Zespół Oracle Red Bull Racing zaprezentował bolid RB21 na sezon 2025, który pod względem wizualnym i kolorystycznym wygląda niemal jak zeszłoroczna konstrukcja RB20. Musi być drugie dno w takim podejściu Red Bulla, bo inne ekipy z czołówki mają w swoich samochodach znacznie więcej modyfikacji.
Red Bull przyzwyczaił nas do tego, że w ostatnich latach po pierwsze w ogóle nie zmieniali schematu kolorystycznego, a po drugie byli tajemniczy w pokazywaniu nowych bolidów. Mieliśmy prezentacje, gdy na scenie stał zeszłoroczny samochód, a mówili wielokrotnie, że jest nowy. Trzymali w tajemnicy zdjęcia z dni filmowych czy wyjeżdżali na testach samochodem wizualnie innym niż ten pokazany w trakcie prezentacji na zdjęciach i komputerowych grafikach. W 2025 roku było jeszcze inaczej. Pomijając grupową prezentację F1 75 Live w Londynie, gdy pokazali identyczny schemat malowania na starym bolidzie, to ich prezentacja RB21 była dziwna. Pokazali go na dzień przed startem przedsezonowych testów. Najpierw na zdjęciach ze studia, gdzie nie widać było żadnych szczegółów, bo celowo było słabe oświetlenie. Potem na zdjęciach z dnia filmowego, gdzie nie było widać różnic i techniczni eksperci zastanawiali się nawet czy to nie jest przypadkiem RB20 z 2024 roku. Okazało się, że to jest RB21, który wizualnie nie doczekał się istotnych zmian.
Identyczny wzór kolorystyczny i straty wśród sponsorów w 2025 roku
Red Bull od 2016 roku stosuje taki sam schemat malowania w Formule 1 i nic na tym polu nie zmieniło się w 2025 roku. Nie zauważyłem żadnych zmian w układzie kolorów. Jedynie różnice dotyczące logotypów sponsorów. Barwy Red Bulla stały się już jednymi z klasycznych w całej historii Formuły 1, natomiast żałuję, że nie wprowadzają przynajmniej drobnych corocznych modyfikacji. Wystarczyłoby dodać pewne ozdobniki, jakiś kolor na sekcji bocznej itd. Ferrari co roku jest czerwone, ale zawsze pewne zmiany wprowadzają i jest na co zwracać uwagę.
Finansowo Red Bull osiągnął swój szczyt w 2024 roku i teraz szykuje się dla nich wyraźnie gorszy rok. Stracą około 20 mln $ w ramach premii od Liberty Media, ale jeszcze większe straty ponieśli na polu sponsorów. Odszedł ich drugi co do wielkości sponsor Bybit, który według medialnych plotek (moim zdaniem przesadzonych) dawał im 50 mln $ rocznie. Stracili także trzech sponsorów związanych z Sergio Perezem i kilku niewielkich. Łącznie odeszło od nich ośmiu partnerów. Zespół pozyskał na ten moment pięciu nowych partnerów, w tym gronie wyróżnia się tylko firma Gate.io, która zastąpiła Bybit, ale pod względem finansowym na pewno jest to niższy kontrakt. Rok temu Christian Horner mówił, że mają komplet sponsorów i potencjalnym partnerom musieli odmawiać. W tym roku miejsce na bolidzie jeszcze jest. W momencie prezentacji Red Bull ma łącznie 32 partnerów w tym tytularnego Oracle. Nie liczę samej firmy Red Bull, którą także podają na liście.
Galeria zdjęć bolidu Red Bull RB21 z dnia filmowego i testów
W galerii na początku znajduje się jedno zdjęcie z prezentacji, a następnie zdjęcia bolidu z dnia filmowego i początku testów w Bahrajnie.
Źródło: Oracle Red Bull Racing
Pod względem technicznym RB21 wygląda jak RB20
Rok temu Red Bull zadziwił świat F1 pokazując bardzo mocno zmodyfikowany bolid RB20, który był pełny różnych innowacji. W 2025 roku pokazali bolid RB21, który z zewnątrz wygląda dosłownie tak samo jak RB20 z końcówki sezonu 2024. Przypominam, że w 2024 roku zespół przebudował bolid w trakcie sezonu, wprowadzili tam kilka istotnych zmian np. w pokrywie silnika, więc różnice między RB20 z początku 2024 roku a RB21 z początku 2025 są, ale między RB20 z końcówki 2024 roku a RB21 nic takiego nie widać. McLaren, Ferrari i Mercedes, czyli pozostałe ekipy z czołówki w minionym roku, wprowadziły do swoich konstrukcji sporo widocznych zmian. Widać, że ich projekty są bardziej zaawansowane, ale w Red Bullu z zewnątrz nic takiego nie widać.
Pamiętamy, że RB20 był dominującym bolidem na początku 2024 roku. Później pojawiły się problemy dotyczące tego, że bardzo rzadko byli w stanie znaleźć takie ustawienia, aby wykorzystać pełny potencjał. Gdy to się udawało, to pozostawali topowym bolidem. Verstappen wygrał przecież kwalifikacje i wyścig o GP Kataru (przedostatnia runda sezonu) swoim czystym tempem. A wcześniej w sprincie jechał słabo, podobno jak tydzień później w Abu Zabi. Bardzo duży potencjał w RB20 pozostał więc do końca sezonu. W teorii wystarczyło im wprowadzić zmiany pod poszyciem, sprawić, aby ten bolid był łatwiejszy w prowadzeniu i ustawianiu, a przyjdą sukcesy. Red Bull na pewno ma w 2025 roku bardziej elastyczne przednie skrzydło, tego im w 2024 roku brakowało, a w zimie był to dla nich jeden z priorytetów. Nie musi być więc tak, że brak widocznych zmian w konstrukcji bolidu to oznaka słabości.
Według pojawiających się informacji, Red Bull ma ten sam monokok co rok temu, pakiet aerodynamiczny, zawieszenie i instalacja chłodzenia miała nie ulec istotnych zmianom. Na testach pojawiły się zmienione „beam wingi” (skrzydła poniżej tylnego), zniknęły także dodatkowe otwory chłodzące nad głową kierowcy. Christian Horner przyznał, że RB20 i RB21 wyglądają bardzo podobnie. Mieli jednak wszystko zmodyfikować i ulepszyć. Z wypowiedzi Hornera można wywnioskować, że to jest pierwsza, podstawowa wersja bolidu, a później pojawią się większe wizualne zmiany. Według innych informacji największe zmiany dotyczą podłogi i dyfuzora, co ma pomóc w „poszerzeniu okna pracy bolidu”. Z zewnątrz tych modyfikacji nie widać.
Aktualizacja 21:40. Pojawiły się ciekawe komentarze Pierre’a Wache. Red Bull miał zmodyfikować cały system chłodzenia, który w 2024 roku ograniczał im rozwój aerodynamiki. Mają całkowicie nową podłogę. Wprowadzili elastyczność do przedniego skrzydła.
Skąd takie decyzje Red Bulla, jakie mogą być tego powody?
Podejście Red Bulla do bolidu RB21, który wyjechał na testy jest zaskakujące i musi mieć drugie dno. Moim zdaniem spełni się jeden z czterech poniższych scenariuszy:
1. Red Bull uważa, że ich bolid w 2024 roku był bardzo dobry, a jednym problemem było „wąskie okno pracy” i problemy z ustawieniami. Dlatego ogólna koncepcja pozostała bez zmian, dodali bardziej elastyczne przednie skrzydło (mieli nad nim w zimie pracować), a także pewne poprawki pod poszyciem i w podłodze, aby polepszyć właściwości jezdne. Większych zmian i rewolucji w koncepcji bolidu nie będzie w tym roku, bo nie mają takiej potrzeby.
2. Red Bull mocno zmodyfikował niewidoczne z zewnątrz elementy samochodu i testy poświęcą na ich zrozumienie ze starym pakietem aerodynamicznym. Nowy pakiet wprowadzą jeszcze na testach lub w Australii.
3. Red Bull z powodu problemów w drugiej połowie 2024 roku szykuje większe zmiany do bolidu, ale nie zdążyli ich przygotować na testy. Dlatego przywieźli bardzo podobny pakiet, a mocno odświeżony bolid pojawi się wkrótce, być może w Australii, albo trochę później.
4. Potwierdzą się plotki z zimy, że Red Bull jest poszkodowany przez zaostrzenie testów na elastyczność przednich skrzydeł, bo oparli na tym zmiany w swoim bolidzie. Dlatego pracują nad zmodyfikowanym pakietem na początek czerwca, gdy zostaną wprowadzone te zmiany regulaminowe, a do tego czasu będą korzystali ze zmodyfikowanego bolidu podobnego do tego z 2024 roku. Przykładowo McLaren czy Ferrari mają zmiany w przednim zawieszeniu, które mają podobno zneutralizować ograniczenie elastyczności przednich skrzydeł, więc tej zmiany się tak nie obawiają.
Podsumowanie prezentacji Red Bulla RB21
Rok temu Red Bull pokazał światu bolid RB20, który był bardzo innowacyjny, mocno przebudowany i natychmiast stał się głównym tematem w dyskusjach technicznych. Red Bull celowo go ukrywał, nie dał dobrych materiałów z dnia filmowego, a potem zaskoczył na testach. W 2025 roku mamy całkowite przeciwieństwo, bo Red Bull pokazał bolid RB21 jako ostatni, ale on wygląda dokładnie jak ten z 2024 roku i nie ma co analizować. Jestem tym bardzo zaskoczony i ta decyzja musi mieć jakieś drugie dno. Nie podejrzewam Red Bulla, że bez Adriana Neweya są zagubieni i nie wiedzieli jak rozwijać nową konstrukcję. Tam musi być jakiś inny plan, a za kilka dni lub kilka tygodni dowiemy się jaki. Na tle innych zespołów z czołówki w 2024 roku Red Bull na ten moment wprowadził zdecydowanie najmniej zmian.
Komplet informacji o wszystkich prezentacjach bolidów Formuły 1 na sezon 2025 znajduje się w specjalnym podsumowaniu tutaj. Znajdziecie tam daty, szczegóły, zdjęcia i odnośniki do omówień wszystkich prezentacji.