Weekend z GP Bahrajnu 2016 zaczął się od fantastycznych czasów na pierwszym treningu. Czy uda się ustanowić najszybsze okrążenie w historii na tym torze podczas tegorocznych kwalifikacji? Aktualizacja: rekord został pobity.
W Australii czasy osiągane w kwalifikacjach były o 2,5 sekundy lepsze niż w zeszłym sezonie. Lewis Hamilton wykręcił drugi najlepszy czas jednego okrążenia w historii tego toru (szczegóły). Prognozowałem we wspomnianym wpisie, że na kilku torach w tym roku padną najlepsze czasy okrążeń. Bahrajn może być jednym z nich. Obecne bolidy są znakomite na prostych dzięki silnikom V6 Turbo. A na torze w Bahrajnie mamy cztery długie proste i mało wymagających zakrętów. Czyli idealne warunki dla obecnie używanych bolidów.
Najlepszy czas jednego okrążenia w historii na torze Bahrain International Circuit należy do Marka Webbera. Australijczyk na jednym z treningów w bolidzie Williamsa w 2005 roku osiągnął czas 1:29,527. W 2015 roku Lewis Hamilton zdobył Pole Position z czasem 1:32,570.
Nico Rosberg wygrał 1 trening przed GP Bahrajnu 2016 osiągając na miękkich oponach czas jednego okrążenia: 1:32,294. W sezonie 2015 najlepszy czas okrążenia na tym samym treningu należał do Kimiego Raikkonena w Ferrari na oponach pośrednich: 1:37,827. Jak widać Rosberg był o ponad 5,5 sekundy szybszy. To gigantyczna różnica. Mało tego, Rosberg był szybszy o 0,3 sekundy od czasu jaki w zeszłym roku dał Pole Position. Rosberg wykręcił ten czas na początku długiego przejazdu (11 okrążeń). Czasy pierwszego treningu odkąd w Bahrajnie wyścigi odbywają się przy sztucznym oświetleniu nie są reprezentatywne. Gdy zapada zmrok i robi się chłodniej, to tempo wyraźnie wzrasta. Tak było w obu poprzednich sezonach. I tak też powinno być i tym razem.
Podczas drugiego treningu Nico Rosberg podkręcił tempo i na super miękkich oponach przejechał jedno okrążenie w czasie 1:31,001. Biorąc pod uwagę fakt, że kierowcy zawsze z wielu względów jeżdżą szybciej w kwalifikacjach niż na treningach, to zejście z tempem poniżej 90 sekund wydaje się być pewne. Ale czy padnie rekord toru?
Zgodnie z przypuszczeniami z uwagi na gorsze warunki na torze – wyższa temperatura, podczas trzeciego treningu kierowcy uzyskiwali gorsze czasy niż podczas wieczornego treningu w piątek.
Lewis Hamilton pobił rekord toru Bahrain International Circuit. Podczas ostatniego okrążenia w trzeciej części kwalifikacji osiągnął czas 1:29,493. Którym nieznacznie poprawił dotychczasowe najlepsze osiągniecie z 2005 roku. Dokonał tego bolidem cięższym o 100 kilogramów. To pokazuje jak niesamowite są tegoroczne bolidy i jak ogromną mocą dysponują hybrydowe silnik V6 Turbo.
Kierowcy mieli w tym roku do dyspozycji opony super miękkie (nigdy nie było tak miękkich opon Pirelli na tym obiekcie), które dodatkowo poprawiły tempo. Ale Hamilton pojechał niemal 3 sekundy lepiej niż w zeszłym roku. Opony odpowiadają za około jedną sekundę. Reszta to poprawa po stronie bolidów.
Udało się pobić rekord toru z 2005 roku, bo obecnie F1 jeździ w Bahrajnie przy sztucznym oświetleniu. Wcześniej rywalizowano w upałach, gdy temperatura toru przekraczała 40 stopni Celsjusza. Po zmroku warunki są lepsze. Gdyby nie ten czynnik, to rekord nie zostałby pobity. Ale byłoby do niego blisko.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: