Związki Formuły 1 z Polską w ostatnim czasie zmniejszyły. Nie mamy już polskiego kierowcy, ani polskich sponsorów. Obecni się za to polscy inżynierowie w Formule 1. Obaj pną się po szczeblach kariery i jest o nich coraz głośniej. Kim oni są? O tym więcej w rozwinięciu.
Marcin Budkowski jest w tej chwili szefem aerodynamiki w McLarenie. Jak na 36 latka to bardzo dobre osiągnięcie. Budkowski zaczął karierę w Formule 1 od pracy w zespole Prost Grand Prix w 2001 roku. Później przez 5,5 roku pracował w Ferrari. A od października 2007 roku jest już w McLarenie. Systematycznie awansuje na wyższe stanowiska. Od listopada 2012 roku jest szefem aerodynamiki w zespole. Przed awansem wydawało się, że wróci do Ferrari, ale jak widać dostał bardzo dobrą propozycję awansu i został w Woking. Ma już wyrobione nazwisko w światku F1. Natomiast pamiętajmy, że do McLarena od 2015 roku wraca Peter Prodromou. Prodromou jest szefem aerodynamiki w Red Bullu. I trudno oczekiwać, aby w McLarenie dostał niższe stanowisko. Ciekawe co w takim wypadku z Budkowskim. Na pewno nie będzie narzekał na brak ofert z innych zespołów. Gdy poprzednio wydawało się, że odejdzie to McLaren zatrzymał go u siebie. A więc jest wysoko ceniony w zespole. W tym roku powinny pojawić się jakieś informacje o jego przyszłości. McLaren ostatnio zmienił trochę swoje podejście i stara się zatrzymywać najlepszych inżynierów u siebie. Wcześniej nie zawsze tak było.
Polecam bardzo fajny wywiad z Budkowskim (audio) dla Polskiego Radia. Przepytywali go w 2010 roku, po GP Korei Południowej.
Sławomir Madaj pracuje obecnie w zespole Mercedes GP. Jest starszym inżynierem do spraw mechaniki konstrukcji. Mówiąc prosto, pracuje nad tym, aby zapobiegać awarii bolidów. Madaj jest w F1 od września 2009 roku. Najpierw przez rok i cztery miesiące w Renault. Potem zespół zmienił nazwę na Lotus i Madaj pozostał w Enstone przez kolejne dwa lata. Od stycznia 2013 roku pracuje w Mercedes GP. W Renault/Lotusie był inżynierem do spraw mechaniki konstrukcji. A po przejściu do Mercedesa dostał awans.
Jeszcze do niedawna Paweł Białota był związany z F1. Białota pracuje ExxonMobil, jest specjalistą od paliw i olejów. Współpracował z McLarenem, a potem z Brawn GP. Ale teraz jest poza Formułą 1. Wciąż pracuje w ExxonMobil, ale tym razem w ich filii w Pradze.
Nadchodząca w tym sezonie spora zmiana przepisów, to dobra okazja do zmian zespołów wśród inżynierów na wyższych stanowiskach. W zeszłym roku było ich sporo. Polecam wpis na forum f1technical. Jest tam wymienione sporo transferów. W tym roku może być podobnie. Oprócz tego wiele się dzieje na niższych stanowiskach. Ale tam tradycyjnie mobilność jest duża.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: