Przyszłość Caterhama rozstrzygnie się w styczniu

Przyszłość zespołu Caterham jeszcze ostatecznie się nie rozstrzygnęła. Wciąż jest szansa, że znajdzie się kupiec i zobaczymy dziesięć zespołów w stawce Formuły 1 w sezonie 2015. Finbarr O’Connell, który jest zarządcą komisarycznym zespołu powiedział, że do końca stycznia 2015 musi zostać zakończona transakcja sprzedaży, aby nowy zespół wystartował w pełnym sezonie 2015. Są zainteresowani kupcy.

Finbarr O’Connell ujawnił, że jest trzech potencjalnych kupców na zespół Caterham (Źródło). Ale aby udało się wystartować w całym sezonie 2015, to wszystkie formalności muszą zostać zakończone do końca stycznia. Po tym terminie można ewentualnie uzgodnić ostatnie szczegóły. Wśród tych trzech potencjalnych kupców jest miliarder, który chce wejść do F1 i promować w niej, poprzez kupno zespołu, swoje produkty. Pozostałymi dwoma zainteresowanymi podmiotami są firmy motoryzacyjne.

Ewentualny start nowego zespołu na bazie Caterhama w 2015 roku, odbędzie się zmodyfikowanym bolidem z 2014 roku, który będzie napędzał silnik Renault również z 2014 roku. Tempo w porównaniu do rywali będzie bardzo słabe. Biorąc pod uwagę to, jak słaby był Caterham w 2014 roku oraz fakt, że rywale poprawią się wyraźnie przez zimę, to spełnienie reguły 107% w kwalifikacjach będzie wyzwaniem. Poza tym z zespołu odeszli pracownicy. Trudno mi sobie wyobrazić aby przez te kilka tygodni odbudowano zespół i wystartowano w sezonie 2015. Udziału w lutowych testach zupełnie sobie nie wyobrażam. Zanim zatrudnią ludzi, wszystko poukładają, znajdą kierowców, przygotują bolidy, to minie kilka tygodni. Nie wiadomo na ile kompletne są bolidy, czy ukończono przy nich prace. Duża liczba pracowników Caterhama znalazła już nowe miejsca pracy, nowi ludzie będą potrzebować trochę czasu aby się w tym odnaleźć.