W zimie tradycyjnie kilka torów wyścigowych jest remontowanych, pojawiają się także plotki o możliwych nowych obiektach, które dołączą do Formuły 1. Zapraszam na przegląd informacji o trzech dużych remontach oraz o realnym i wirtualnym kandydacie na dołączenie do kalendarza.
W styczniu ruszyła modernizacja toru Monza
Na samym początku stycznia rozpoczęła się długo wyczekiwana modernizacja toru Monza we Włoszech. Zapowiadano ją od dłuższego czasu, a jest niezbędna, aby ten tor pozostał w kalendarzu F1 na dłużej. Aktualnie dwa włoskie tory mają umowy do końca 2025 roku, a później powinien zostać tylko jeden. Sytuacja jest tu bardziej skomplikowana, bo Stefano Domenicali pochodzi z miasta Imola, więc powrót tego obiektu kilka lat temu do F1 to była w dużym stopniu jego zasługa. Włochy mają dwa wyścigi, które płacą podobne pieniądze, ale w ten sposób blokują jedno miejsce w kalendarzu na lukratywne pozaeuropejskie zawody. Domenicali i Liberty Media mają trudny orzech do zgryzienia, różne opcje na przyszłość są możliwe. Monza aby w F1 pozostać musi się zmodernizować, bo pod względem zaplecza po prostu bardzo odstaje od wszystkich innych torów.
Trwające na Monzy prace mają zakończyć się przed tegorocznym GP Włoch, które odbędzie się na przełomie sierpnia i września, będą kosztowały 21 milionów euro. Co najważniejsze nie zmieni się układ nitki toru. Jeszcze kilka lat były sugestie przebudowy pierwszego sektora, ale temat szybko upadł, dodatkowo byłoby to dla nich zbyt kosztowne. Tor na swojej stronie internetowej wymienił następujące inwestycje, które przeprowadzą w 2024 roku:
– Nowa nawierzchnia, która została specjalnie zaprojektowana, ma poprawić przyczepność i pozwolić zmniejszyć opór (nie wiem jak to jest możliwe)
– Demontaż i rekonstrukcja krawężników
– Renowacja systemu odprowadzania wody, nowy system ma lepiej sobie radzić z ekstremalnymi opadami.
– Przebudowa alei wjazdowej od Vedano
– Rozbiórka i przebudowa trzech przejść podziemnych
– Budowa nowego, czwartego przejścia podziemnego
– Budowa nowych betonowych ścieżek dla pieszych
– Poprawa infrastruktury dla kibiców.
Angelo Sticchi Damiani dodał jeszcze w trakcie konferencji prasowej z okazji rozpoczęcia budowy, że wybudują kilka tymczasowych, bardziej solidnych trybun. Każda z trybun ma być samowystarczalną wyspą, kibice mają mieć wokół niej wszystkie potrzebne rzeczy, aby nie musieć chodzić po całym torze. Mają także wykonać solidniejsze zadaszenie budynku boksów, aby móc gościć tam więcej kibiców (to są najdroższe miejsca w Paddock Clubie).
Tor Zandvoort powiększa aleję serwisową
Holenderski tor Zandvoort niedawno doczekał się gruntownego remontu i powrócił do Formuły 1, ale z tym obiektem był wciąż jeden problem: ciasna aleja serwisowa i mały budynek boksów. Tam nie było miejsca aby wybudować budynek takich gabarytów jak na innych torach. Zespoły F1 narzekały, bo tylko w Monako mają mniej miejsca w garażach. To był również jeden z argumentów przeciwko dołączeniu ekipy Andretti-Cadillac do F1. Sprawa rozwiąże się w tym roku, bo w ostatnim czasie na Zandvoort rozpoczął się remont. Dokonali pewnych zmian w układzie zaplecza i powiększą budynek boksów na tyle, że będą tam garaże dla 12 różnych zespołów F1. Z tego powodu zostanie wydłużony mur oddzielający aleję serwisową od toru, a także sama aleja. Prace budowlane zakończą się według planu do końca kwietnia. Powiększenie budynku boksów zwiększy liczbę miejsc dla kibiców w Paddock Clubie, a także pozwoli organizować więcej imprez w trakcie roku.
