Auto Motor und Sport kilka tygodni temu zamieścił informację, że nowy silnik Mercedesa ma 100 koni mechanicznych więcej od rywali. Co brzmiało i brzmi jak science-fiction. Nie pisałem o tym, bo wydawało się to naciąganą historią napisaną pod kibiców Mercedesa w Niemczech. Ale dzisiaj Andrew Benson z BBC napisał, że silnik V6 Turbo Mercedesa ma 75 koni mechanicznych więcej od Ferrari. Dowiedział się tego od wysoko postawionego pracownika Ferrari. I włoski zespół nie wie, jak Mercedesowi udało się uzyskać takie osiągi przy ograniczeniach dotyczących paliwa obowiązujących od 2014 roku.
Dwa niezależne źródła podają zbliżoną informację. Coraz bardziej wydaje mi się, że to może być prawda, a to oznacza ogromną przewagę bolidów z silnikiem Mercedesa w kwalifikacjach. W wyścigu już tak nie musi być. Dopuszczalne jest użycie 100 kg paliwa w czasie wyścigu, który trwa od 75 do nawet 120 minut. Ale jednocześnie przepływ paliwa jest ograniczony do 100 kg na godzinę. Różnice czasów w kwalifikacjach powinny być w tym roku większe niż w poprzednich sezonach. Reguła 107% będzie często w użyciu. Ale tempo wyścigowe dalej będzie zbliżone. Bo silnik będzie pracował w innym trybie.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: