Czy Sergio Perez zamieszczając zdjęcie w mediach społecznościowych ujawnił zarobki od swoich sponsorów i Red Bulla w 2022 roku? Całkowitej pewności nie ma, ale kwoty wyglądają wiarygodnie.
Sergio Perez 19 grudnia zamieścił na Twitterze zwykły post z konkursem, w którym do wygrania był podpisany przez niego mini kask. W poście (Klik) znalazło się również zdjęcia Pereza przy biurku razem z różnymi papierami, ale nic nie było na nich widać konkretnego. Zupełnie nie zainteresowałem się tym postem, ale zrobił to Daniel Biały w jednym ze swoich ostatnich filmów na kanale Echa Padoku do YouTube. Zauważył, że na widocznej na zdjęciu kartce są nazwy sponsorów wraz z liczbami, a to prawdopodobnie oznacza, że jest to podsumowanie rocznych wpływów kierowcy z Meksyku. Jeśli te liczby są prawdziwe, to Perez zarabia znacznie więcej niż publicznie się mówiło.
Potencjalne wpływy Sergio Pereza od sponsorów w 2022 roku
Na zamieszczonym przez Pereza zdjęciu jest lista sponsorów i obok liczby. Obróciłem to zdjęcie i spisałem co udało mi się odczytać:
RB 17
Banorte 2,7
Unifin 2,5
Jalisco 2,2
Kavak 3,6
Patrón 600
Mobil 350
Pemex 2,7
RB to jest oczywiście Red Bull. Banorte, Unifin, Kavak, Patrón i Mobil to są indywidualni sponsorzy Pereza. Jalisco to stan w Meksyku z którego pochodzi Perez. Bardzo możliwe, że płacą mu za reklamę (w Polsce to powszechna praktyka). W stolicy tego stanu, Guadalajarze, w 2022 roku odbyła się duża impreza promocyjna Red Bulla z Perezem w roli głównej. Bardzo możliwe, że ta kwota dotyczy w pewnym stopniu tej imprezy. Pemex to meksykańska firma petrochemiczna, która kilka lat temu była sponsorem Pereza, ale zerwali umowę. Perez pozwał ich do sądu i w we wrześniu 2021 roku wygrał w przeliczeniu 2,8 mln dolarów odszkodowania. Biorąc pod uwagę to jak działają sądy, są różne terminy na odwołania itp, to mogli mu te pieniądze wypłacić w 2022 roku. Perez wygrał kwotę wyrażoną w meksykańskim peso, biorąc pod uwagę zmiany kursów walut, to w 2022 roku mogło to być nie 2,8 a 2,7 mln dolarów.
Sergio Perez od wielu lat słynie z tego, że posiada szerokie grono sponsorów. Początkowo były to głównie firmy należące do Carlosa Slima, które finansowały mu starty w zespołach F1. Od kilku lat sytuacja się zmieniła, bo Perez zyskał liczne grono indywidualnych sponsorów, prowadzi różne biznesy, na rynek wypuszczane są produkty sygnowane jego nazwiskiem. Są to firmy z Meksyku, które działają w tym kraju, ewentualnie w innych krajach na południe od USA. Perez ma więcej sponsorów niż widnieje na tej kartce. Są to jeszcze związane ze Slimem firmy Claro i Telcel, producent okularów Xades, miasto turystyczne Puerto Vallarta (ze stanu Jalisco) oraz producent artykułów spożywczych Granvita.
Po zsumowaniu wszystkich liczb z kartki wychodzi 31,65 miliona. Na 99,9% walutą jaka posługuje się w tym przypadku Perez są dolary. Czy ta kwota jest realna? Moim zdaniem tak może być, bo indywidualne umowy sponsorskie jakie podpisują kierowcy F1 opiewają na tego typu sumy, plus wysoki kontrakt w zespole. W przypadku Pereza dzięki wielu indywidualnym sponsorom łączna kwota jest wysoka. Nieliczni kierowcy posiadają kilku własnych sponsorów. Zwykle jest to jedna czy dwie firmy. Możliwości reklamy w F1 są ograniczone do niewielkich logotypów na kaskach lub czapkach.
Czy Perez faktycznie mógł zarobić około 30 milionów dolarów w 2022 roku?
Na omawianym zdjęciu najciekawszy jest kalkulator, bo na jego wyświetlaczu widać liczbę 28,6. Zakładam, że chodzi tutaj o 28,6 mln dolarów. Jest to suma sześciu pierwszych pozycji z listy. Jeśli dodamy wszystkie pozycje, to wychodzi 31,65. Być może zrobiono Perezowi zdjęcie w trakcie liczenia, stąd nie uwzględnił dwóch ostatnich pozycji, bo dopiero miał je dodać. Według medialnych plotek Perez zarabia w Red Bullu 8-10 mln dolarów. Ten zespół historycznie dawał swoim kierowcom dość niskie podstawowe pensje (Verstappen jest teraz wyjątkiem) na tle innych dużych stajni, ale w zamian kierowcy mogli liczyć na wysokie bonusy za sukcesy. Perez na kartce przy Red Bullu wpisał 17, czyli około dwa razy więcej niż wynika z medialnych informacji. Meksykanin w zdobył w sezonie 2022 wiele punktów, podiów, wygrywał również wyścigi. Na pewno otrzymał za to od zespołu spore bonusy. Być może w grę wchodzi jeszcze indywidualny kontrakt sponsorski związany z rynkiem meksykańskim.
Perez jest jednym z najlepiej zarabiających kierowców
Jeżeli Perez faktycznie w tym roku zarobił około 30 mln $, to klasyfikuje go to na trzecim lub czwartym miejscu w rankingu płac w Formule 1. Daleko z przodu są Max Verstappen i Lewis Hamilton, którzy zarabiają ponad 40 mln $. Ponad 20 milionów dolarów od Alpine miał dostać Fernando Alonso w 2022 roku. Hiszpan ma również swoich sponsorów (główni to Citi bank i Kimoa), więc łącznie może zainkasować więcej niż Perez. Meksykanin w najgorszym wypadku z taką sumą jest na czwartym miejscu.