Prywatna grupy inwestorów planuje wybudować nowoczesny tor wyścigowy w Rio de Janeiro według projektu Hermanna Tilke. Teoretycznie mógłby on w przyszłości organizować wyścigi Formuły 1.
Brazylijski portal Globo poinformował, że grupa prywatnych inwestorów przedstawiła władzom Rio de Janeiro projekt budowy nowoczesnego toru wyścigowego. Planowany obiekt miałby powstać w zachodniej części miasta. Inwestorzy zapewniają, że w całości pokryją koszty budowy i nie będą potrzebować nawet centa z pieniędzy publicznych. Szacowany budżet całej inwestycji wynosi 850 milionów reali brazylijskich, czyli w przeliczeniu około 230 milionów $.
Rio Racepark – tak ma się nazywać proponowany tor wyścigowy w Rio de Janeiro w Brazylii. Według planów obiekt ma spełniać najwyższe wymagania FIA i FIM, a więc będzie mógł gościć wyścigi F1 oraz MotoGP. Projekt toru przygotowało biuro architektoniczne Hermanna Tilke. Nitka toru ma liczyć 5,386 kilometra i 20 zakrętów. Kierunek jazdy na torze będzie przeciwny do ruchu wskazówek zegara. Sam układ toru jest niepodobny do innych projektów nadwornego architekta F1, bo brakuje tu długich prostych, szykan i wolnych zakrętów. Układ toru wydaje się być bardzo płynny z kilkoma bardzo szybkimi zakrętami. Nie widzę tu oczywistych miejsc do wyprzedzania dla Formuły 1 tzn. długich prostych zakończonych mocnym hamowaniem. Na torze mają się znaleźć trybuny na 80 000 kibiców, a część fanów zajmie miejsca na trawiastych pagórkach. Wraz z głównym torem i jego całą infrastrukturą powstanie osobny tor do kartingu z własnym budynkiem boksów.
Według serwisu Globo, gdyby udało się załatwić wszystkie formalności i zdobyć pozwolenia, to budowa obiektu ruszyłaby na początku 2019 roku. Optymistycznie szacuje się, że potrzeba 16 miesięcy na całą budowę, więc obiekt byłby gotowy pod koniec 2020 roku. W tej całej sprawie kluczowa jest kwestia terenu, gdzie planowany jest tor. W ciągu najbliższych kilkunastu tygodni miasto zdecyduje o jego przeznaczeniu, a swoje projekty mogą zgłosić inni potencjalni inwestorzy mający zupełnie odmienne plany na ten teren.
Formuła 1 w Brazylii
W Rio de Janeiro znajdował się tor wyścigowy Autódromo Internacional Nelson Piquet (Jacarepaguá), na którym rozgrywano wyścigi Formuły 1 w latach 1978 – 1989 (łącznie 10 edycji). Tor został zrównany z ziemią w 2012 roku, a na jego miejscu powstały obiekty na Igrzyska Olimpijskie (szczegóły). Bernie Ecclestone wywierał nacisk na organizatorów GP Brazylii na torze Interlagos w Sao Paulo podczas ostatnich negocjacji kilka lat temu pomysłem wyścigu w Rio de Janeiro.
Kontrakt toru Interlagos na organizację wyścigów F1 wygasa po sezonie 2020. Bernie Ecclestone tuż przed swoim odejściem ze stanowiska zgodził się dać promotorowi tego wyścigu dużą zniżkę na opłatę licencyjną. To niespotykana sytuacja, którą Liberty Media otwarcie skrytykowało publikując wyniki finansowe. Dzięki decyzji byłego szefa F1 najbliższa przyszłość tego wyścigu jest zapewniona. Są małe szanse, że kontrakt będzie przedłużony, bo władze Sao Paulo chcą sprzedać tor i przestaną go dofinansowywać. Swoje robi także spadek popularności F1 w tym kraju, bo po wielu latach w stawce brakuje kierowcy z Brazylii. Teoretycznie gdyby tor Rio Racepark powstał, to mógłby starać się o organizację GP Brazylii w miejsce obiektu Interlagos w Sao Paulo.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: