Zespół Red Bull Racing zaprezentował bolid RB12 na sezon 2016 tuż przed rozpoczęciem pierwszego dnia testów przedsezonowych.
Red Bull zaprezentował odmienione malowanie na sezon 2015 podczas specjalnej konferencji w ubiegłym tygodniu (Szczegóły), więc pod tym względem nie ma żądnych zaskoczeń. Natomiast z relacji osób obecnych na torze i śledzących testy wynika, że matowy niebieski kolor na bolidzie RB12 z daleka w świetle dziennym wygląda jak czarny. Kolejny zespół niepotrzebnie używa zbyt dużo ciemnych kolorów w swoim malowaniu.
Przedstawiciele Red Bulla zapowiadają poprawę we wszystkich obszarach. Mimo późnej decyzji o wyborze dostawcy silnika udało im się odpowiednio przygotować bolid (jako ostatni zespół przeszli testy zderzeniowe, zaledwie tydzień przed testami). Dane z tunelu aerodynamicznego pokazują poprawę, ale dopóki nie zobaczą rywali na torze to trudno powiedzieć co im to da.
Red Bull Rb12 to ewolucja zeszłorocznego bolidu. Na pierwszy rzut oka nie widać wielu zmian, ale po bliższym przyjrzeniu już się one pojawiają. Jest bardzo ciekawy nos, zmienione przednie zawieszenie. Ze zdjęć przygotowanych przez zespół nie widać dokładnie, jak upakowany jest tył bolidu. Ale nie wygląda na tak ekstremalne rozwiązanie jak Ferrari i McLaren. Red Bull miał problemy z wagą, dlatego Daniel Ricciardo musiał się odchudzić przez zimę. Wszystko przez to, że silnik Renault jest cięższy niż mógłby być. Podobno o 10 kilogramów ponad minimum.
Można śmiało założyć, że bolid Red Bulla będzie jednym z najlepszych w tym sezonie. Ale o tym jak dobre będą osiągać wyniki zadecyduje silnik Renault, używany przez nich pod marką Tag Heuer. Bez wyraźnej poprawy po stronie silnika, zapowiada się walka w środku stawki.
Red Bull RB12 galeria zdjęć:
Źródło: Red Bull Racing
Komplet informacji o prezentacjach przed sezonem 2016 – TUTAJ.
Relacja z prezentacji bolidu Red Bulla RB11 przed sezonem 2015 – TUTAJ.