McLaren w 50. rocznicę pierwszego tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów w F1, zaprezentował nowy supersamochód. McLaren W1 to następca modeli P1 i F1, który jest niezwykle zaawansowany i wydajny. McLaren W1 powstał z wykorzystaniem doświadczeń z Formuły 1, będzie najszybszym samochodem tego producenta.
McLaren po 12. latach zaprezentował następcę modelu P1. Przypominam, że McLaren P1 został ujawniony w 2012 roku, a produkcja ruszyła w 2013 roku. Model P1 był następcą legendarnego McLarena F1 z 1992 roku. McLaren w 2010 roku na serio wszedł w produkcję sportowych samochodów drogowych uruchamiając McLaren Automotive. McLaren P1 był ich drugim modelem, a jego osiągi przez lata służyły za promocję całej firmy. O tym, że jego następca powstaje było wiadomo od dłuższego czasu, McLaren nie ujawniał szczegółów i opracowywał go w tajemnicy. Dopiero kilka dni przed prezentacją został on szerzej zapowiedziany i ujawniono jego nazwę – W1.
Najmocniejszy silnik z dotychczasowych McLarenów i osiągi
McLaren W1 będzie napędzany nowym silnikiem MHP-8 V8 o pojemności 4,0 litra twin-turbo. Silnik spalinowy ma kręcić się do 9200 obrotów na minutę i osiągać moc maksymalną 928 KM. Dodatkowo wspomaga go silnik elektryczny o mocy 347 KM, a więc samochód ma łącznie 1 275 KM. Do 100 km/h rozpędza się w 2,7 sekundy, do 200 km/h w 5,8 sekundy a do 300 km/h w 12,7 sekundy. Prędkość maksymalna to 350 km/h. Napęd jest tylko na tylną oś podobnie jak w bolidach F1. Pod względem podanych osiągów ma to być najszybszy z dotychczasowych drogowych McLarenów. Na silniku elektrycznym można przejechać tylko 2,6 kilometra, widać że jego bateria nie jest duża i jest tylko dodatkiem. Skrzynia jest ośmio-biegowa. Nie podano w specyfikacji zużycia paliwa, ale bak ma tylko 62 litry pojemności, więc na pewno na długą jazdę z pełnymi osiągami nie wystarczy.
Samochód waży 1 399 kg. Dzięki aktywnej aerodynamice ma generować 1000 kg docisku w trybie wyścigowym (wartość jest ograniczona do tego poziomu). Ma bardzo dobry stosunek mocy do masy i wiele rozwiązań mechanicznych wzorowanych na F1. Spodziewam się, że będą podejmowane próby bicia rekordów różnych torów wyścigowych i McLaren W1 ma szanse je poprawić.
Galeria zdjęć i grafik prezentujących McLaren W1
Źródło: McLaren Automotive
Prezentacja supersamochodu McLaren W1
Supersamochód McLaren W1 ma wiele rozwiązań wzorowanych na F1. Najciekawszym z nich jest aktywna aerodynamika oparta o efekt przypowierzchniowy. Ma ruchome przednie i tylne skrzydło, które w razie potrzeby zmieniają swoje położenie (ruch tylnego skrzydła przy okazji wydłuża samochód). Tylne skrzydło zostało nazwane „Active Long Tail” w trybie wyścigowym wydłuża obszar dyfuzora o 30 cm, co pozwala generować więcej docisku. Może także służyć jako hamulec aerodynamiczny i DRS. W trybie wyścigowym samochód generuje wspomniane wcześniej 1 000 kg docisku, dzieje się tak dzięki obniżeniu podłogi i wykorzystaniu efektu przypowierzchniowego. Na przedniej osi samochód obniża się o 37 mm a na tylnej o 17 mm. Możemy spekulować czy McLaren przy okazji prac nad tym bolidem nie zdobył dodatkowej wiedzy do projektowania bolidów F1, które także są oparte o efekt przypowierzchniowy. Red Bull nie krył się z tym przy swoim RB17.
Samochód ma wiele rozwiązań mechanicznych, których zaprojektowanie miało być wzorowane na Formule 1. Częściowo to zabieg marketingowy, ale na pewno pewne technologie udało im się przenieść. Na przykład przednie zawieszenie ma być wzorowane na bolidach F1, wykorzystano w nim również tytanowe elementy, a niektóre rzeczy wydrukowano w 3D, aby zmniejszyć wagę.
Niezwykle długi opis samochodu w języku angielskim, więcej zdjęć i specyfikację techniczną znajdziecie w komunikacie prasowym na stronie internetowej McLaren Automotive tutaj.
McLaren W1 – wideo-prezentacja
Cena i dostępność McLarena W1
Według aktualnych zapewnień produkcja samochodu McLaren W1 ruszy w 2025 roku, zobaczymy czy dotrzymają terminu, bo w przypadku takich skomplikowanych projektów często są opóźnienia. McLaren planuje wyprodukować 399 sztuk a cena minimalna wyniesie 2 miliony funtów razem z podatkami. Osoby kupujące takie samochody niemal zawsze je szczegółowo personalizują, producenci oferują szerokie możliwości, można sobie dowolnie wybrać całe wyposażenie, więc realna cena zakupu będzie wyższa. Według informacji magazynu Forbes wszystkie egzemplarze są już wstępnie zamówione, stało się to jeszcze przed prezentacją. Nawet jeśli ktoś z zainteresowanych się wycofa, to bardzo szybko znajdzie się nowy klient. McLaren powinien produkować ten model około dwóch lat, stopniowo dostarczając kolejne egzemplarze. Później mogą pojawić się specjalne, bardzo limitowane wersje sportowe, bo podobnie robili z poprzednikiem P1.
Inne supersamochody związane z F1
McLaren jest drugim zespołem F1, który ujawnił w tym roku swój swój supersamochód. Wcześniej poznaliśmy szczegóły Red Bulla RB17, który zaprojektował Adrian Newey, ten samochód także ma wejść do produkcji w 2025 roku, ale będzie tylko 50 sztuk. W najbliższych miesiącach spodziewamy się prezentacji ich odpowiednika od Ferrari i następcy modelu LaFerrari, który od pewnego czasu jest już w tajemnicy testowany na drogach. Bardzo możliwe, że trzy zespoły F1 rozpoczną produkcję nowych supersamochodów w 2025 roku. Wcześniej ruszyła produkcja Mercedesa-AMG ONE, który jest napędzany zmodyfikowanym silnikiem znanym z F1. Natomiast samochód Aston Martin Valkyrie ma już kilka lat, więc nie łapie się do obecnej fali takich konstrukcji opracowywanych przy współpracy z zespołami F1.