Dzisiaj w Paryżu odbędzie się spotkanie grupy strategicznej F1. Tym razem powinno już dojść do konkretnych ustaleń dotyczących przyszłości tego sportu. Większość zmian planowana jest na 2017 rok. Ale kilka z nich może wejść w życie już w 2016 roku. Do 1 marca mogą być wprowadzane zmiany w regulaminie na kolejny sezon poprze zwykłą większość głosów. Później będzie potrzeba jednomyślność – coś co nie zdarza się w F1.
Kluczowe będą rozmowy na temat 1000 konnych silników, jakich Bernie Ecclestone domaga się od 2017 roku. On chce dokonać tego poprzez zmianę reguł silnikowych, mówił o silnikach bi-turbo i pojemności 2,2 l. FIA i Jean Todt chcą pozostać przy obecnych silnikach i ten wariant prawie na pewno pozostanie. Obecne silniki V6 Turbo spokojnie są w stanie osiągnąć takie osiągi. Już teraz nie są daleko od tego poziomu. Wystarczą drobne korekty w regulaminie. A być może uda się to osiągnąć nawet bez nich dzięki systematycznemu rozwojowi. Silnik spalinowy V6 Turbo przy 100% sprawności cieplnej osiągał by ponad 1 600 koni mechanicznych. To oczywiście nieosiągalny poziom. Ale do 50% mogą dojść. Obecnie sprawność cieplna jest na poziomie około 40%. A do tego są jeszcze dające 160 koni mechanicznych systemy odzyskiwania energii.
Szersze, bardziej przyczepne opony, więcej docisku aerodynamicznego to kolejne tematy. Podobnie, jak zezwolenie dla zespołu Manor na wykorzystanie zeszłorocznego podwozia i silnika w 2015 roku oraz sytuacja z wyścigiem w Niemczech.
Przez ostatnie lata zmiany regulaminowe wprowadzane do F1 systematycznie obniżały osiągi bolidów. Inżynierowie i projektanci część strat odrabiali. Ale gdy porówna się obecnie osiągane czasy okrążeń do tych z 2004 roku to jest o wiele słabiej. Mamy mniej przyczepne opony, cięższe o 100 kilogramów bolidy, mniej docisku aerodynamicznego, zakazano wielu innowacyjnych rozwiązań.
Przypominam, ze grupę strategiczną F1 tworzą: FIA (sześć głosów), Bernie Ecclestone (6 głosów), oraz sześć czołowych zespołów (po jednym głosie). Potrzeba 10 głosów, aby dana regulacja został przegłosowana. następnie te ustalenia są kierowane do komisji F1, a na końcu do FIA. Dwie kolejne instytucje to już w większości przypadków formalność. Więc co ustali grupa strategiczna F1, to zostanie wprowadzone do Formuły 1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: