Lance Stroll i Sebastian Vettel pozostaną kierowcami zespołu Aston Martin w sezonie 2022. Obyło się więc bez wieszczonej przez pewne media niespodzianki. Skąd plotki o nagłej emeryturze Vettela, a także co czeka nas jeszcze w sezonie transferowym?
Zarówno Lance Stroll jak i Sebastian Vettel podpisali z Astonem Martinem wieloletnie umowy w 2020 roku. Takie kontrakty wymagają corocznego potwierdzania na kolejny sezon po spełnieniu z góry ustalonych warunków. Jasnym jest, że Lance Stroll będzie jeździł w zespole swojego ojca dopóki będzie chciał, albo dojdzie tam do jakiegoś rodzinnego konfliktu. Jego pozycja jest pewna, ale tak to rozgrywają, że co roku jest ogłoszenie kontynuacji „współpracy”. Sebastian Vettel dołączył do tej stajni po odejściu z Ferrari, podpisał wieloletnią umowę, według nieoficjalnych informacji on wiąże swoją przyszłość z Astonem Martinem nawet po zakończeniu kariery jako kierowca F1. Dlatego jego odejście po jednym sezonie byłoby bardzo dużą niespodzianką, porównywalną z nagłym ogłoszeniem przejścia na emeryturę przez Nico Rosberga pięć lat temu.
Sezon 2021 w wykonaniu Astona Martina jest rozczarowujący, bo liczyli na znacznie więcej. Dlatego bardzo mocno stawiają na kolejny rok, gdy w F1 wprowadzone zostaną zupełnie nowe samochody. To szansa na zmianę ukłądu sił i oni mogą być jednym z zespołów, który najbardziej zyska. Nowy bolid jest opracowywany w tunelu aerodynamicznym Mercedesa, mają budżet na odpowiednim poziomie i zwiększają zatrudnienie. Obaj kierowcy bardzo liczą na przyszły rok i walkę w czołówce.
Zespół Aston Martin ma bardzo duże ambicje, rozpoczęli w zeszłym tygodniu budowę nowej fabryki. W ciągu pięciu lat mają stać się zespołem z najwyższej półki rywalizującym o mistrzostwo świata. Będą mieć odpowiednie zaplecze, znacznie zwiększą liczbę pracowników, co pozwoli im realnie rywalizować o najwyższe cele. Oczywiście takich wieloletnich planów w F1 było wiele. Niektóre się sprawdzały (np. Red Bull i Mercedes), a niektóre nie (np. Renault, Toyota i Honda). Zobaczymy jak będzie to wyglądać w przypadku Astona Martina. Pewne jest to, że pieniędzy im nie zabraknie. Lawrence Stroll i jego grupa inwestorów są miliarderami, a zespół przyciąga sponsorów, co sprawia że właściciele nie muszą dużo dokładać do budżetu. To jest jednak plan wieloletni i raczej Sebastian Vettel z niego nie skorzysta.
Skąd plotki o potencjalnej emeryturze Vettela?
Przez ostatnie dni w mediach narastała plotka, że Sebastian Vettel odejdzie z F1 po sezonie 2021, zajmie się sprawami rodzinnymi i ekologicznymi. Plotka była bardzo niespodziewana, zaczęła zataczać coraz szersze kręgi, aż doprowadziła do powstawania analiz o tym kto mógłby go zastąpić, a całą sprawę dementował Aston Martin. Prześledziłem różne miejsca i wydaje mi się, że znalazłem źródło. Jack Plooij, czyli komentator holenderskiej telewizji Ziggo Sport powiedział ostatnio w podcaście, że jeden z kierowców (nie chciał podać jego nazwiska) powiedział mu przed paradą kierowców na torze Zandvoort, że Vettel podjął decyzję o odejściu z F1. Bardzo prawdopodobne, że to jest źródło tej plotki, która potem dotarła do innych dziennikarzy, a potem to już miał miejsce klasyczny efekt kuli śniegowej.
Pozostało jedno prawdziwie wolne miejsce na sezon 2022
W tym momencie pozostały trzy niepotwierdzone miejsca w zespołach F1 na sezon 2022, ale tak naprawdę tylko jedno z nich jest wolne. Haas jeszcze nie ogłosił swojego składu, ale tam na 99% pozostaną Mick Schumacher i Nikita Mazepin. Obaj mają wieloletnie umowy i nic nie wskazuje na to, aby jeden z nich miał odejść. Prawdopodobnie czekają na dobry moment na ogłoszenie, a ten pojawi się w kolejnych dniach. W końcu kiedy jak nie przed GP Rosji ogłosić, że Rosyjski kierowca z zespołu którego sponsorem tytularnym jest Rosyjska firma zostaje na kolejny rok w Formule 1? Bezpośrednio przed lub w trakcie wizyty w Soczi taki komunikat będzie lub przynajmniej pojawi się wypowiedź to sugerująca. Na torze w Soczi pojawi się na pewno również Dmitrij Mazepin.
Jedyny wolny fotel jest w zespole Alfa Romeo. Frederic Vasseur zapowiadał podjęcie decyzji po GP Rosji – czekał na wyniki i przebieg zawodów F2 na torach Monza i Soczi. Medialnym faworytem do dołączenia do Alfy Romeo jest Guanyu Zhou, który startuje w F2 i obecnie jest wiceliderem klasyfikacji generalnej. Alfa Romeo powinna postawić na młodego kierowcę, bo funkcję lidera będzie pełnił Valtteri Bottas. W gronie kandydatów jest są jeszcze Theo Pourchaire i Nyck de Vries, a opcją zapasową powinien być Antonio Giovinazzi, bo zdarza się, że zespoły nie chcą ryzykować wymiany obu zawodników. Nie wiadomo jaką decyzję podejmą PKN Orlen i Robert Kubica, których umowy wygasają po sezonie 2021. Trwają rozmowy w tej kwestii. Odbywały się na torze Monza, gdzie pojawili się przedstawiciele Orlenu, a Frederic Vasseur był w Warszawie bezpośrednio po GP Włoch na ich kontynuacji. To temat na osobny tekst, który pojawi się wkrótce.
Pełne składy zespołów F1 na sezon 2022 wraz z długościami poszczególnych kontraktów znajdziecie pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: