Od 2018 roku w Formule 1 pojawi się istotna zmiana w regulaminie sportowym. Jeżeli wyścig zostanie przerwany czerwona flagą, to rywalizacja zostanie wznowiona z pól startowych, a nie za samochodem bezpieczeństwa.
Dotychczasowa sytuacja
W poprzednich latach w razie czerwonej flagi mieliśmy restart do wyścigu za samochodem bezpieczeństwa. Czerwona flaga oznacza przerwanie wyścigu. Dzieje się tak np. po kraksie w wyniku której trzeba naprawić barierę, na torze jest bardzo dużo odłamków i dalsza jazda nie jest możliwa czy też w razie dużych opadów deszczu. W takiej sytuacji na torze pojawia się czerwona flaga, a kierowcy zjeżdżają do alei serwisowej i ustawiają się w niej jeden za drugim. W okresie czerwonej flagi kierowcy mogą wyjść z samochodów, a mechanicy dokonać drobnych prac przy samochodach, które są ściśle określone regulaminem. Gdy wyścig był wznawiany, to kierowcy wyjeżdżali na tor za samochodem bezpieczeństwa, który zwykle po jednym okrążeniu zjeżdżał do alei serwisowej. Wtedy następował klasyczny restart za samochodem bezpieczeństwa, gdzie kierowcy jadą blisko siebie, a tempo narzuca lider.
Zmiany w restartach od 2018 roku
Od 2018 roku pojawia się jedna kluczowa zmiana w procedurze. W razie czerwonej flagi kierowcy nadal będą zjeżdżać do alei serwisowej. Gdy wyścig zostanie wznowiony, to dyrektor zawodów (Charlie Whiting) podejmie decyzję jak restart ma wyglądać. Jeżeli warunki będą dobre (tzn. wyeliminowana została przyczyna wywieszenia czerwonej flagi), to odbędzie się restart z pól startowych. Kierowcy wyjadą z alei serwisowej jeden za drugim podążając za samochodem bezpieczeństwa. Ten zjedzie do alei serwisowej po jednym okrążeniu, a kierowcy ustawią się na polach startowych i odbędzie się normalna procedura startowa – taka sama jak na początku wyścigu. Jeżeli warunki nie będą dobre, to kierowcy mogą jechać kilka okrążeń za samochodem bezpieczeństwa. W każdym momencie Charlie Whiting może podjąć decyzję o restarcie z pól startowych (standing start i komunikat SS na tablicach wokół toru). Jeżeli warunki się nie poprawią, to Whiting zadecyduje o zwykłym restarcie za samochodem bezpieczeństwa (rolling start i komunikat RS na tablicach wokół toru).
Biorąc pod uwagę możliwe przyczyny przerwania wyścigu, to można śmiało założyć, że jeżeli przyczyną będą wypadki, uszkodzone bariery itp., to restart nastąpi z pól startowych. Wydaje mi się, że tylko padający deszcz sprawi, że Whiting będzie skłonny do zwykłego restartu za samochodem bezpieczeństwa.
Procedura restartów z pól startowych była sprawdzana podczas przedsezonowych testów na torze pod Barceloną. Pojawiły się narzekania ze strony kilku kierowców (w tym tego który regularnie narzeka), że takie restarty będą niebezpieczne z uwagi na zimne opony. To nie jest prawda, bo podczas czerwonej flagi można wymieniać opony. Kierowcy zawsze z tego korzystają i dostają nowe opony w kocach grzewczych, więc mają one odpowiednią temperaturę. Później zawodnicy mają całe okrążenie na ich optymalne rozgrzanie, a to sytuacja identyczna do tej, jak podczas startu do wyścigu. Podczas testów symulowano restart na używanych oponach, więc ich temperatura była daleka od optymalnej.
Starty do wyścigu na mokrym torze
Od zeszłego roku obowiązują zmienione zasady startów do wyścigu na mokrym torze. Nie zostały one jeszcze wykorzystane, ale może tak się stać w tym sezonie. Procedura ta wchodzi w życie, gdy dyrektor wyścigu uzna że tor jest zbyt mokry, ale puści normalny start i nie postanowi go opóźnić. W takiej sytuacji kierowcy jadą za samochodem bezpieczeństwa, a jeżeli dyrekcja wyścigu uzna, że można już startować to wszyscy ustawiają się na swoich polach startowych i rozpoczyna się zwyczajna procedura startu. Wcześniej jeśli tor był mokry, to kierowcy po okrążeniu formującym jechali za samochodem bezpieczeństwa, a w pewnym momencie następował zwykły restart po zjeździe SC.
Jeżeli będzie mokry tor na starcie do wyścigu, to możliwe są trzy wyjścia: opóźnienie startu, normalny start, albo normalny start po przejechaniu kilku okrążeń za samochodem bezpieczeństwa.
Podsumowanie
Powyższe zmiany mają na celu uatrakcyjnienie zawodów. Restarty za samochodem bezpieczeństwa zwykle nie niosą za sobą wielu zmian pozycji, a już na pewno nie w ścisłej czołówce. Przeprowadzenie restartu z pól startowych zdecydowanie zwiększy szanse na zmiany pozycji, a tym samym zwiększy emocjonalność wyścigu.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: