Recenzja filmu dokumentalnego „Mosley: It’s Complicated”

Max Mosley, to jedna z najważniejszych osób w całej historii Formuły 1. Bez niego ten sport wyglądałby inaczej. Brytyjczyk doczekał się biograficznego filmu dokumentalnego pt. „Mosley: It’s Complicated”. Zapraszam na recenzję.

Max Mosley zmarł na raka w maju 2021 roku. Film był kręcony w 2019 i 2020 roku, nie ma w nim żadnej wzmianki o chorobie Mosley’a, a on wyglądał w nim na osobę w pełni sił. On nie informował publicznie o swoim stanie zdrowia, więc do końca nie wiadomo czy był już wtedy chory. Film został nakręcony z czynnym udziałem Mosley’a, ale nie był przez niego autoryzowany to znaczy, że filmowcy mieli wolną rękę w temacie jego końcowego kształtu. Początkowo miał to być film dokumentalny o organizacji Euro NCAP i jej wpływie na bezpieczeństwo na drogach, ale potem ewoluował w typową biografię Mosley’a.

Film został wyprodukowany i wyreżyserowany przez Michaela Shevloffa, który wcześniej odpowiadał za bardzo dobry film o F1 pt. “1: Life on the Limit”. W przygotowanie filmu zaangażowanych było kilku znanych dokumentalistów. Na film składają się historyczne nagrania, aktualne wypowiedzi Maxa Mosley’a oraz wywiady z wieloma osobami m.in. Bernie Ecclestone, Flavio Briatore, Gerhard Berger, Jean Todt, Robin Herd, Adam Parr, Charlie Whiting, John Watson a nawet Hugh Grant.

Recenzja filmu dokumentalnego „Mosley: It’s Complicated”

Film chronologicznie opowiada o życiu Maxa Mosley’a (poza samym wstępem), ale to nie Formuła 1 mimo niemal 40-letniego zaangażowania jest jego głównym tematem. Można powiedzieć, że w filmie są cztery główne wątki: młodość i ojciec Oswald Mosley (brytyjski faszysta), praca w F1 i FIA, Euro NCAP (organizacja zajmująca się oceną bezpieczeństwa samochodów) oraz sex skandal i walka z brytyjskimi brukowcami. Dwa ostatnie wątki są najważniejsze. Życie i kariera Maxa Mosley’a była bardzo bogata w ważne wydarzenia, a film dokumentalny trwa tylko 90 minut, więc o większości z nich opowiedziano skrótowo. To jest mój największy zarzut do tego filmu o którym wspominam już na początku recenzji. Wiele ciekawych wątków pominięto, a o kilku opowiedziano bardzo skrótowo.

Max Mosley jest synem Oswalda i ten fakt ciążył nad nim przez wiele lat życia. Oswald Mosley to założyciel faszystowskiej partii w Wielkiej Brytanii, który spędził z tego powodu kilka lat w więzieniu podczas II Wojny Światowej. Rodzice Maxa pobrali się w Niemczech w domu Josepha Goebbelsa, a jednym z gości był Adolf Hitler. Ten fakt najlepiej podsumowuje poglądy i całą sytuację. Max Mosley miał zapędy polityczne (nie faszystowskie), bycie jednym z ministrów było jego celem, ale z powodu swojego ojca nie miał na to większych szans. Dlatego skierował swoje zainteresowanie w inną stronę. Przy pierwszej wizycie na torze Silverstone postanowił zostać kierowcą wyścigowym. Ścigał się w różnych seriach, ale nie odnosił sukcesów. Zrezygnował z tej profesji z powodu wielu śmiertelnych wypadków innych zawodników (brał udział w wyścigu F2 w którym zginał Jim Clark – najlepszy kierowca lat 60-tych). Potem razem z trzema wspólnikami założył zespół March Engineering, który szybko stał się ważnym graczem w Formule 1 w latach 70-tych.

Po kilku latach Mosley skupił się na pracy razem z Bernie’m Ecclestone’m, który został jego bliskim przyjacielem i wspólnikiem. Udało im się przejąć realną kontrolę nad F1 poprzez stowarzyszenie FOCA. Później doprowadzili do zawarcia pierwszego porozumienia Concorde z FISA. Mosley w latach 1993 – 2009 przez cztery kadencje był szefem całej FIA. Główny nacisk kład na prace związane z poprawą bezpieczeństwa w wyścigach i na drogach, a wszystko to zaczęło się od tragicznego weekendu w GP San Marino 1994.

Max Mosley to kontrowersyjna postać w świecie sportów motorowych, a ten film nie stara się go wybielić. Natomiast także w żaden sposób nie jest w nim krytykowany. Jeżeli są podjęte jakieś trudne tematy, to bez problemu udaje mu się z nich wybrnąć. Stare sytuacje są traktowane przez wypowiadające się osoby bardziej jako anegdoty. Mi osobiście zabrakło konfrontacji z Ronem Dennisem, ale zakładam, że on nie zgodził się na udział w tym filmie. Afera szpiegostwa została omówiona na szybko bez punktu widzenia drugiej strony. Mosley w filmie ponownie „żartował”, że 5 mln $ to była grzywna, a 95 mln $ za to, że Ron Dennis to dupek (to łagodniejsze określenie tego co powiedział).

W filmie jest wiele archiwalnych nagrań, przeplatanych aktualnymi wywiadami. Są dwie warte uwagi kwestie. Bernie Ecclestone przeprosił i powiedział, że jedyną rzecz jakiej żałuje w swoim życiu, to że odwrócił się od Mosley’a podczas sex-skandalu (Ecclestone chciał aby Mosley wtedy zrezygnował z funkcji szefa FIA). Ciekawostka jest taka, że Bernie udzielał wywiadu na potrzeby filmu na tle jego rzeźby z brązu. Druga kwestia to słowa Mosley’a, że ma trzech podejrzanych wśród osób zaangażowanych w F1, które mogły doprowadzić do wycieku tych zdjęć. Nie powiedział kto to jest, a dwóch z nich miało się nie spodziewać, że są w tym gronie. Mosley’owi raczej nie udało się przed śmiercią dowiedzieć się kto był za to naprawdę odpowiedzialny.

Zwiastun filmu Mosley: It’s Complicated

Gdzie obejrzeć film “Mosley: It’s Complicated”?

Z dostępnością tego filmu jest problem, mimo że to głośna produkcja o bardzo znanej osobie. Jego oficjalna premiera miała miejsce 8 marca 2020 roku na festiwalu filmowym w Manchesterze. Potem nastała pandemia koronawirusa i film trafił do poczekalni. Produkcja trafiła w ograniczonej liczbie kopii do kin w Wielkiej Brytanii dopiero w lipcu 2021 roku. W tym samym miesiącu został wydany w Wielkiej Brytanii na płytach DVD i Blu-Ray, można je kupić np. w Amazonie (koszt to odpowiednio 9,99 lub 12,99 funtów).

W tym momencie brak informacji o szerszej światowej dystrybucji. Film prawdopodobnie trafi ostatecznie do serwisów streamingowych / telewizji, ale trudno powiedzieć gdzie konkretnie, bo jest wyprodukowany przez niezależnego producenta. Inny film o F1 wyprodukowany przez tę samą firmę „1: Life on the Limit” (bardzo polecam) w ogóle nie pojawił się nigdzie Polsce (chyba, że to przeoczyłem).

Więcej tekstów o filmach powiązanych z Formułą 1 znajdziecie pod tagiem Film. Zbiorczy tekst podsumowujący większość filmów, które miały premierę w ostatnich latach znajduje się pod tym linkiem.