Postanowiłem wyręczyć Liberty Media i przygotowałem prawdopodobny kalendarz F1 na 2019 rok opierając się na pojawiających się faktach oraz przeciekach.
Aktualizacja 31.08.2018 r. Znamy już oficjalny kalendarz na sezon 2019 – Szczegóły. Pozostała część wpisu nie uległa zmianie i znajdujący się tutaj kalendarz to tylko propozycja.
Za czasów Berniego Ecclestone’a kalendarz Formuły 1 na kolejny sezon był zwykle przedstawiany w okolicy czerwca, a potem były w nim wprowadzane drobne zmiany, aż do ostatecznego zatwierdzenia przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA w grudniu. Zmiany dotyczyły zarówno dat czy też zatwierdzania lub usuwania poszczególnych wyścigów, bo zawsze znajdowały się w rozpisce jakieś wyścigi oznaczone gwiazdką, których przyszłość była niepewna.
Liberty Media ma inne podejście i nie chce publikować wersji roboczej kalendarza, a rozpiskę która będzie już pewna. Prowizoryczny kalendarz jest gotowy od kilku tygodni o czym informują dziennikarze, ale nie został on do tej pory publicznie przedstawiony. W tym momencie wszystko zależy od planowanego GP Miami. Przygotowano miejsce w kalendarzu dla tego wyścigu w październiku 2019 roku. Jeśli ten projekt nie dojdzie do skutku w przyszłym roku, to prawdopodobnie cała końcówka sezonu ulegnie zmianie i będzie wyglądać podobnie jak w bieżącym roku. Liberty Media czeka aż wszystko wyjaśni się z Miami, aby przedstawić kalendarz. Miami miało mieć wynegocjowany kontrakt w czerwcu (szczegóły), ale pojawiają się kolejne przeszkody, więc obecnie debiut tego wyścigu w 2019 roku jest mocno niepewny.
Poniżej znajdziecie przygotowany przeze mnie prawdopodobny kalendarz F1 na 2019 rok. Przygotowując go opierałem się na kilku źródłach. Tory w Australii i Austrii podały już daty swoich wyścigów w 2019 roku. Auto Motor und Sport opublikował terminy pierwszych siedmiu wyścigów. GP Abu Zabi ma być organizowane 1 grudnia, aby dzięki temu zrobić miejsce dla Miami w październiku. Z kalendarza wypada GP Niemiec, a w okresie czerwiec – lipiec nie będzie trzech Grand Prix w kolejne weekendy. Cała reszta kalendarza ma nie ulec większym zmianom. Tym sposobem udało mi się przygotować tabelę z prowizorycznym kalendarzem. Jedyna wątpliwość jaką miałem dotyczyła terminów GP USA i Meksyku. Przestawiłem na listopad USA, bo Meksyk zawsze chce organizować swoje Grand Prix przed świętem dnia zmarłych.
Prawdopodobny kalendarz F1 na 2019 rok
Data | Grand Prix | Tor |
---|---|---|
17 marca | Australii | Albert Park Circuit |
31 marca | Bahrajnu | Bahrain International Circuit |
14 kwietnia | Chin | Shanghai International Circuit |
28 kwietnia | Azerbejdżanu | Baku Street Circuit |
12 maja | Hiszpanii | Circuit de Barcelona-Catalunya |
26 maja | Monaco | Circuit de Monaco |
9 czerwca | Kanady | Circuit Gilles Villeneuve |
23 czerwca | Francji | Paul Ricard |
30 czerwca | Austrii | Red Bull Ring |
14 lipca | Wielkiej Brytanii | Silverstone |
28 lipca | Węgier | Hungaroring |
25 sierpnia | Belgii | Spa-Francorchamps |
1 września | Włoch | Monza |
15 września | Singapuru | Marina Bay Street Circuit |
29 września | Rosji | Sochi Autodrom |
6 października | Japonii | Suzuka |
20 października | Miami | Nowy tor uliczny |
27 października | Meksyku | Autodromo Hermanos Rodriguez |
10 listopada | USA | Circuit of the Americas |
17 listopada | Brazylii | Autodromo Jose Carlos Pace |
1 grudnia | Abu Dhabi | Yas Marina Circuit |
Bernie Ecclestone pod koniec swoich rządów doprowadził do skumulowania kalendarza, aby unikać dużych przerw między wyścigami. Liberty Media odchodzi od tego pomysłu, bo za rok kalendarz ma być dłuższy o dwa tygodnie (zacznie i skończy się tydzień później). Dzięki temu zmniejszy się przerwa zimowa.
Z kalendarza F1 ma ponownie zniknąć GP Niemiec (szczegóły). Nie można jednak wykluczyć, że w razie frekwencyjnego sukcesu w tym roku i braku Miami w kolejnym sezonie, to jednak dojdzie do podpisania nowej umowy. Ta sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu kilku tygodni. Liberty Media planuje 21 wyścigów w 2019 roku, ale jeśli Miami nie znajdzie się w kalendarzu, to będzie ich 20. Dlatego teoretycznie otwiera to drogę do powrotu Niemiec. GP Japonii nie ma jeszcze kontraktu na kolejny sezon, ale jego podpisanie jest formalnością.
Sezon 2019 rozpocznie się tydzień wcześniej, dzięki czemu Formuła 1 uniknie w Australii bezpośredniej konkurencji ze startującą w kolejny tydzień marca ligą futbolu australijskiego (najpopularniejszy sport w tym kraju). Dzięki tej zmianie udało się zrobić dwutygodniową przerwę przed GP Chin 2019, które będzie tysięcznym wyścigiem w historii Formuły 1, więc wcześniej planowane są dodatkowe atrakcje.
Gdy opublikowany zostanie oficjalnie kalendarz Formuły 1 na 2019 rok, to postaram się go porównać z tym harmonogramem, który przedstawiłem w tym wpisie.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: