Red Bull przedstawił plan dla swoich juniorów na 2021 rok. Wydaje mi się, że po okresie lekkiego kryzysu, mają teraz w składzie kilku ciekawych młodych kierowców ze sporymi szansami na Formułę 1. Juri Vips powinien liczyć na debiut już w kolejnym sezonie.
Red Bull wprowadził do Formuły 1 wielu kierowców, a przez ich program juniorski przewinęło się łącznie kilkudziesięciu zawodników. W poprzednich latach ich program był w lekkim kryzysie, bo ostatnim prawdziwym wychowankiem, który prosto z niego trafił do F1 był Pierre Gasly w 2017 roku. W 2021 roku w F1 z zespole AlphaTauri zadebiutuje Yuki Tsunoda, który od 2019 roku także należał do programu rozwojowego Red Bulla, ale Japończyk był także członkiem programu Honda Formula Dream Project i to ze strony Hondy pochodziło jego główne wsparcie. Z różnych powodów w programie Red Bulla w w poprzednim sezonie dominowali młodzi lub bardzo młodzi zawodnicy, którym daleko było do F1. W 2021 roku sytuacja wygląda inaczej, bo większość kierowców będzie jeździło w bezpośrednim zapleczu F1, czyli w seriach F2 i F3. Wśród juniorów Red Bulla wciąż jest także Juri Vips o którym często pisałem na blogu. Estończyk w zeszłym roku uzyskał superlicencję, więc jest bardzo blisko debiutu w Formule 1. Dobre wyniki w 2021 roku w serii F2 powinny dać mu ten awans.
Do programu rozwojowego Red Bulla na sezon 2021 dołączył Ayumu Iwasa. 19-letni Japończyk jest również juniorem Hondy. W 2019 roku wygrał francuską serię F4, a w tym roku będzie startował w azjatyckiej F3 oraz w głównie serii F3. Drugim nowym nabytkiem programu jest Arvid Lindblad, który ma dopiero 13 lat i startuje jeszcze w kartingu.
Jak Crawford i Jonny Edgar pozostali w gronie juniorów Red Bulla. Obaj w 2021 roku wykonają krok do przodu, bo będą jeździć w serii F3, a w 2020 roku startowali w F4. W F3 będą także jeździć wspierani przez Red Bulla, ale nie będący oficjalnymi członkami ich programu juniorskiego: Jack Doohan i Dennis Hauger. W Formule 2 będzie stratowała trójka juniorów Red Bulla: Jehan Daruvala, Liam Lawson i Juri Vips. Red Bull w 2021 roku będzie miał więc trzech kierowców w Formule 2 i pięciu w Formule 3. To oznacza obecność aż ośmiu juniorów w seriach będących bezpośrednim zapleczem F1. Z tego grona na pewno wyłonią się przyszli kierowcy Formuły 1.
Skład programu juniorskiego Red Bulla w 2021 roku
Poniżej prezentuję skład programu juniorskiego Red Bulla w 2021 roku. Obok nazwiska podaję narodowość oraz rok urodzenia, a poniżej serie wyścigowe oraz zespoły w których będą jeździć w sezonie 2021. Niektórzy kierowcy wezmą udział w dwóch seriach.
Jak Crawford – USA – 2005
FIA F3 Championship – Hitech GP
Jehan Daruvala – Indie – 1998
F3 Asian Championship – Mumbai Falcons
FIA Formula 2 Championship – Carlin Motorsport
Jonny Edgar – Wielka Brytania – 2004
FIA F3 Championship – Carlin Buzz Racing
Ayumu Iwasa – Japonia – 2001
F3 Asian Championship – Hitech GP
FIA F3 Championship – Hitech GP
Liam Lawson – Nowa Zelandia – 2002
FIA Formula 2 Championship – Hitech GP
Wybrane wyścigi DTM
Juri Vips – Estonia – 2000
FIA Formula 2 Championship – Hitech GP
Kierowcy wspierani przez Red Bulla, ale nie będący oficjalnie członkami programu juniorskiego
Jack Doohan – Australia – 2003
FIA F3 Championship – Trident
Dennis Hauger – Norwegia – 2003
FIA F3 Championship – Prema Racing
Arvid Lindblad – Wielka Brytania – 2007
Karting
Juri Vips realnym kandydatem do F1 w 2022 roku
Juri Vips w 2020 roku uzyskał superlicencję wykorzystując zmienione przez FIA regulacje. Kierowca z Estonii pod koniec 2020 roku odbył prywatny test bolidem Red Bull RB8 na torze Silverstone, a potem wziął udział w testach młodych kierowców na torze Yas Marina Circuit za kierownicą aktualnego bolidu RB16. Vips po uzyskaniu superlicencji był także oficjalnym rezerwowym zawodnikiem obu zespołów Red Bulla podczas trzech weekendów wyścigowych. W 2021 roku pozostanie w gronie rezerwowych kierowców Red Bulla i AlphaTauri, a także będzie jeździł w serii F2. Vips miał storpedowany program startów w 2020 roku, a jego głównym elementem było kilka startów w F2 w środku sezonu.
Estończyk od dłuższego czasu był uznawany za spory talent, z tego powodu pisałem o nim na blogu kilkukrotnie. Pod koniec 2020 roku jego kariera wyraźnie przyśpieszyła i w tym momencie jest bardzo blisko Formuły 1. Red Bull na pewno będzie regularnie korzystał z jego usług w symulatorze oraz podczas testów w 2021. Jeżeli dodatkowo pokaże się z dobrej strony w serii F2, to awans do F1 w 2021 roku wydaje się naturalnym krokiem. Problemem będzie za to miejsce w AlphaTauri, bo bez niego taki awans nie jest możliwy.
Kłopot bogactwa w rodzinie Red Bulla
Vips to nie jedyny kierowca Red Bulla o którym można mówić w kontekście F1. Mają kilku kierowców, którzy w 2021 roku będą startować w seriach F2 i F3. Z tego grona bardzo blisko uzyskania superlicencji jest Jehan Daruvala. Specyfika tych serii pozwala najlepszym zawodnikom uzyskać bardzo dużo punktów do superlicencji podczas jednego sezonu. Juniorzy Red Bulla już mają na swoim koncie sukcesy, a tym samym punkty, więc po sezonie 2021 nie tylko Vips powinien spełniać wymagania do awansu do F1.
Dodatkowo przypominam, że Alexander Albon będzie głównym rezerwowym kierowcą obu zespołów Red Bulla w 2021 roku. Ma dostać maksymalnie dużo jazd testowych, a także będzie pojawiał się na torach. Albon powinien być pierwszy w kolejności, gdyby była konieczność zastąpienia jednego z kierowców lub pojawiłoby się stałe wolne miejsce na 2022 rok. Z Red Bullem współpracują jeszcze Sebastien Buemi i Sergio Sette Camara, ale oni swoje główne kariery kontynuują już poza Formułą 1.
Nie ma tyle miejsc w zespołach Red Bulla, aby jego juniorzy mogli myśleć o szybkich debiutach w F1. Muszą liczyć na to, że któryś z obecnych kierowców odejdzie, a najlepiej dwóch, bo Albon będzie na pierwszym miejscu wśród kandydatów. Są szanse, że takie miejsca będą, ale to nie jest nic pewnego. Dlatego Red Bulla może w kolejnych latach czekać kłopot bogactwa ze swoimi juniorami.
Programy juniorskie innych zespołów F1 w 2021 roku
Programy juniorskie prowadzi kilka zespołów Formuły 1. Obecnie największe znaczenie mają programy rozwojowe Red Bulla, Ferrari i Alpine. W nich jest najwięcej zawodników, którzy są profesjonalnie wspierani i mają realne szanse startów w F1 w bliskiej przyszłości. Analogiczne artykuły na temat programu Ferrari (szczegóły) i Alpine (szczegóły) na sezon 2021 możecie już znaleźć na blogu.
Swój program juniorski prowadzi Mercedes, ale jest tam zbyt mało kierowców, aby poświęcić mu osobne podsumowanie. McLaren obecnie nie ma dobrego juniora, którego wspiera. Williams w 2021 powinien kontynuować wsparcie dla kilku zawodników, ale jeszcze nie ogłosili konkretnych planów na cały program. Sauber prowadzi dwie akademie (osobną dla kartingu i osobną dla bolidów jednomiejscowych). W obu z nich jest sporo kierowców, a w tej kartingowej dwóch Polaków. Jeżeli w przyszłości podadzą szczegółowe plany akademii na 2021 rok, to postaram się to opisać i wzbogacić o więcej szczegółów.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: