Pat Symonds z zespołu Williams powiedział, że projekt zmian w aerodynamice bolidów Formuły 1 na 2017 rok jest gotowy. Może zostać zatwierdzony przez FIA już w grudniu.
Przypominam, że w 2017 w Formule 1 odbędzie się rewolucja w przepisach technicznych. Jej skutkiem będą bolidy szybsze o 5-6 sekund na jednym okrążeniu i o agresywniejszym wyglądzie. Uda się dokonać tego przyspieszenia dzięki szerszym i dającym więcej przyczepności oponom. Pirelli niedawno zapowiadało, że samo poszerzenie opon da dwie sekundy poprawy czasów. A intensywny program testowy w 2016 roku i rozwój ogumienia może dać kolejne dwie sekundy. Do 2017 możemy spodziewać się także poprawy po stronie silnika i mechaniki, co przy naturalnym rozwoju powinno dać 1-1,5 sekundy poprawy. Reszta ma być uzyskana dzięki zmianom w aerodynamice.
Pat Symonds powiedział dzisiaj (Źródło), że jest już gotowa nowa wersja Artykułu 3 regulaminu technicznego na 2017 rok. Ten artykuł dotyczy nadwozia i wymiarów, czyli kwestii związanych z aerodynamiką. Projekt ma trafić do wszystkich zespołów w przyszłym tygodniu. Ale ma nie być tu zaskoczeń, bo zawiera w sobie wszystkie wcześniejsze ustalenia. Grupa strategiczna F1 i komisja F1 według słów Symondsa są zadowolone z tych zmian. A więc została tylko ratyfikacja przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA, której najbliższe posiedzenie jest zaplanowane na 2 grudnia. Przepisy te muszą być zatwierdzone do końca lutego 2016.
Pat Symonds przyznał, że nowa wersja przepisów jest oparta na propozycji zespołu Red Bull.Zespoły przez ostatnie miesiące testowały dwie wersje nowych reguł, jedną nazwano koncepcją Red Bulla, a drugą koncepcją FIA. Zespoły miały amnestię na testy w komputerowej mechanice płynów tych dwóch koncepcji.
Jak wiemy z wcześniejszych informacji Red Bull proponował szerszy bolid (2 metry zamiast obecnego 1,8 metra), niższe i szersze tylne skrzydło, szersze przednie skrzydło (kształt strzały). A także rozbudowany dyfuzor niczym w 2010 roku, zmiany w podłodze oraz w sekcjach bocznych poprawiające przepływ powietrza. Są to bardzo duże zmiany. Samo poszerzenie bolidów ma dać 1 sekundę poprawy czasu według symulacji.
W ostatnim numerze F1 Racing (w numerze też szersza analiza planowanych zmian) pojawiła się grafika przedstawiająca bolid na 2017 według koncepcji Red Bulla (z malowaniem Mercedesa). Tak to mniej więcej powinno wyglądać. Ale będą inne szersze, opony Pirelli, a nie Michelin jak na grafice poniżej.
Zmiany aerodynamiczne są oparte o szersze opony przedstawione przez Pirelli. Ich wymiarów nie ma w przygotowanej, nowej wersji tej części regulaminu technicznego, bo kwestie związane z oponami znajdują się w innym artykule. Ale porozumienie w tej sprawie zostało osiągnięte.
Pat Symonds uważa, że im więcej docisku aerodynamicznego generuje bolid, to tym trudniej jechać blisko niego. Bolidy na 2017 będą miały dużo więcej docisku, co może negatywnie wpłynąć na wyprzedzanie.