Sergio Perez został zakażony koronawirusem i opuści GP Wielkiej Brytanii 2020. Zespół Racing Point szuka dla niego zastępcy, będzie to prawdopodobnie ktoś z dwójki: Esteban Gutierrez lub Nico Hulkenberg.
Kierowca z Meksyku w czwartek opuścił spotkania z mediami na torze Silverstone, bo pierwszy test dał niejednoznaczny wynik. Perez został przebadany powtórnie i wieczorem (około 20:00 czasu lokalnego) pojawiła się diagnoza, że wykryto u niego zakażenie zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Perez przebywał dalej na torze w swoim pomieszczeniu w motorhomie zespołu czekając na bezpieczny transport. Wcześniej kontakt z nim miała wąska grupa pracowników Racing Point, którzy także trafili na izolację i są dodatkowo badani. Dla zespołu nie powinno być zagrożenia, jakby ci pracownicy byli wykluczeni z dalszych dni na torze, bo ich fabryka znajduje się dosłownie kilkaset metrów od toru, więc będą mieć zastępstwo.
Zespół poinformował, że Sergio Perez jest w dobrym stanie i nie odczuwa żadnych objawów. Teraz zastosuje się do procedur określonych przez organy ochrony zdrowia. W Wielkiej Brytanii wprowadzono teraz zasadę, że osoba zakażona na COVID-19 musi przebywać 10 dni w izolacji, a to oznacza, że Perez opuści oba weekendy wyścigowe F1 na Silverstone. Zobaczymy jak to się rozwinie, bo wiele zależy od tego kiedy się zaraził. Jeśli kilka dni temu, to przy kolejnym badaniu w przyszłym tygodniu może być już zdrowy. Zobaczymy jak do tego podejdzie FIA i Liberty Media, którzy przygotowali się na takie sytuacje. Najważniejsze, aby szybko wyzdrowiał i nie miał żadnych kłopotów.
To była kwestia czasu, że ktoś z ważnych osób w F1 zakazi się koronawirusem. Liberty Media przygotowało takie zasady, aby nie zatrzymało to przeprowadzenia zawodów i te procedury działają mimo, że wypada jeden z kierowców. Tutaj trzeba pochwalić władze F1. Wszelkie procedury związane z maseczkami, dystansem, testami itp. działają podczas weekendów wyścigowych, a momentami wydają się nawet być zbyt rygorystyczne. Jednak poza weekendami wiele osób tych zasad nie przestrzega, a także mimowolnie wychodzą z tej „bańki”, którą tworzy F1 i mogą gdzieś przypadkowo się zarazić. Sergio Perez podobno po GP Węgier wybrał się z rodziną na Sardynię oraz do Meksyku.
Kto zastąpi Pereza?
Zakażenie, zakażeniem, ale cały świat F1 interesuje się jedną rzeczą: kto zastąpi Pereza? Zespół Racing Point nie ma własnych kierowców rezerwowych. Na mocy porozumienia z Mercedesem mogą w takiej sytuacji skorzystać z ich rezerwowych zawodników, którymi są Stoffel Vandoorne i Esteban Gutierrez. Vandoorne w ten weekend nie jest dostępny, bo on już szykuje się do wyścigów Formuły E w Berlinie. Gutierrez podobno w czwartek był jeszcze w domu w Londynie, ale został wezwany na tor.
Serwis Motorsport.com informuje jednak, że kierowcą który pojawi się za kierownicą różowego bolidu będzie Nico Hulkenberg. On bardzo dobrze zna ten zespół, a w zeszłym roku jeździł jeszcze w F1 w zespole Renault. Gutierrez nie jeździł w wyścigach F1 od kilku lat. Na papierze Hulkenberg to lepsza opcja dla tego zespołu.
Ostateczna decyzja i komunikat w sprawie nowego kierowcy powinien pojawić się w piątek rano. Trudno powiedzieć czy nowy kierowca wystartuje już w pierwszym treningu.
Aktualizacja 31.07.2020 r. Hulkenberg zastąpi Pereza w GP Wielkiej Brytanii – Szczegóły.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: