Red Bull pozyskał bardzo ważnego i dużego sponsora. Od 2017 roku ich sponsorem i dostawcą paliw będzie ExxonMobil. Przejmują umowę tego koncernu od McLarena.
W październiku pisałem o tym (szczegóły), że szykuje się przetasowanie wśród firm petrochemicznych w F1. Mamy więc pierwsze potwierdzenie tej układanki, pozostają jeszcze dwie niewiadome.
Red Bull nie podał w swojej krótkiej informacji prasowej (Klik) długości ani wartości kontraktu z ExxonMobil. Wiemy za to, że od 2017 roku będą korzystać z ich paliw, smarów oraz olejów. Logotypy Mobil 1 oraz Esso pojawią się na bolidach, kombinezonach i kaskach kierowców, a także na fabryce zespołu i podczas imprez promocyjnych.
Jak widać to jest potężna umowa. ExxonmMobil przez minione 21 lat był sponsorem i partnerem McLarena. Obecna umowa była warta 35 milionów $. O takiej kwocie powinna być mowa i tym razem. Nie wszystko w gotówce, bo to również partner technologiczny. Więc będzie inwestować w rozwój paliwa, olejów itd.
Tym samym Red Bull będzie korzystał z silników Renault (pod nazwą Tag Heuer) w swoich bolidach w 2017 roku przy użyciu innych paliw i olejów niż zespół fabryczny. W obecnej F1 to kluczowa kwestia. Producenci silników ściśle współpracują z procentami paliw aby zwiększyć wydajność silników. Może się to odbić na wydajności silnika. W 2014 roku McLaren tracił na tym, że korzystali z innego paliwa niż fabryczny zespół Mercedesa.
Red Bull tym samym zakończył współpracę z francuskim Totalem. Według pojawiających się plotek Total może również odejść z zespołu Renault i całkowicie wycofać się z F1.
BP – Castrol: McLaren czy Renault?
McLaren straci swojego głównego sponsora, z którym współpracują od 21 lat. To wielka strata biorąc pod uwagę, że od dwóch lat Exxon ściśle współpracował z Hondą w rozwoju silnika. McLaren na 99% zwiąże się teraz z innym petrochemicznym gigantem – BP. Ale tu pojawiają się niewiadome i są dwa scenariusze. W pierwszym McLaren zawiera z BP (oraz należąca do nich marką Castrol) szerokie partnerstwo, w grę wchodzi tu umowa na 30 milionów $. Drugi scenariusz to jedynie partnerstwo technologiczne. W tym scenariuszu BP zawarłoby dużą umowę z Renault. Wspominałem o tym, że Total może zupełnie wycofać się z F1.
Scenariusz w którym BP dostarcza paliwa do dwóch rożnych silników w Formule 1 wydaje mi się być niemożliwy. Wszystko powinno wyjaśnić się jeszcze w grudniu. istnieje szansa, że McLaren lub Renault znajdą się w gorszej sytuacji przez to zawirowanie wśród firm petrochemicznych.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: