Komisja F1 zatwierdziła zmiany w formacie weekendów sprinterskich. Od 2023 roku zostanie do nich wprowadzona dodatkowa, krótsza sesja kwalifikacyjna (sprint shootout) wpływająca na kolejność na starcie sprintów zamiast sobotniego treningu.
Zmiany regulaminowe zostały zatwierdzone przez Komisję F1 na posiedzeniu 25 kwietnia 2023 roku i tego samego dnia w ekspresowym trybie zostały zatwierdzone przez Światową Radę Sportów Motorowych. Pośpiech był wskazany, bo będą mieć wpływ na ruszające 28 kwietnia GP Azerbejdżanu. Nie rozumiem czasami sposobu działania F1 i tu mamy tego przykład, bo zostawianie takich zmian na ostatnią chwilę nie jest dobre dla nikogo. Szczególnie, że modyfikacja formatu była poważnie dyskutowana na lutowym zebraniu, a finalnie uzgodniona w pierwszy weekend kwietnia, więc mogli z większym wyprzedzeniem ją oficjalnie wprowadzić. Zmiany na ostatnią chwilę wprowadzają zamieszanie.
Sprinty otrzymają własne kwalifikacje od 2023 roku
Formuła 1 dąży do tego aby weekendy wyścigowe były ciekawsze, było więcej sesji w których kierowcy mają coś do ugrania, a nie tylko treningi. Wprowadzony w 2021 roku format sprinterski jest co roku poważnie modyfikowany, bo cały czas nie są z niego zadowoleni (mimo publicznego podkreślania, że to sukces) i ważna zmiana pojawi się od 2023 roku. Wprowadzono ją w odpowiedzi na sugestie, że sprinty nie powinny wpływać na kolejność startową do wyścigów, bo to sprawiało, że kierowcy podejmowali mniejsze ryzyko w sobotę, bo każdy błąd był kosztowny również w niedzielnym Grand Prix. Dlatego od 2023 roku wprowadzona zostanie nowa sesja pod nazwą „Sprint Shootout”, która będzie kwalifikacjami do sprintu. Tak będzie wyglądał harmonogram weekendu ze sprintami:
Piątek: trening i kwalifikacje do niedzielnego wyścigu
Sobota: sprint shootout i sprint
Niedziela: główny wyścig Grand Prix
W nowym formacie, soboty staną się praktycznie samodzielnym dniem z krótkimi kwalifikacjami i następującym po nich sprintem. Kierowcy rozpoczną weekend od godzinnego treningu, będzie bardzo mało czasu na zapoznanie się z torem i przygotowanie optymalnych ustawień. Następnie pojadą w klasycznych kwalifikacjach, które ustalą kolejność na polach startowych w niedzielę. W sobotę odbędą się krótkie kwalifikacje (sprint shootout), które ustalą kolejność do następującego po nich sprintu. W niedzielę bez żadnych zmian wyścig Grand Prix.
Format rozgrywania Sprint Shootout
Sprint shootout, to nowa sesja kwalifikacyjna rozgrywana w soboty, która będzie ustalała kolejność na polach startowych do sprintu. Nie mogli nowej sesji nazwać kwalifikacjami, albo drugimi kwalifikacjami, bo wprowadziłoby to zamieszanie. Wymyślono nową nazwę „Sprint Shootout”, którą bardzo trudno przetłumaczyć bezpośrednio na język polski. Prawdopodobnie będziemy mówili na nią „kwalifikacje do sprintu” lub korzystali z nazwy anglojęzycznej. Będą to podzielone na trzy segmenty kwalifikacje, ale rozgrywane trochę inaczej niż zwykłe. Będzie to sesja krótsza z góry określonym doborem opon.
Q1 będzie trwało 12 minut, kierowcy będą jeździli na oponach pośrednich.
Q2 będzie trwało 10 minut, kierowcy będą jeździli na oponach pośrednich.
Q3 będzie trwało 8 minut, kierowcy będą jeździli na oponach miękkich.
Pomiędzy każdym segmentem będzie po 7 minut przerwy, a więc całe sprint shootout potrwa 44 minuty. Klasyczne kwalifikacje razem z przerwami trwają 60 minut. W Q1 i Q2 będzie odpadało po pięciu najwolniejszych kierowców.
System przyznawania kar podczas weekendów sprinterskich
W związku z rozdzieleniem wyników sprintu od kolejności na polach startowych do niedzielnego Grand Prix. Wprowadzono pewne zmiany dotyczące przyznanych kar, które będą aplikowane w różnych sesjach. Tak to będzie wyglądało:
– Kara przesunięcia na polach startowych przyznana w piątkowym treningu lub kwalifikacjach, zostanie zaliczona do niedzielnego Grand Prix
– Kara przesunięcia na polach startowych przyznana w sprint shootout, zostanie zaliczona do sprintu
– Kara przesunięcia na polach startowych przyznana w sprincie zostanie zaliczona do niedzielnego Grand Prix
– Złamanie zasad parku zamkniętego będzie oznaczać start z alei serwisowej do sprintu i do Grand Prix
– Kary przesunięcia związane z nadprogramowymi elementami jednostki napędowej będą zaliczane do niedzielnego Grand Prix
Dobór opon na weekendy sprinterskie
Podczas GP Azerbejdżanu kierowcy będą mieć do dyspozycji po 12 kompletów opon, zgodnie z wcześniejszymi regulacjami. Komunikat FIA mówi o oponach tylko na GP Azerbejdżanu, możliwe że na kolejne weekendy sprinterskie zostanie on zmieniony. Na klasyczne weekendy kierowcy mają po 13 kompletów, więc o jeden więcej. W trakcie weekendów sprinterskich do tej pory mniej się działo, więc mieli o jeden komplet mniej. Dobór na GP Azerbejdżanu to: 2 x twarde, 4 x pośrednie i 6 x miękkie. Każdy kierowca musi mieć na sprint shootout zostawione dwa komplety nieużywanych pośrednich i jeden komplet nieużywanych miękkich opon. Opon jest za mało, biorąc pod uwagę, że trzeba kilka nowych kompletów miękkich opon na kwalifikacje, a także potrzebne są jak najlepsze opony na sprint i wyścig. Prawdopodobnie alokacja opon zostanie zmieniona w przyszłości.
Pozostałe regulacje związane ze sprintami nie ulegają zmianie w 2023 roku
Sprint, to wyścig na dystansie około 100 kilometrów (1/3 dystansu Grand Prix). Tego typu wyścig trwa w zależności od toru 25-30 minut, jeśli nie będzie neutralizacji. To oznacza zwykle niecałe 20 okrążeń. Regulaminowo czas trwania sprintu nie może przekroczyć godziny, a w razie przerwania czerwoną flagą 90 minut łącznie. Kierowcy nie muszą wykonywać pit-stopu, a krótki dystans sprawia, że zużycie opon nie jest istotnym problemem. W teorii ma to być wyścig sprinterski w którym kierowcy jadą na 100% bez konieczności oszczędzania opon i paliwa, jednocześnie walcząc między sobą o pozycje.
Punkty zdobywa ośmiu najlepszych kierowców w sprincie. Zwycięzca otrzymuje osiem punktów, kierowca, który zajmie drugie miejsce siedem punktów itd. System punktowy wygląda następująco: 8-7-6-5-4-3-2-1. Podczas weekendów ze sprintami będzie można zdobyć dużo punktów i te weekendy będą ważniejsze od pozostałych. Pechowe sytuacje są bardziej kosztowne niż podczas zwykłych weekendów.
W 2023 roku odbędzie się sześć sprintów podczas: GP Azerbejdżanu, GP Austrii, GP Belgii, GP Kataru, GP USA oraz GP Sao Paulo.
Mój komentarz do zmian w weekendach sprinterskich w 2023 roku
Podoba mi się rozdzielenie wyników sprintu od kolejności na polach startowych w niedzielę. Kierowcy będą mogli bardziej ryzykować w sprintach nie bojąc się, że w razie błędu lub kolizji poniosą straty w niedzielę. Nowa sesja kwalifikacyjna podoba mi się tylko częściowo, bo jej układ sprzyja losowym wynikom, bo przy krótkich segmentach każda żółta lub czerwona flaga przeszkodzi wybranym kierowcom. Nie podoba mi się też to, że jest to segment zbyt podobny do normalnych kwalifikacji. Moim zdaniem lepszy byłby format, w którym każdy kierowca wyjeżdża tylko na jedno pomiarowe okrążenie, tak jak to było dawniej w F1 przez pewien czas. To byłby zupełnie inny format, a kierowcy musieliby dać z siebie wszystko na jednym okrążeniu bez możliwości poprawy. Problemem tego formatu pozostają reguły parku zamkniętego, które obowiązują od piątkowych kwalifikacji. Zespoły nie mogą w kolejne dni zmieniać ustawień bolidów, co bardzo ogranicza różne opcje.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: