W ciągu ostatnich 24 godzin doszło do niezwykłego zamieszania w mediach związanego z firmą Rich Energy, która jest sponsorem tytularnym zespołu Haas F1 Team. Mimo początkowych komunikatów firma raczej zostaje z tym zespołem, ale sytuacja jest dynamiczna.
Kalendarium wydarzeń
Środa 10 lipca 2019 roku – godziny wieczorne. Na oficjalnym profilu Rich Energy na Twitterze pojawiła się bardzo dziwna informacja mówiąca o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z Haasem. Wiadomość była niecodzienna, ale w stylu tych jakie pojawiały się wcześniej w ich mediach społecznościowych. W tej informacji możemy przeczytać: „Rich Energy rozwiązało dzisiaj umowę z Haasem ze względu na słabą formę zespołu. Celowaliśmy w pokonanie Red Bulla, a ściganie się w Austrii za Williamsem jest nie do zaakceptowania. Naszą działalność hamują także obecne w Formule 1 polityka i związana z nią poprawność. Życzymy powodzenia zespołowi”.
Środa 10 lipca 2019 roku – godziny wieczorne. Wszystkie media podchwyciły ten temat, a zespół Haas nie odpowiadał na pytania dziennikarzy co sugerowało, że faktycznie umowa może być rozwiązana.
Czwartek 11 lipca 2019 roku – poranek. Guenther Steiner w krótkim oświadczeniu potwierdził, że umowa sponsorska z firmą Rich Energy nadal obowiązuje. Zespół był zaskoczony środowym komunikatem i nie chcieli mówić nic więcej, bo wcześniej musieli przeanalizować umowę oraz skontaktować się ze sponsorem.
Czwartek 11 lipca 2019 roku – okolice południa. Okazało się, że słynny Tweet został napisany bez autoryzacji firmy, a główni udziałowcy chcą kontynuować umowę z Haasem i nie myśleli o jej rozwiązywaniu. W oświadczeniu przesłanym do mediów wspominają, że ta informacja to działanie jednej osoby. Nieoficjalnie chodzi o szefa firmy Williama Storeya. Wiele wskazuje na to, że udziałowcy firmy chcą go zwolnić, ale tylko on ma kontrolę nad mediami społecznościowymi oraz podobno tylko on ma bankowe upoważnienia do przelewów. To jest o tyle ważne, że mija właśnie sądowy termin zapłaty kary za przegrany proces.
Czwartek 11 lipca 2019 roku – godziny wieczorne. William Storey wypuścił kolejnego Tweeta mówiąc, że on ma pełną kontrolę i głównych udziałowców za sobą. Mniejszościowi udziałowcy robią zamieszanie i go nie odwołają, a dodatkowo działają na korzyść Red Bulla i Whyte Bikes. Storey nie chce odpuścić.
Podsumowanie sytuacji na linii Haas – Rich Energy
Rich Energy ma poważne kłopoty prawne, bo przegrali proces z firmą Whyte Bikes. Muszą zmienić logo, zapłacić karę oraz wycofać w ciągu kilkunastu dni z wszystkich miejsc dotychczasowy logotyp. Oni mają podobno mnóstwo pustych puszek ze starym logo, więc one pójdą na złom. Dodatkowo mają udostępnić sądowi dokumenty finansowe, w tym umowę z Haasem. Rich Energy planuje zmianę logo i w jakiś sposób wyjście na prostą.
Nie jest tajemnicą, że Rich Energy odkąd pojawiło się przy F1 było podejrzaną firmą i robili wokół siebie szum. Ich napojów praktycznie nie da się kupić i to skąd dokładnie mają pieniądze (sponsorują wiele rzeczy) jest zagadką. Są nawet podejrzenia o pranie pieniędzy. Teraz wygląda na to, że dotychczasowy kontrowersyjny prezes ma być zwolniony przez udziałowców, ale on się na to nie godzi i szaleje w mediach. Nie wiadomo jak to się skończy, bo o tej firmie trudno się czegokolwiek dowiedzieć w tym takich danych jak to kto posiada ile udziałów. Dlatego nie wiemy kto ma tam prawdziwą władzę.
Nie wiemy jak jest z pieniędzmi, czy Haas otrzymuje kolejne przelewy i jak to zostało ustalone. To jest kluczowa kwestia w tej umowie. Gene Haas nie narzeka na brak pieniędzy i w razie czego wszelkie ubytki w budżecie uzupełni. W kolejnych dniach powinni tę sprawę rozstrzygnąć i zdecydować co dalej. Na obecną chwilę nie wygląda na to, że ta współpraca długo potrwa.
Rich Energy i Williams
Przy okazji tego zamieszania chyba ostatecznie dowiedzieliśmy się jak to było z niedoszłą umową Rich Energy z Williamsem na ten sezon. W mediach krążyły dwie wersje. Jedna, że Williams chciał gwarancji bankowych, Rich im ich nie dało i poszło do Haasa oraz druga, że umowa z Williamsem była gotowa, ale poszli do Haasa, bo było taniej. Serwis Motorsport.com napisał, że umowa między Rich Energy a Williamsem była gotowa. William Storey był gościem zespołu na GP USA, a wieczorem podczas kolacji mieli podpisać umowę. Storey na tę kolację nie dotarł, bo międzyczasie porozumiał się z Haasem na podobny kontrakt, ale za dużo mniejsze pieniądze (mówi się o połowie). Kontrakt z Haasem został podpisany kilka dni później. Williams na tej sytuacji wyszedł jednak dobrze, bo bo udało im się podpisać umowę z firmą ROKiT, która została dzisiaj przedłużona o dwa kolejne lata. Jest to silny i na pewno o wiele bardziej przewidywalny partner.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: