Adrian Newey zaprezentował swoje najnowsze dzieło, które jednocześnie jest jego ostatnim efektem pracy w Red Bullu. Supersamochód Red Bull RB17 ma dorównywać osiągom bolidom F1, a wszystkie egzemplarze zostały sprzedane z dużym wyprzedzeniem.
Producenci sportowych i luksusowych samochodów od wielu lat przygotowują specjalne, limitowane modele, które mają świetne osiągi i kosztują po kilka milionów dolarów. Kupują je w większości kolekcjonerzy, stali klienci danych marek, a samochody trafiają do garaży i są użytkowane od czasu do czasu. Wartość takich samochodów rośnie z czasem, więc to bardzo dobry sposób na inwestycje. Gdy pojawi się tylko zapowiedź, że jeden ze znanych producentów samochodów szykuje taki specjalny model, to on się wyprzedaje jeszcze przed premierą. Teraz do grona producentów dołączył Red Bull, a dokładnie ich założony w 2014 roku pion Red Bull Advanced Technologies. Kilka lat temu ten dział kooperował z Astonem Martinem przy projekcie i produkcji supersamochodu Aston Martin Valkyrie, który również został zaprojektowany przez Adriana Newey’a. Ciekawostką jest fakt, że tamten samochód wszedł do prawdziwej produkcji, gdy marketingowa współpraca Red Bulla z Astonem Martinem w F1 się skończyła, bo Aston Martin zaangażował się w inną ekipę F1. Dlatego marketingowo Valkyrie nie był bardzo promowany ani przez Red Bulla ani przez Astona Martina. O tym samochodzie nie było tak głośno jak być powinno. Teraz sytuacja jest podobna, bo Red Bull RB17 został zaprezentowany, ale produkcja rozpocznie się w 2025 roku. Adriana Newey’a, który ten samochód zaprojektował już wtedy w Red Bullu nie będzie, a to on jest jego twórcą.
Drogowy supersamochód a Red Bull w Formule 1
Red Bull RB17 to pierwszy samochód sportowy w pełni przygotowany przez Red Bulla i ich dział Advanced Technologies. To element poszerzania działalności, bo z powodu limitów budżetowych w F1, Red Bull musiał przekierować część pracowników i pieniędzy do innych projektów. Pomysł na ten samochód ma dla nich jeszcze inną korzyść, bo on jest oparty o efekt przypowierzchniowy, więc testując go w tunelu aerodynamicznym i CFD przy okazji dowiadywali się więcej o tym efekcie, który w latach 2022 – 2025 jest kluczowy dla aerodynamiki bolidów F1. Nazwa samochodu nie jest przypadkowa, bo Red Bull w swojej numeracji bolidów F1 opuścił numer 17. W 2020 roku mieli bolid RB16, w 2021 roku RB16b a w 2022 roku RB18. Opuścili numer 17, bo w 2021 roku bolid był oparty o to samo podwozie co rok wcześniej. Dlatego postanowili wykorzystać nazwę RB17 dla swojego drogowego supersamochodu.
Galeria zdjęć i grafik Red Bull RB17
Źródło: Red Bull Content Pool
Prezentacja supersamochodu Red Bull RB17
Supersamochód Red Bull RB17 został zaprezentowany 12 lipca 2024 roku w trakcie festiwalu prędkości w Goodwood. Red Bull świętuje tam swoje 20-lecie w F1, przywieźli kilka bolidów F1, więc to było idealne miejsce na ujawnienie specjalnego samochodu. Sercem tego samochodu jest silnik spalinowy V10 o obrotach ograniczonych do 15 000 na minutę. Moc maksymalna tego silnika ma wynosić 1200 koni mechanicznych, a prędkość maksymalna przekroczy 350 km/h. Obudowa skrzyni biegów jest wykonana z włókna węglowego, podobnie jak całe podwozie. Samochód ma ważyć niecałe 900 kg. Według zapewnień samochód ma mieć osiągi zbliżone do obecnych bolidów F1. Z ich symulacji wynika, że pojedzie szybciej na torze Silverstone niż bolidy F1 podczas ostatniej wizyty na tym obiekcie, ale podchodziłbym z dystansem do tej zapowiedzi. Poczekajmy aż jakiś kierowca potwierdzi to na torze, na pewno takie próby będą wykonywane. Więcej informacji na temat specyfikacji samochodu nie ma. Na pewno aerodynamika jest bardzo rozbudowana i oparta o efekt przypowierzchniowy. Adrian Newey powiedział, że zaawansowanie aerodynamiki i stosunek docisku do oporu są na poziomie lotnictwa, takie osiągi nie były nigdy osiągnięte w motoryzacji.
Red Bull RB17 – wideo-prezentacja
Cena i dostępność Red Bulla RB17
W 2025 roku ruszy produkcja 50 sztuk supersamochodu Red Bull RB17. Wszystkie zostały zamówione z dużym wyprzedzeniem. Fabryka Red Bulla ma w pełni odpowiadać za produkcję i przygotowanie samochodów dla klientów. Każdy klient ma możliwość indywidualnego wyboru koloru, sposobu wykończenia wnętrza i jeszcze kilku innych rzeczy. Dlatego każdy wyprodukowany egzemplarz ma być inny. Oficjalna cena nie została ujawniona, mówi się, że jest to 5 mln funtów za wersję podstawową, a po uwzględnieniu dodatków będzie na pewno więcej. Osoby, które kupią ten samochód mają na tyle dużo pieniędzy, że nie będą brały najtańszego białego koloru itd., tylko najlepsze możliwe wykończenie. Realna cena będzie więc wyższa.
P.S. Adrian Newey powiedział na Goodwood, że zaprezentowany prototyp, to druga ewolucja tego samochodu. Do produkcji i sprzedaży trafi trzecia, która będzie się pod pewnymi względami różnić od tej zaprezentowanej.