Pirelli zostaje w Formule 1 do 2016 roku jako wyłączny dostawca opon. Wreszcie firma osiągnęła porozumienie w tej sprawie z FIA. Jeszcze we wrześniu 2013 roku pojawiły się plotki o powrocie Michelina, ale Pirelli zapewniało, że pozostanie w F1. Teraz wiemy, że bolidy F1 będą jeździć na ich oponach jeszcze przez trzy lata. Jednocześnie ogłoszono małe zmiany w testach w trakcie sezonu, które wreszcie umożliwią Pirelli odpowiednie testowanie. opon. Po pierwsze jeden z dwunastu dni testowych przed sezonem zostanie poświęcony testom opon deszczowych. Prawie na pewno stanie się to w Jerez, a tor może być sztucznie zraszany. Oby dzięki temu Pirelli poprawiło te opony. A Charlie Whiting nie wywieszał czerwonej flagi, gdy na torze jest bardzo mokro. Poza tym każdy zespół przeznaczy jeden z ośmiu dni testowych w trakcie sezonu wyłącznie na testy opon. Dzięki tym zmianom Pirelli wreszcie będzie mogło testować opony w trakcie sezonu obecnymi bolidami. Co na pewno pomoże im w pracach nad ogumieniem. Pamiętajmy również, że tegoroczne opony mają być bardziej konserwatywne. Aby zespoły mogły się skupić na rozwoju całkiem nowych bolidów. Co wystarczająco uatrakcyjni nam wyścigi.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: