Zapraszam na recenzję gry F1 Manager 2022, która ukazała się kilka miesięcy temu. Gra menadżerska oparta na oficjalnej licencji Formuły 1 była wyczekiwaną produkcją, ale jej wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
W marcu 2020 roku studio Frontier Developments zapowiedziało powstanie gry menadżerskiej opartej o oficjalną licencję Formuły 1. Premiera gry odbyła się pod koniec sierpnia 2022 roku. Według oficjalnych zapowiedzi Frontier podpisało z Liberty Media umowę na publikację czterech gier opartych o cztery kolejne sezony F1 (od 2022 do 2025 włącznie), pod warunkiem osiągnięcia określonych progów wyników finansowych. W tym momencie nie wiadomo czy powstaną kolejne edycje gry F1 Manager, bo jak wynika z informacji podanych przez Frontier przy okazji publikacji danych finansowych miesiąc temu, sprzedaż gry w 2022 roku była niższa niż się spodziewali. Firma musiała obniżyć prognozy finansowe, a przyszłość kolejnych gier z tej serii jest niepotwierdzona.
Gra F1 Manager 2022 jest dostępna na komputerach osobistych w Steam i Epic Store, a także na konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S. Sugerowana cena w polskich sklepach w momencie premiery, to było 199,99 zł na PC oraz 239,99 zł na konsolach.
Moja przygoda z grą F1 Manager 2022
Czekałem na tę grę długo, bo wydawało mi się, że Formuła 1 to dyscyplina, którą można bardzo dobrze przedstawić w takiej produkcji. Nie kupiłem jednak na premierę, bo zauważyłem sporo krytycznych opinii, postanowiłem poczekać, aż zostaną poprawione błędy i dodane nowe opcje. Dwa miesiące po premierze studio poinformowało, że przestaje rozwijać grę, będą jedynie poprawiać zauważone błędy. To znacznie zmniejszyło moje zainteresowanie, bo szybko zakończyli prawdziwe wsparcie. Grę ostatecznie kupiłem w grudniu, przekonała mnie do tego promocja. Grałem na Xboxie z wykorzystaniem pada i muszę powiedzieć, że obsługa całej gry w ten sposób nie sprawiała żadnych problemów. Spodziewałem się, że gra menadżerska z dużą liczbą tabeli i opcji, to produkcja typowo pod graczy komputerowych, bo najłatwiej obsługuje się ja myszką i klawiaturą. Sterowanie padem nie sprawia jednak żadnych trudności, wykorzystano wiele przycisków i da się wszystko szybko i intuicyjnie obsługiwać.
Moje doświadczenia z grami menadżerskimi jest niewielkie, poprzedni raz grałem w taką produkcję ponad 10 lat temu, więc podchodziłem do F1 Manager 2022 jak do czegoś nowego. W grze jest tak naprawdę jedna opcja: można dołączyć do sezonu 2022 przejmując kontrolę nad jednym z aktualnych zespołów. W grze nie ma wyboru poziomu trudności, więc wszystko zależy od tego jaki zespół się wybierze: im słabszy, tym trudniej będzie odnosić sukcesy. Początkowo zacząłem grać McLarenem, ale skończyłem po dwóch weekendach wyścigowych. Głównie eksperymentowałem z ustawieniami, sprawdzałem wszystkie opcje. Zaczynając grę pojawiają się podpowiedzi na wszystkie tematy, więc na to poświeciłem swój czas. Porzuciłem grę jako McLaren, bo wydawałem wszystkie pieniądze na niezbyt potrzebne ulepszenia fabryki, co miałoby wpływ na resztę sezonu. Dlatego zacząłem ponownie, tym razem żeby sobie ułatwić grę wziąłem Red Bulla. Ta decyzja również okazała się błędna, bo gra była wtedy zbyt prosta. Bez większego problemu zdobyłem oba tytuły mistrzowskie z dużą przewagą. Po kilku weekendach wyścigowych łatwo zrozumieć mechanikę gry, a kierując topowym zespołem wygrane przychodzą bardzo łatwo. Zrobiłem jeszcze część drugiego sezonu, ale tam już na niczym się nie skupiałem, bo chciałem tylko zdobyć brakujące osiągnięcia, a na to potrzeba było czasu. Zauważyłem wtedy jak łatwa i przewidywalna jest ta gra. Nie robiąc ulepszeń, nie zajmując się strategią, tylko przyśpieszając czas i pomijając większość opcji, to mój zespół i tak w większości wygrywał lub był na podium. Planowałem zagrać ponownie, tym razem najsłabszym zespołem, ale stwierdziłem, że to strata czasu, bo finał będzie podobny, ale trzeba byłoby planować grę na dwa lub trzy sezony.
Galeria screenów z gry F1 Manager 2022
Na czym polega rozgrywka w F1 Manager 2022?
Gra F1 Manager 2022 polega na zarządzaniu własnym zespołem F1. Nie jeździ się bolidami, tylko obserwuje jak poruszają się po torze. Gracz może decydować o strategii, wykorzystaniu opon, paliwa, systemu ERS itp. Gra ma pełne licencje F1, F2 i F3 z sezonu 2022. Jako szef zespołu mniej więcej 1/4 czasu poświęca się na zarządzanie zapleczem zespołu, a przez pozostały czas w trakcie weekendów wyścigowych na torze. Opcji jest bardzo wiele, ale tak naprawdę wiele z nich jest zbędnych, albo ich wpływ na rozgrywkę jest nieodczuwalny. Podobnie wygląda sytuacja w trakcie wyścigów. Można podejmować różne decyzje, ale po rozegraniu kilku wyścigów można zauważyć, które są najkorzystniejsze i tylko się ich trzymać, co zapewnia dobre wyniki.
Na zapleczu zespołu zarządza się kilkoma sprawami. Jako szef odpowiada się przez zarządem, ale trzeba byłoby chyba specjalnie zawalać wyścigi, aby ocena była negatywna. Zaczyna się grę ze sporą ilością gotówki na koncie, która wystarczy na duże inwestycje w zaplecze fabryki. Rozbudowa poszczególnych budynków trwa kilka tygodni lub miesięcy, a później uzyskuje się dzięki temu pewne korzyści. Comiesięczne wpływy do budżetu i nagrody od sponsorów z wyścigów wystarczają z nawiązką na produkcję części i opracowywanie ulepszeń. W grze nie ma znanego z F1 limitu budżetowego, bo cały system finansowy jest mocno ograniczony. Można wydawać pieniądze tylko na kilka rzeczy, a prawdziwy zespół ma wielokrotnie bardziej rozbudowane potrzeby. Zarządzanie kierowcami i inżynierami sprowadza się głównie do rozdzielania punktów doświadczenia, które regularnie zdobywają. Najciekawszy w teorii jest rozwój bolidu. Można rozwijać sześć elementów samochodu, rozdzielać czas pracy w tunelu aerodynamicznym i CFD. Im więcej przeznaczymy na dane prace, to tym lepsze będą osiągi. Nie ma tu nieudanych poprawek, wszystko się zawsze udaje. Śmieszna jest możliwość przeznaczenia maksymalnie sześciu inżynierów do pracy nad danym ulepszeniem, jak w zespołach F1 działy aerodynamiki liczą po 150-200 osób. W F1 Manager 2022 po maksymalnym rozwinięciu fabryki można mieć 20 inżynierów. Opracowane elementy trzeba następnie wyprodukować w kilku egzemplarzach i można zakładać do bolidów. Zauważyłem, że poprawki zawsze działają i faktycznie poprawiają tempo. W mojej kampanii, gdy zacząłem wprowadzać pierwsze wyprodukowane elementy, to od razu było widać poprawę wyników na torze. Konkurencyjne zespoły raczej nie rozwijają się równie szybko i skutecznie, więc nawet jak ktoś rozpocznie karierę Williamsem, to moim zdaniem najpóźniej w drugim sezonie będzie walczył o wygrane. Gra jest po prostu bardzo łatwa.
Najwięcej czasu spędza się w trakcie weekendów wyścigowych. Twórcy nie uwzględnili w nich sprintów. Można pominąć i symulować treningi i kwalifikacje, co niemal zawsze robiłem, bo udział w tych sesjach jest bardzo nudny i czasochłonny, a realnych zysków z samodzielnej gry nie widziałem. W trakcie treningów uda się podwyższyć pewne wskaźniki związane z kierowcami, ale to nie ma realnego wpływu na resztę weekendu wyścigowego. W kwalifikacjach wszyscy sterowani przez komputer gracze wyjeżdżają w podobnych momentach, naraz są wszyscy na jednym pomiarowym kółku, a potem wracają do boksów. Na ich strategię nie mają wpływu np. opady deszczu. Wyniki kwalifikacji w dużym stopniu odzwierciedlają poziom zespołów z niewielkim marginesem, nie ma niespodzianek jak awarie czy kraksy. Dlatego symulując kwalifikacje nic się nie traci. Każdą sesję możemy śledzić w czasie rzeczywistym, albo w przyśpieszeniu do 16x. W trakcie dużych przyśpieszeń widać tylko kropki poruszające się po schemacie toru.
Najciekawsze są wyścigi, bo przed startem trzeba ustalić strategię, która potem i tak można w trakcie rywalizacji zmieniać. Trzeba śledzić poczynania swoich kierowców, decydować o wykorzystaniu opon, paliwa i systemu ERS. Można wydawać polecenia zespołowe. Początkowo można to być przetłaczające, ale jak się wie z których opcji korzystać, to spokojnie można przyśpieszać czas 16-krotnie i reagować jedynie w kluczowych momentach jak wyjazdy SC, opady deszczu czy pory na zjazd do boksów.
Problemem w wyścigach jest kilka nierealistycznych rzeczy. Kierowcy wyprzedzają się dosłownie cały czas, nawet na każdej prostej, jadąc cały czas tuż obok siebie. Jeżeli przyśpieszy się upływ czasu, to zmiany pozycji cały czas migają. Tor, na którym odbywa się wyścig nie ma znaczenia, wyprzedzanie jest równie łatwe wszędzie. Zużycie opon postępuje, można wybierać jak mocno kierowca ma je wykorzystywać, ale mając opony, którym pozostało 20% wciąż notuje się dobre tempo. Nie odwzorowano realnego zużycia opon i ich wpływu na tempo. Jeżeli ma się twardszą mieszankę, to jedzie się wolniej, ale można za to mocniej ją obciążać. W losowych momentach pojawiają się neutralizacje, albo opady deszczu i to są najciekawsze momenty wyścigu, bo wtedy faktycznie można zyskać lub stracić. Kierowcy popełniają błędy w losowych momentach, wydaje mi się, że nie ma się na to 100% wpływu.
Recenzja gry F1 Manager 2022
Twórcy bardzo chwalili się rozbudowanym rynkiem transferowym i on faktycznie jest w grze. Dostępnych jest kilkudziesięciu kierowców spoza aktualnej stawki, których można obserwować (w zespole kieruje się działem skautingu) i zatrudniać, a także bardzo wielu inżynierów, których można podkupywać od konkurencji. Te opcje w trakcie gry okazują się jednak zbędne. Jeżeli ktoś gra dobrym zespołem, to nie ma potrzeby nic w nim zmieniać, lepiej wydać pieniądze np. na rozbudowę fabryki. Jeśli ktoś gra słabym zespołem, to może dokonać na początku transferów, ale potem już nie będzie miał takiej potrzeby. Można oczywiście zrobić sobie skład marzeń w zespole. Całkowicie zbędą funkcją w grze pełni trzeci kierowca. Ja swojego nie wystawiłem w żadnym treningu, a jego statystyki regularnie rosły. Cały dział skautingu również jest zbędny, bo kto będzie zmieniał regularnie kierowców i inżynierów w zespole, tracąc na to czas i pieniądze, jak istotnego wpływu na wyniki od pewnego momentu to i tak nie ma? W grze nie ma żadnej opcji dotyczącej młodych kierowców, posiada się tylko zawodnika rezerwowego. Gdyby dodatkowo trzeba było zarządzać akademią i śledzić własnych kierowców w niższych seriach, to taki rynek transferowy miałby sens.
Oprawa graficzna jak na grę menadżerską jest znakomita. Tory wyścigowe są bardzo ładne, podobnie jak samochody. Oczywiście oglądając akcję na torze, to widać, że samochody jeżdżą „kwadratowo”, a wszelkie wypadki wyglądają bardzo sztucznie, ale takie są już zasady gier menadżerskich. Najczęściej i tak śledzi się sesje mocno przyśpieszając czas. Wszystkie napisy w grze są w języku polskim i tłumaczenie jest naprawdę dobre. Akcję na torze komentują znani ze Sky Sports David Croft i Karun Chandhok. W grze są także emitowane oryginalne komunikaty radiowe kierowców i ich inżynierów. Dźwięki silników i odgłosy wydawane przez samochody również są dobrze odwzorowane.
Problemem z F1 Manager 2022 jest jej monotonność, za mała ilość opcji zarządzania zespołem i zbyt niski poziom trudności. Bardzo brakuje możliwości utworzenia własnego, dodatkowego zespołu. Teoretycznie gry menadżerskie polegają na tym, że rozwija się swój klub / zespół niemal od zera i rywalizuje w ligach z lepszymi rywalami. W F1 Manager tego nie ma, są tylko aktualne zespoły. Brakuje również np. możliwości pokierowaniem równolegle zespołami w F2 i F3, albo karierą młodych kierowców. Gra jest bardzo monotonna, bo po pewnym czasie zauważa się jakie podejście w wyścigach jest najbardziej skuteczne. Ja zawsze dawałem więcej paliwa, aby moi kierowcy mogli jechać wykorzystując go więcej i zwykle bardziej agresywne strategie oponowe, aby je mocniej wykorzystywać w wyścigach. Alternatywnie drugi kierowca dostawał bezpieczną strategię. W ten sposób bez problemu można odnosić sukcesy. Opcji poza torem jest bardzo mało, a część z nich dodatkowo nie ma istotnego wpływu na formę zespołu. Dlatego gra się szybko nudzi, po jednym pełnym sezonie wszystko się o niej wie. Oczywiście można grać kilka sezonów, albo pojedyncze sezony z różnymi zespołami, ale skutki będą bardzo podobne, dochodzi się na szczyt bez większych problemów.
Sporą wadą gry jest dla mnie zbytnie trzymanie się licencji. Nie można zmienić sponsorów swojego zespołu, nawet w kolejnych sezonach. Sponsorzy stawiają wymagania, ale chyba nie jest możliwe, aby sami odeszli. Nie można zmienić malowania samochodów, czy kombinezonów kierowców. Dlatego jeśli ktoś np. planuje grać kilka sezonów jednym zespołem, to wszystko będzie wyglądać takie samo. Jedynie zajdą pewne zmiany w składach kierowców.
Nie podoba mi się cała mechanika rozwoju bolidu. Brakuje rozróżnienia na więcej elementów, wprowadzenia nowych komponentów mechanicznych czy obniżenia wagi. Sporą wadą była dla mnie jedna konfiguracja bolidu. Bez względu na tor korzysta się z takiej samej konfiguracji. W grze powinna być możliwość np. opracowania tylnego skrzydła z niskim dociskiem na specyficzne tory. Nic takiego nie ma, bo po prostu ulepsza się jedną konfigurację. Przy planowaniu nowych części można zaznaczyć na czym się koncentrujemy bardziej, ale to są minimalne kwestie.
Filmowe zapowiedzi gry F1 Manager 2022 można zobaczyć tutaj.
Podsumowanie recenzji gry F1 Manager 2022
Gra F1 Manager 2022 to produkcja z dużym niewykorzystanym potencjałem, zabrakło rozbudowania całej produkcji. Moim zdaniem twórcy celowo skupili się na oprawie graficzno-dźwiękowej, aby przygotować solidne podstawy. Planowano z wyprzedzeniem cztery edycje, więc jeżeli ten plan zostanie dotrzymany, to do kolejnych edycji te elementy po prostu skopiują. W grze jest za mało opcji i jest zbyt monotonna. Wymaga rozbudowania zarządzania zespołem na torze i poza nim, a także możliwości wystawienia dodatkowego zespołu. Jeżeli kolejna edycja byłaby znacznie bardziej rozbudowana, a także wyeliminowano pewne dziwne rzeczy z rozgrywki i ją urealniono, to kolejna odsłona zapowiadałaby się bardzo ciekawe. Gra F1 Manager 2022 to dla mnie produkcja na 10-15 godzin rozgrywki, albo jeden pełny sezon. Później pojawia się znużenie i monotonność. Jeżeli ktoś jest nią zainteresowany, to polecam polować na promocje lub możliwość przetestowania za darmo. Przyznaję grze ocenę 5/10.
Więcej szczegółów o grze F1 Manager 2022 można dowiedzieć się z innych artykułów na blogu, które są dostępne pod tym tagiem. Tam znajdują się m.in. zapowiedzi, zwiastuny i lista osiągnięć / trofeów.