Po zakończeniu sezonu 2020 Formuły 1 odbędą się jednodniowe testy młodych kierowców na torze Yas Marina Circuit w Abu Zabi. Niektóre zespoły wywalczyły sobie prawo wystawienia w nich doświadczonych zawodników.
Zamieszanie z testami po sezonie 2020
W ostatnich latach tradycyjnie po ostatnim wyścigu sezonu w Abu Zabi organizowano testy opon na kolejny rok. Podobnie miało być również w tym sezonie, ale z uwagi na wymuszone pandemią koronawirusa zmiany regulaminowe wprowadzenie opon z 18-calowymi felgami odłożono na 2022 rok. Pierwotnie planowano aby omawiane testy trwały trzy dni i były podzielone na dwie części. W jednej z nich doświadczony kierowca sprawdzałby opony z 18-calowymi felgami (jeden lub dwa dni), a w drugiej (jeden lub dwa dni) młody kierowca po prostu jeździł aktualnym bolidem lub sprawdzał opony z 18-calowymi felgami.
Gdy przesunięto wprowadzenie nowych opon na sezon 2022, to zmieniono formułę testów po zakończeniu sezonu. Potrwają one tylko jeden dzień, ale każdy zespół może wystawić podczas nich dwa bolidy. Do dyspozycji będą tylko opony w specyfikacji z 2020 roku, a w testach mieli wziąć udział tylko młodzi kierowcy. Przypominam, że w F1 „młody kierowca”, to taki zawodnik, który wystartował w maksymalnie dwóch wyścigach F1 w karierze. Jego wiek nie ma znaczenia.
Wszystko było ustalone w takiej formie. Zespoły McLaren i Racing Point z tego powodu wiele tygodni temu zrezygnowały z udziału w tych testach, bo nie mają młodych kierowców, którym chcieli dać szansę. Za kulisami pewne zespoły negocjowały dopuszczenie do udziału w tych jazdach także doświadczonych kierowców. Prym wiodło w tym Renault, które za wszelką cenę chciało, aby Fernando Alonso mógł pojechać cały dzień testowy aktualnym bolidem przed powrotem do F1 w 2021 roku. Ostatecznie Renault dopięło swego i Alonso wystartuje. Według medialnych doniesień sprawa dotarła nawet do szefa FIA, Jeana Todta, który pomógł przeforsować nową interpretację regulaminu. Zostało to potwierdzone na spotkaniu z zespołami po pierwszym wyścigu w Bahrajnie. W testach będą mogli wziąć kierowcy, który mają na koncie więcej wyścigów F1, ale nie startowali w sezonie 2020. To otwiera szansę dla kilku zespołów i kilku zawodników.
Format testów po sezonie 2020
Testy po sezonie 2020 potrwają jeden dzień – 15 grudnia. Odbędą się we wtorek po GP Abu Zabi 2020. Każdy zespół może wystawić podczas nich dwa bolidy. Muszą być one w specyfikacji z której korzystano podczas weekendu wyścigowego. Do dyspozycji będą tylko opony w sezonu 2020. Na każdego kierowcę będzie przypadać pięć kompletów mieszanki C4 i dwa komplety mieszanki C5. Do każdego zespołu należy decyzja czy wystawią jeden czy dwa bolidy, a może się wycofają z udziału. Testy klasycznie potrwają (według polskiego czasu) od godziny 6:00 do 15:00. Godzinna przerwa obiadowa zaplanowana na godzinę 10:00.
Poniżej znajduje tabela ze składami zespołów na testy, która będzie aktualizowana na bieżąco. Wpisuję do niej jedynie oficjalnie potwierdzonych zawodników. Najwięcej aktualizacji składów należy spodziewać się bezpośrednio przed testami. Zgoda FIA na udział doświadczonych kierowców na pewno wpłynie na plany różnych zespołów.
Składy zespołów F1 na testy po GP Abu Zabi 2020 – 15 grudnia 2020 roku
Zespół | Kierowca | Kierowca |
---|---|---|
Mercedes | Stoffel Vandoorne | Nyck de Vries |
Red Bull | Sébastien Buemi | Jüri Vips |
Renault | Fernando Alonso | Guanyu Zhou |
Ferrari | Robert Szwarcman | Antonio Fuoco |
AlphaTauri | Yuki Tsunoda | Marino Sato |
Alfa Romeo | Callum Ilot | Robert Kubica |
Haas F1 Team | Mick Schumacher | |
Williams | Jack Aitken | Roy Nissany |
Garść informacji o kierowcach którzy wezmą udział w testach
Mercedes da możliwość jazdy aktualnym bolidem F1 swoim kierowcom z zespołu w Formule E. Stoffel Vandoorne, to były kierowca F1 i ich obecny oficjalny zawodnik rezerwowy, więc on weźmie udział w teście na podstawie drugiej zasady. Nyck de Vries to mistrz Formuły 2 z 2019 roku, któremu nie udało się trafić do F1 i obecnie startuje w Formule E. On nigdy w F1 nie jeździł, więc jest traktowany jako młody kierowca.
Sebastien Buemi i Juri Vips będą testować dla Red Bulla. Buemi to wieloletni tester tego zespołu, który co oczywiste młodym kierowcą według definicji F1 nie jest. On bierze udział w testach, bo nie startował w sezonie 2020 w F1, a więc spełnia warunki nowej zasady. Razem z nim pojedzie Juri Vips. Estończyk to prawdziwy, utalentowany junior Red Bulla, który posiada już superlicencję. Jeżeli w sezonie 2021 zaprezentuje tak wysoką formę jak w poprzednich latach, to Vips będzie faworytem do jazdy w AlphaTauri od 2022 roku.
W zespole Renault pojadą Fernando Alonso i Guanyu Zhou. Hiszpan wywalczył sobie udział w tym teście i na pewno pomoże mu on w przygotowaniach do kolejnego sezonu. Dodatkowo na pewno pomoże to także zespołowi, bo Alonso będzie mógł wypowiedzieć się o aktualnym bolidzie, a jego wskazówki dotyczące ustawień będą mogły być wprowadzone w 2021 roku. Guanyu Zhou to junior Renault, który ma spore szanse zadebiutować w F1 w kolejnych sezonach. Będzie to jego kolejny test w bolidzie F1.
Ferrari ogłosiło udział dwóch swoich kierowców rozwojowych. Robert Szwarcman to startujący obecnie w serii F2 junior, który powinien wkrótce trafić do Formuły 1. Był w grze o miejsce na sezon 2021, ale musi odłożyć swoje plany o rok. Antonio Fuoco to były członek programu rozwojowego Ferrari, który obecnie jest ich kierowca symulatorowym. Ten test pomoże mu w poznaniu samochodu na torze, co na pewno pozytywnie przełoży się na jego pracę w symulatorze.
AlphaTauri stawia na w pełni japoński skład juniorów na testach. Yuki Tsunoda był pewniakiem do udziału w tym teście. On w minionym sezonie zajął trzecie miejsce w serii F2, zapewnił sobie superlicencję, a w 2021 roku prawdopodobnie będzie etatowym zawodnikiem tej stajni w F1. W teście weźmie udział również Marino Sato. Sato również jeździł w 2020 roku w serii F2, ale z bardzo słabymi wynikami – zdobył tylko jeden punkt. Udział Sato w tym teście to ukłon w stronę Hondy ze strony zespołu AlphaTauri.
Zespół Alfa Romeo potwierdził udział Calluma Ilotta. Brytyjczyk, to członek programu rozwojowego Ferrari, który obecnie rywalizuje w serii F2. Podobnie jak Szwarcman był w grze o kontrakt w F1 na sezon 2021, ale mu się nie udało. Będzie na pewno ponawiał swoje starania na sezon 2022. Później ogłoszono jeszcze udział Roberta Kubicy, który młodym kierowcą nie jest, ale nie jeździł w sezonie 2020 w wyścigach, więc kwalifikuje się do drugiej zasady.
W zespole Haas pojedzie Mick Schumacher, który podpisał kontrakt z tą stajnią na sezon 2021. Niemiec wcześniej pozna ten bolid podczas treningu w Abu Zabi.
W Williamsie pojadą Jack Aitken i Roy Nissany, czyli ich zawodnik rezerwowy oraz rozwojowy. Nie ma tutaj żadnego zaskoczenia. Obaj jeździ już tegorocznym bolidem podczas treningów. Aitken dodatkowo zastąpi Russella podczas GP Sakhiru.
Nieoficjalnie w testach w Red Bullu ma wziąć udział ich wieloletni tester – Sebastien Buemi. W Alfie Romeo na natomiast pojechać ich tegoroczny kierowca rezerwowy – Robert Kubica. Polak miał w kontrakcie zapis udział w posezonowych testach opon. Ferrari ma zabiegać o możliwość udziału Carlosa Sainza, ale są na to małe szanse, bo FIA musiałoby znowu zmodyfikować zasady, a McLaren wyrazić zgodę.
P.S. Jeżeli widzicie w tabeli jakieś braki, to dajcie znać w komentarzach. Tabela będzie aktualizowana na bieżąco, ale zawsze coś może mi umknąć.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: