Za kilka lat wyścigi F1 o GP Arabii Saudyjskiej będą rozgrywane na torze Qiddiya Speed Park, który powstanie w ramach gigantycznego kompleksu rozrywkowego. Tor będzie wyróżniał się lokalizacją i układem.
Arabia Saudyjska rozpycha się w Formule 1
Arabia Saudyjska przez kilka lat była zainteresowana organizacją wyścigów Formuły 1. Ostatecznie podpisali umowę z Liberty Media w listopadzie 2020 roku. Zawarto wtedy rekordowej wysokości kontrakt na dziesięć lat, według medialnych informacji Arabia Saudyjska płaci 60 mln $ w ramach opłaty licencyjnej za każdy wyścig. Zawody o GP Arabii Saudyjskiej zadebiutowały na specjalnie w tym celu zbudowanym torze Jeddah Corniche Circuit w mieście Dżudda. Od początku było jasne, że będzie to dom dla F1 tylko na kilka lat, a docelowy obiekt zostanie wybudowany w pobliżu Rijadu w kompleksie Qiddiya. Najnowsze wypowiedzi przedstawicieli Arabii Saudyjskiej sugerują starania o organizację dwóch wyścigów F1 w przyszłości, trudno powiedzieć czy im się to uda.
Wpływ Arabii Saudyjskiej na F1 jest coraz większy. Koncern petrochemiczny Aramco jest obecnie największym sponsorem całej Formuły 1. Ta firma jest również sponsorem tytularnym zespołu Aston Martin, w którym kupili pakiet udziałów. Aramco współpracuje z F1 i FIA w rozwoju bez-emisyjnych paliw, które zostaną wprowadzone w 2026 roku. Fundusz inwestycyjny z Arabii Saudyjskiej jest jednym z udziałowców zespołu McLaren. W przyszłości celem rządu Arabii Saudyjskiej jest stworzenie hubu dla sportów motorowych na swoim terenie. Chcieliby również aby siedzibę do nich przeniósł jeden z zespołów F1 lub swoją fabrykę miałby tam nowy zespół (np. Formula Equal). Arabia Saudyjska poprzez inwestycje w sporty motorowe dokonuje tzw. „Sportswashing”, czyli poprawia reputację poprzez sport. Mają ogromne możliwości finansowe, a to pozwala im na bardzo wiele. Wymieniłem jedynie ich aktualne zaangażowanie w F1, a są mocno obecni z innych dyscyplinach sponsorów motorowych.
Projekt Qiddiya – gigantyczny kompleks rozrywkowy pod Rijadem
Arabia Saudyjska się zmienia i uniezależnia gospodarkę od ropy naftowej. Planują i wdrażają wiele projektów, które pomogą im w kolejnych dekadach. Biorą przykład z innych krajów regionu, ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi z Dubajem na czele. W Arabii Saudyjskiej skala tych projektów jest natomiast znacznie większa. Jednym z elementów tego planu jest budowa gigantycznego kompleksu rozrywkowego Qiddiya, który powstaje w pobliżu stolicy Rijadu. Pierwotne plany zakładały, że F1 przeniesie się tam już w 2023 roku, ale prace budowlane się znacznie wydłużyły i aktualnie jest mowa o 2027 lub 2028 roku. To są terminy realne, bo prace budowlane na miejscu są już zaawansowane, ale nie obejmują jeszcze toru Qiddiya Speed Park.
Projekt Qiddiya powstaje na obszarze 334 km2 (nieco więcej niż powierzchnia całego Krakowa), 40 kilometrów od centrum Rijadu w centrum Arabii Saudyjskiej. To będzie nowe, bardzo nowoczesne miasto pełne rożnych atrakcji dla turystów. Jego skala i rozmach ma przytłaczać odwiedzających, których w 2030 roku spodziewają się 17 milionów. Optymistyczne cele zakładają, że będzie to najpopularniejsza atrakcja turystyczna na świecie, ale w związku z lokalizacją jest to moim zdaniem nieosiągalne. W ramach tego kompleksu powstanie wielki park rozrywki Six Flags oraz park wodny. Kontrakty na budowę tych dwóch obiektów podpisano już jakiś czas temu, a ich budowa trwa. Na terenie powstanie wiele hoteli, domy, mieszkania, centra handlowe, restauracje, stadiony, różne parki rozrywki, pole golfowe, miejsca do występów artystycznych. Planowanych jest około 300 różnych atrakcji dla odwiedzających. Jednym z głównych elementów będzie nowoczesny tor wyścigowy Qiddiya Speed Park, który ma stać się nowym domem dla Formuły 1 w Arabii Saudyjskiej.
Planowany tor Qiddiya Speed Park w Arabii Saudyjskiej
Do tej pory nie ujawniono finalnej nitki toru Qiddiya Speed Park. Pojawiały się jedynie pewne ogólne informacje i fragmenty wizualizacji. Planowany układ toru na pewno uległ zmianie od momentu pierwszej zapowiedzi, bo aktualne wizualizacje są inne. Jeszcze w 2019 roku ogłoszono, że tor będzie projektowany we współpracy z firmą Alexandra Wurza. Ma to być obiekt z najdłuższą nitką w całym kalendarzu (przebije 7,004 km toru Spa-Francorchamps). FIA wymaga, aby nowe tory wyścigowe dla Formuły 1 miały między 4 a 7 km długości, ale jestem przekonany, że Arabia Saudyjska w razie czego otrzyma zgodę na dłuższy obiekt. W 2019 roku zapowiadano, że będą w nim „spektakularne miejsca i różnice poziomów”. Na pierwszej wizualizacji pokazano bolidy jadące pod sztucznym wodospadem – tego raczej w finalnym projekcie nie będzie.
W 2021 roku na Reddicie jeden z użytkowników na podstawie istniejących wizualizacji, a także nagrań z okrążeń jakie Romain Grosjean i Nico Hulkenberg wykonali w symulatorze, przygotował mapę potencjalnego toru. Wtedy był to liczący nieco ponad 7 km tor z aż 34. zakrętami. Zapowiadał się na szybki i zróżnicowany obiekt z bardzo zauważalnymi różnicami poziomów. Byłyby w nim bardzo szybkie sekcje, jak również ciaśniejszy obszar, przypominający tory uliczne. Tak miało to wyglądać na podstawie różnych wizualizacji sprzed dwóch lat.
Tak według przecieków ma wyglądać nitka toru F1 w Arabii Saudyjskiej. Chodzi o stały tor w kompleksie Qiddiya, który powstanie za kilka lat. Więcej informacji, grafik i filmy znajdziecie na Reddicie. #F1PL https://t.co/uG7MqkadDr pic.twitter.com/8SgRagJJyC
— Karol z CyrkF1 (@Karol_CyrkF1) February 7, 2021
W kwietniu 2023 roku okazało się, że tor doczekał się kolejnej, znaczącej aktualizacji projektu. Udostępniono nowe wizualizacje całego kompleksu Qiddiya i pokazane na nim fragmenty toru wyglądają inaczej niż dwa lata temu. Wciąż zapowiada się bardzo długi tor z wieloma zakrętami, ale jego nitka wygląda inaczej. Na pewno nitka toru nigdzie się ze sobą nie krzyżuje, co było widoczne na wcześniejszych wizualizacjach. Poniżej możecie zobaczyć galerię zdjęć z nowymi wizualizacjami. Prace budowlane związane z torem podobno już się rozpoczęły.
Galeria wizualizacji kompleksu Qiddiya wraz z torem wyścigowym
Źródło: Qiddiya
Planowany tor jak widać na wizualizacjach będzie miał kilka alternatywnych układów na potrzeby różnych typów wyścigów. Arabia Saudyjska chce mieć tam również MotoGP. Większość toru wytyczona jest w pustym terenie przypominającym typowy stały tor, ale część nitki wchodzi na zabudowany obszar. To znaczy, że zachowali wcześniejszy plan, aby kawałem toru przypominał uliczne obiekty i przebiegał wokół budynków czy atrakcji z parku rozrywki. Na pewno jest to długi obiekt z wieloma zakrętami. Różnicę poziomów robi podwyższona platforma na której będzie kończyła się długa prosta i zaczynała kolejna. Widziałem symulacje sugerujące, że różnica poziomów w tym miejscu będzie większa niż w zakręcie numer 1 na torze w Austin w USA. Dobrze przygotowaną wizualizację nitki toru na podstawie nowych danych można zobaczyć pod tym linkiem.
Podsumowanie
Niemożliwe jest ukończenie całego kompleksu Qiddiya przed debiutem wyścigu F1 w 2027 lub w 2028 roku. Prawdopodobnie okolica wciąż będzie wielkim placem budowy, ale wiele inwestycji będzie już ukończonych. Od początku planem była organizacja wyścigu F1 dopiero, jak w okolicy powstanie sporo atrakcji. Arabia Saudyjska ma ogromne ambicje, a ten kompleks jest jedną z nich. Nie wiem jak sprawdzi się tor Qiddiya Speed Park, ale na pewno będzie to obiekt unikalny.