Oscar Piastri wygrał sprint przed GP Kataru 2024

Oscar Piastri wygrał sprint do GP Kataru 2024, po tym jak na ostatniej prostej przepuścił go Lando Norris. McLaren wywalczył dublet i kontrolował sprint, który okazał się taktyczną rozgrywką z niewielką liczbą manewrów wyprzedzania. Kwalifikacje były fajne, ale sprint tylko dla koneserów.

Odświeżony tor Losail International Circuit w Katarze nie zapewnił dobrego sprintu w 2024 roku. Kluczową sprawą było znaczne skrócenie strefy DRS. Wyprzedzanie stało się trudniejsze i praktycznie niemożliwe, gdy powstawał pociąg z dwoma zawodnikami otwierającymi tylne skrzydła. Kwalifikacje i sprint były bardzo spokojne, bez żadnych kraks i przerw. Pogoda była stabilna, było jak na Katar dość chłodno – około 20 stopni Celsjusza.

Wyniki kwalifikacji do sprintu przed GP Kataru 2024

Krótkie omówienie kwalifikacji do sprintu

Kwalifikacje dostarczyły emocji w każdym segmencie, bo kierowcy robili wiele okrążeń i kolejność się zmieniała. Niezmienne pozostało jedno: w każdym segmencie najszybszy był Lando Norris. Dlatego lekkim zaskoczeniem był dla mnie fakt, że jego przewaga nad Russellem była tak mała. Kwalifikacje rozgrywano w stosunkowo niskich temperaturach co działało na korzyść Mercedesa, ale przeszkadzało Ferrari. Wydaje mi się, że kierowcy nie wyciągnęli wszystkiego z miękkich opon w SQ3, bo poprawa tempa była stosunkowo mała w porównaniu do jazdy na pośrednich w poprzednich segmentach.

Z kwalifikacji do sprintu trzeba wyróżnić Lawsona, który awansował do finałowego segmentu. Obecność w nim Gasly’ego i Hulkenberga to w ostatnim czasie nie jest nic zaskakującego. Z dobrej strony pokazał się wcześniej również Bottas, który co prawda zajął 13. miejsce, ale momentami była nadzieja na więcej, a dla Kick Saubera w tym roku takie wyniki są jak zwycięstwo. Rozczarował tradycyjnie Perez, który odpadł w pierwszym segmencie. Nie miał dobrego tempa, a na dodatek przeszkodził sobie rozpoczynając finałowe kółko od walki z jednym z kierowców Ferrari. Szybko odpadł Tsunoda, tutaj powodem miał być wyjazd na tor w złym miejscu. Ostatnie miejsce zajął Colapinto, który po ostatniej kraksie w Las Vegas nie dysponuje kompletem elementów w najnowszej specyfikacji. Williams jest dosłownie na limicie, nie ma czasu na wyprodukowanie zapasowych elementów.

Wyniki sprintu przed GP Kataru 2024

Podsumowanie i omówienie sprintu przed GP Kataru 2024

W sprincie mieliśmy trochę emocji na początku. Norris obronił prowadzenie, a Piastri wyprzedził Russella. Hamilton zyskał dwie pozycje i wyszedł na piąte miejsce. Słabe pierwsze okrążenie miał Max Verstappen, który stracił pozycję już w pierwszym zakręcie, a kolejne dwie w krętej sekcji toru. Od tego momentu mieliśmy taktyczną zagrywkę, bo czołówka jechała blisko siebie. Prowadził Norris, który celowo zwalniał, aby Piastri mógł mieć system DRS i w ten sposób bronić się przed Russellem. Doszło między nimi do dwóch lub trzech pojedynków, gdy Australijczyk wypadał z zasięgu systemu DRS, ale twardo i skutecznie bronił się w pierwszym zakręcie. Na czwartej pozycji cały czas jechał Sainz, który liczył na jakieś zamieszanie z przodu, ale do niczego takiego nie doszło.

Ostatecznie Norris zwolnił tuż przed metą i puścił Piastriego oddając mu zwycięstwo. Odwdzięczył się w ten sposób za odwrotną sytuację z Sao Paulo, gdzie pojawiło się polecenie zespołowe, gdy Norris jeszcze „walczył” o tytuł mistrzowski. Tym razem to była decyzja Norrisa, którą przeprowadził na milimetry, aby utrzymać na trzecim miejscu Russella. Sainz dojechał do mety czwarty. Hamilton nie utrzymał piątej pozycji, bo wyprzedził go Leclerc, wykorzystując fakt, że Lewis wypadł z zasięgu strefy DRS za Sainzem. Hulkenberg dojechał siódmy, po bardzo dobrym występie. Verstappen na dystansie wyścigu wyprzedził Gasly’ego, ale nie był w stanie dogonić zawodnika Haasa.

Na dalszych pozycjach warto jedynie zwrócić uwagę na start z alei serwisowej, bo Sergio Perez nie zareagował na zielone światło i wyprzedził go tam Franco Colapinto. Perez później potraktował występ jako sesję testową.

Degradacji opon w sprincie praktycznie nie było. Kierowcy ruszyli na używanych pośrednich oponach i systematycznie jechali coraz szybciej. To sugeruje, że główny wyścig będzie na jeden pit stop. Trudno oceniać tempo czołówki, bo nie pokazywali swojego pełnego potencjału. Na pewno widać, że jazda w czystym powietrzu będzie kluczowa, bo wyprzedzanie jest trudniejsze. McLaren jest bardzo mocny, ale Mercedes niewiele od nich odstaje. Ferrari jest na poziomie Mercedesa. Red Bull w sprincie był czwartą siłą, nie radzili sobie dobrze z oponami.

Podsumowanie

Kwalifikacje do sprintu były ciekawe, bo kierowcy regularnie poprawiali czasy i zmieniała się klasyfikacja. Sprint za to był nudny i przewidywalny z drobną niespodzianką na ostatnich metrach. Format sprinterski sprawdza się na wybranych torach i w specyficznych warunkach. W Katarze kierowcy z czołówki ruszali z czołowych pozycji, zużycie opon nie było istotnym czynnikiem, więc nic wielkiego się nie działo.

Zestawienie wewnętrznych pojedynków w kwalifikacjach do sprintów i samych sprintach można sprawdzić pod tym linkiem. W nim jest również tabela punktów zdobytych w tym roku jedynie w sprintach. Najwięcej punktów w sprintach w tym roku wywalczył Verstappen.