Niewielki budynek boksów ograniczał możliwości organizacji wyścigów innych serii wyścigowych, a od tego roku to się poprawi, więc na Zandvoort może pojawić się więcej różnych imprez wyścigowych.
Gruntowna modernizacja zaplecza toru Hungaroring na Węgrzech
Jesienią 2023 roku rozpoczęły się prace budowlane na torze Hungaroring. Na początku musieli zmienić układ sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, aby móc uwolnić tereny do dalszych prac. Aktualnie prace koncentrują się na budowie centrum operacyjnego na zewnątrz zakrętu numer jeden, wraz z nowym wejściem na tor. To będzie gotowe na GP Węgier 2024. Po tym wyścigu rozpoczną się znacznie szersze prace, które będą obejmować całkowity remont budynku boksów, a także obszaru za nimi, gdzie powstanie szerszy padok. W budynku boksów będzie nowe centrum dla mediów, więcej miejsc dla VIP-ów i powiększony Paddock Club. Wyremontowane zostaną trybuny wzdłuż głównej prostej, powstanie tam główna trybuna z 10 000 miejsc pod dachem. Za trybunami powstanie duży teren przeznaczony na różne atrakcje i miejsca dla kibiców. Wszystko ma być gotowe do 2026 roku. Szczegółowo opisałem to w tekście na blogu w zeszłym roku, jest tam również animacja pokazująca co się zmieni (artykuł na ten temat).
Madryt szykuje się do ogłoszenia umowy z Liberty Media
Jak wynika z najnowszych informacji we wtorek 23 stycznia 2024 roku w Madrycie ma zostać ogłoszony kontrakt na organizację wyścigu F1. Szykowana jest duża konferencja prasowa, mówią o tym otwarcie tamtejsze media. Chodzi o zapowiadany rok temu uliczny (trafniejsza byłaby nazwa pół-uliczny) tor w Madrycie wokół Centrum targowego IFEMA, które stoi za tym projektem, to oni planują go przeprowadzić i sfinansować. W Internecie do tej pory nie pojawiły się prawdziwe wizualizacje tego toru, było za to wiele nieoficjalnych. Media spekulują aż o dziesięcioletniej umowie od 2027 roku. Nie wiadomo czy to będzie oznaczać koniec GP Hiszpanii na torze pod Barceloną (mają umowę do końca 2026 roku), czy wzorem Włoch będą dwa wyścigi w Hiszpanii. Szanse Barcelony na pozostanie w kalendarzu są niskie, jeśli Madryt ich przelicytuje i podpisze tak długą umowę. Szerzej na temat projektu w Madrycie pisałem rok temu – Szczegóły.
Osaka chciałby Formułę 1, ale szanse ma bardzo małe
Ostatnio media obiegły informacje z Japonii, gdzie przedstawiciele miasta Osaka otwarcie mówią o chęci organizacji wyścigu F1. To nie jest nic nowego, bo to temat z jesieni 2023 roku, ale szanse na jego organizację są bardzo małe. Osaka nie ma nawet planu czy chcą tor uliczny czy zwykły, a jeśli uliczny to w jakim miejscu. W 2025 roku bedą organizować wystawę EXPO 2025 i jest pomysł aby na tym obszarze zrobić uliczny tor, ale to jeszcze nie postanowione. Osaka chce stawiać na turystykę i wymyślili sobie, że F1 zapewni im dużą promocję. Realnie szanse mają na to minimalne, bo tor Suzuka ma pewne miejsce w kalendarzu F1, dodatkowo należy do Hondy, która zapewnia finansowanie. Trudno sobie wyobrazić, aby nawet za większe pieniądze Liberty Media zrezygnowała z Suzuki i postawiła na nowy projekt. Osaka moim zdaniem dołączy do grona wielu miast i krajów, które interesowały się F1 i na tym się to zainteresowanie skończyło.
Podsumowanie
To oczywiście nie wszystko, bo na torze w Arabii Saudyjskiej powstaje nowa trybuna, tor w Szanghaju został w zeszłym roku wyremontowany, cały czas trwają prace budowlane na docelowym torze dla F1 w Arabii Saudyjskiej w komplecie Qiddiya.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: