GP Austrii powraca w przyszłym roku do F1 na torze Red Bull Ring. Tor ten wcześniej nazywał się A1 Ring. GP Austrii 1998 F1 było znakomitym wyścigiem i zapadło w pamięci wielu fanów. Działo się wtedy mnóstwo rzeczy. Ja chcę zwrócić uwagę tylko na pojedynek Miki Hakkinena i Michaela Schumachera.
Znakomita walka tej dwójki, nie pierwsza i nie ostatnia zresztą w Formule 1. Powtórka takiego pojedynku w obecnym sezonie jest niemożliwa. Strefy DRS skutecznie wyeliminowały walkę między kierowcami. A jak ktoś tylko zblokuje koło, to pojawiają się problemy z ogumieniem. Wtedy opony były wytrzymałe, DRSu nie było i kierowcy mogli ze sobą walczyć. Obawiam się, że za rok dowalą tu dwie strefy DRS na prostej startowej i na najdłuższej prostej po zakręcie numer 1. I będziemy mieć wymijanie, a nie walkę na torze.
Poniżej film – skrót tej walki. A rozwinięciu długi film z onboardem, szczególnie go polecam. Zupełnie inny dźwięk bolidów.
https://www.youtube.com/watch?v=FEOszom0GKQ
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: