W marcu w sprzedaży pojawił się nowy zestaw klocków LEGO „McLaren MP4/4 i Ayrton Senna” z serii Icons. Zapraszam na recenzję i porównanie do innych wyścigowych zestawów, które pojawiły się ostatnio na polskim rynku.
Na początku marca LEGO wprowadziło do sprzedaży w Polsce kilka zestawów wyścigowych powstałych we współpracy z markami: McLaren Racing & Senna, Mercedes-AMG PETRONAS Formula 1 Team i BMW. Szczegóły na temat tych wszystkich zestawów znajdziecie w zapowiedzi sprzed kilku tygodni, którą można sprawdzić klikając tutaj. Są to zróżnicowane zestawy pod względem wielkości, ilości elementów itp. LEGO bardzo mocno stawia na wyścigi, bo połowie roku pojawi się jeszcze zestaw z bolidem F1 i samochodem bezpieczeństwa Astona Martina. Wcześniej również wydawali zestawy związane z innymi sportami motorowymi.
Recenzja zestawu LEGO McLaren MP4/4 i Ayrton Senna
McLaren MP4/4 to jeden najbardziej ikonicznych bolidów w historii F1, nawet młodzi kibice powinni go kojarzyć, również ze względu na biało-czerwone malowanie związane ze sponsorem tytularnym z branży tytoniowej. Tym bolidem jeździli Alain Prost i Ayrton Senna, który wygrali 15 na 16 wyścigów, całkowicie dominując w sezonie 1988. Dominacja w sezonie była tak duża, że drugi zespół w końcowej klasyfikacji generalnej zdobył ponad trzykrotnie mniej punktów. Zestaw LEGO powstał we współpracy z McLarenem i fundacją Ayrtona Senny. Składa się bolid oraz figurkę Senny na specjalnym postumencie.
Zestaw LEGO składa się z 693 elementów, jego złożenie zajęło mi około 2,5 godziny. Jest skierowany dla osób od 18 roku życia, ale nie widzę w nim nic trudnego. Moim zdaniem spokojnie całość ułożą dzieci, nawet samodzielnie. W porównaniu do tych mniejszych zestawów wyścigowych jedyną różnica jest ilość elementów. Są one podzielone na sześć woreczków, więc jeśli ktoś nie rozerwie wszystkich woreczków i nie pomiesza klocków, to składanie jest bardzo proste. Zostaje też sporo zapasowych, drobnych klocków. Instrukcja jest bardzo dokładna, nie miałem w ostatnich latach do czynienia z klockami LEGO, ale z mojej perspektywy robią zbyt dokładne instrukcje. Spokojnie mogłyby być krótsze i na jednym kroku omawiać więcej klocków.
Model jest zaskakująco dokładny. Ma działający układ kierowniczy, można kręcić przednimi kołami kierownicą. Jest tak zrobiony, że da się łatwo ściągnąć białą pokrywę silnika, a pod nią jest silnik, który również się składa. Fajnie wyglądają przednie i tylne skrzydła, są logotypy sponsorów – niektóre nadrukowane, a inne naklejane.
Po złożeniu model bolidu prezentuje się bardzo ładnie i jest sporych rozmiarów. Według instrukcji ma 12 cm wysokości, 32 cm długości i 17 cm szerokości. Pomaga w tym specjalna podstawka na której stoi (jest stabilna), bo wygląda dzięki temu efektownie. Na zdjęciu możecie zobaczyć porównanie wielkości bolidu z LEGO, do jednego z moich zwykłych modeli w skali 1:18 (McLaren MP4-22 z 2007 roku). Mam w domu kilka modeli bolidów F1, teraz obok nich stoi ten zestaw klocków i prezentuje się naprawdę fajnie.
Z mojej perspektywy zestaw ma dwie wady. Brakuje logotypów ówczesnego sponsora tytularnego zespołu (Marlboro), ale usunięcie reklam wyrobów tytoniowych z historycznych bolidów F1 (i nie tylko) jest powszechne. Również prawdziwe bolidy, które stoją w muzeach czy czasami jeżdżą po torach ich nie mają. LEGO mogło za to bardziej postarać się z oponami, bo w zestawie wszystkie cztery są tej samej wielkości. Prawdziwy bolid miał szersze opony na tylnej osi. Żałuję, że tego nie wzięli pod uwagę, bo szersze tylne opony zawsze wyglądały bardzo fajnie na takich samochodach. Opony są gumowe i to jest zaleta, bo nie jest to standard w takich zestawach.
Kilka dni temu opublikowałem na blogu recenzje dwóch mniejszych zestawów Mercedesa i McLarena.
Podsumowanie recenzji
LEGO przygotowało moim zdaniem bardzo dobrze wyważony zestaw, który się bardzo łatwo składa, a później może przez wiele lat pełnić funkcję ozdoby na półce. Jest skierowany dla dorosłych, ale spokojnie mogą go również złożyć dzieci. Moim jedynym zastrzeżeniem jest wielkość tylnych opon, bo mogli przygotować szersze.
Standardowa cena zestawu wynosi 379,99 zł, ale da się go kupić w sklepach internetowych za 290 – 300 zł. Moim zdaniem jeśli ktoś chciałby sobie kupić wyścigowy zestaw klocków LEGO, to ten będzie optymalny. Recenzowane wcześniej przeze dwa mniejsze zestawy są bardziej skierowane dla dzieci. Dostępne są także znacznie droższe zestawy z bolidami McLarena i Mercedesa, które są lepsze, ale również znacznie droższe. Na początek lepiej zacząć od czegoś mniejszego.
Jeżeli ktoś jest ogólnie zainteresowany tematem modeli bolidów Formuły 1, to zapraszam do obszernego poradnika na ten temat, który jest dostępny pod tym linkiem.