimo, że posiadają nowoczesny tunel aerodynamiczny w USA). Od kilku lat włoski oddział Haasa mieści się w wynajętym budynku w Maranello bezpośrednio na terenie fabryki Ferrari. Haas zleca projektowanie i produkcję całego nadwozia włoskiej firmie Dallara. W Wielkiej Brytanii (Banbury) mają niewielu pracowników, którzy zajmują się głównie bieżącą obsługą samochodów, a później jeżdżą na tory jako mechanicy itp. W USA w mieście Kannapolis w Północnej Karolinie mają trzecią grupę pracowników zajmujących się głównie sprawami administracyjnymi. Zespół F1 Haas ma więc trzy siedziby, ale tak naprawdę brakuje mu własnego zaplecza, bazuje na podwykonawcach i wynajmowaniu obiektów.
Sposób funkcjonowania Haasa dobrze podsumowuje sytuacja z końca sezonu 2023, gdy przygotowali duży pakiet poprawek na GP USA. Części zostały wysłane do USA, wynajęli w pobliżu toru garaż i tam kilka dni przed weekendem wyścigowym wszystko zmontowali. Nie mogli tego zrobić w swojej fabryce gdzieś w Europie, bo te elementy były wytwarzane w różnych miejscach. Każdy inny zespół F1 mając takie duże poprawki, które wymagają całkowitego przebudowania bolidu, dokonuje tego w swojej fabryce, a potem wysyła zmienione samochody na kolejny wyścig.
Brytyjska spółka Haasa kilka tygodni temu opublikowała swój raport finansowy za 2022 rok. Ta spółka jest najważniejsza, bo przez nią przechodzi większość pieniędzy, a także ona płaci zewnętrznym dostawcom. Zastrzegam jednak, że nie odpowiada ona za całość zespołu, ogólne zatrudnienie i budżet są większe. Spółka z Wielkiej Brytanii np. zatrudnia bardzo mało ludzi, bo to są głównie pracownicy zajmujący się wyścigami i obsługą samochodów na torze. Udało mi się pozyskać jedynie ograniczone dane dla spółki włoskiej, ale szczegóły na temat głównej spółki z USA nie są znane.
Omówienie finansów zespołu Haas F1 Team w 2022 roku
Brytyjska spółka Haas Formula UK Limited w 2022 roku zanotowała 109,7 mln funtów przychodów. To wyraźna poprawa w stosunku do 87,4 mln funtów w 2021 roku. Nie są to rekordowe wyniki dla tej spółki, najwyższe przychody miała w 2019 roku – 112,9 mln funtów. Patrząc na poprzednie lata, to widać bardzo duże wahania w przychodach tej spółki. Jak czytamy w komentarzu do raportu, przychody obejmują refakturowanie kosztów z narzutem głównym wysokości 9%. Tłumacząc to na zrozumiały język: spółka amerykańska płaci swojej spółce brytyjskiej tyle ile ta potrzebuje na zakup niezbędnych usług plus 9%. Spółka brytyjska w 2022 roku odnotowała czysty zysk w wysokości 5,8 mln funtów, czyli poradziła sobie lepiej niż w 2021 roku, gdy zysk wyniósł 4,3 mln funtów. Zysk w całości pozostał w spółce. Firma ma dwóch głównych dostawców (Ferrari i Dallara), którzy odpowiadają za większość niezbędnych prac do przygotowania samochodów.
W komentarzu podano, że na początku roku zerwali umowę sponsorską z firmą Uralkali z powodu napaści Rosji na Ukrainę. Zostały wdrożone alternatywne metody finansowania spółki. Duży wzrost przychodów w 2022 roku jest ciekawy, bo zespół zerwał umowę ze swoim największym sponsorem (Uralkali wpłaciło z wyprzedzeniem 12 mln euro i później domagali się ich zwrotu). Haas w 2022 roku otrzymał o kilka milionów dolarów mniej w ramach premii od Liberty Media (zajęli ostatnie miejsce w sezonie 2021). Ogólna pula pieniędzy dla zespołów w 2022 roku znacznie wzrosła, dlatego spadek Haasa mimo pogorszenia pozycji w klasyfikacji o dwie pozycje nie był duży. Reszta sponsorów w 2022 roku pozostała bez większych zmian w porównaniu do 2021 roku. Haas był na początku sezonu 2022 w bardzo trudnej sytuacji finansowej, a wyniki finansowe za cały rok wyraźnie się poprawiły. Wiele wskazuje na to, że Gene Haas musiał znacząco zwiększyć własny wkład w utrzymanie zespołu.
Brytyjska spółka zwiększyła zatrudnienie ze 108 pracowników w 2021 roku do 116 osób w 2022 roku. Wydatki na pensje wzrosły o 1,7 mln funtów do 9,3 mln funtów. W tej spółce pracują tylko dyrektorzy, pracownicy administracji oraz operacyjni. Brakuje inżynierów, projektantów czy pracowników produkcji – jak w innych zespołach. To potwierdzenie, że brytyjska fabryka nie zajmuje się projektowaniem samochodów, tylko ich bieżącą obsługą, głównie na torach. Łączna liczba pracowników Haasa nie jest oficjalnie znana, dawniej mówiono o 250 osobach łącznie, ale współcześnie powinno być ich więcej. Żaden z dyrektorów nie otrzymał pensji z tej spółki w 2022 roku. W danych dotyczących transakcji z powiązanymi firmami jest mowa o tym, że firma powiązana z jednym z głównych dyrektorów wystawiła rachunki w wysokości 1,57 mln funtów, to na 90% będzie pensja Guenthera Steinera.
Dane dotyczące włoskiej spółki Haas Formula Italia S.R.L. są bardzo ograniczone. Jeżeli ktoś umie w tamtejszych rejestrach znaleźć szczegóły, to proszę o kontakt. Udało mi się jedynie znaleźć ograniczone dane za 2021 rok. Wynika z nich, że włoska spółka miała 23,4 mln euro przychodów i 1,4 mln euro zysku – Źródło. W 2022 roku powinno być więcej, bo urosły koszty związane z budową zupełnie nowych bolidów.
Podsumowanie i przyszłość finansowa Haasa
W 2023 roku sytuacja finansowa zespołu powinna być wyraźnie lepsza dzięki wyższe premii od Liberty Media i nowej umowie z największym dotychczas sponsorem w historii Haasa – MoneyGram. Gorzej wygląda perspektywa na 2024 rok, bo zespół spadł w 2023 roku o dwie pozycje w klasyfikacji generalnej i otrzyma około 17-19 mln $ mniej w ramach premii od Liberty Media. Udaje im się jednak pozyskiwać dodatkowych, mniejszych sponsorów, więc częściowo to zrekompensują.
Zespół Haas zgodnie z wypowiedziami swojego szefostwa ma współcześnie w pełni wykorzystywać limit budżetowy, czyli wydają około 150 mln $ na podstawową działalność zespołu, a jest przecież bardzo wiele wydatków, które przez ten limit nie są objęte (zakup silników, pensje kierowców i dyrektorów, podróże, marketing itd.) To by znaczyło, że Haas ma do dyspozycji około 200 mln dolarów rocznie. Opierając się o dane dotyczące spółki brytyjskiej i włoskiej po przeliczeniu ich na dolary, to takie pieniądze faktycznie mogą mieć. Tutaj nie ma jednak powodów do dumy, bo z takim budżetem powinni mieć własną fabrykę i samodzielnie wytwarzać samochody, a nie opierać się na podwykonawcach i wynajętych miejscach. Haas dlatego wybrał taki sposób funkcjonowania, aby koszty udziału w F1 były niższe. Teraz jeśli mają taki budżet jak rywale, mimo braku swojej prawdziwej fabryki, więc pora przemyśleć funkcjonowanie całego projektu.
Informacje o innych wynikach finansowych zespołów Formuły 1 znajdziecie pod tagiem Budżet. Tam też znajdziecie zbiorcze porównania oraz felietony dotyczące budżetów w F1. Omówiłem już wyniki Red Bulla i Mercedesa wraz z ich spółkami silnikowymi, Williamsa, Astona Martina, Alpine i McLarena za 2022 rok.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: