Szefowie zespołów tradycyjnie jak co roku w tajnym głosowaniu wybrali najlepszych zawodników sezonu 2020 Formuły 1. Opracowany na podstawie ich głosów ranking różni się od faktycznej klasyfikacji generalnej.
Głosowanie szefów zespołów na najlepszych kierowców sezonu odbywa się od 2008 roku i początkowo organizowała je redakcja Autosportu, ale w ostatnich latach za organizację odpowiadają dziennikarze zatrudnieni bezpośrednio przez Liberty Media. Zasady tego plebiscytu są bardzo proste. Każdy szef zespołu F1 wybiera dziesięciu jego zdaniem najlepszych kierowców minionego sezonu przyznając im punkty według takiej samej zasady jak w przypadku punktów za wyścigi. Głosy poszczególnych szefów nie są nigdzie ujawniane, więc mogą oni szczerze głosować.
W tegorocznym głosowaniu wzięło udział dziewięciu szefów zespołów: Cyryl Abiteboul, Christian Horner, Simon Roberts, Andreas Seidl, Guenther Steiner, Otmar Szafnauer, Franz Tost, Fred Vasseur, Toto Wolff. Nie głosował jedynie Mattia Binotto z Ferrari – podobnie jak rok temu. Przy dziewięciu uczestnikach do zdobycia maksymalnie było 225 punktów przez jednego kierowcę.
Najlepsi kierowcy sezonu 2020 według szefów zespołów
Pozycja | Kierowca | Punkty |
---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | 171 |
2. | Max Verstappen | 156 |
3. | Charles Leclerc | 132 |
4. | Daniel Ricciardo | 95 |
5. | Sergio Perez | 82 |
6. | George Russell | 75 |
7. | Lando Norris | 45 |
8. | Carlos Sainz | 37 |
9. | Valtteri Bottas | 27 |
9. | Pierre Gasly | 27 |
Nie ma większego zaskoczenia, że w głosowaniu najlepszy był Lewis Hamilton. Brytyjczyk wygrał ten ranking siódmy raz z rzędu. Uprzedzając pytania, to można znaleźć rankingi z poprzednich lat w anglojęzycznym Internecie, więc można sobie to szczegółowo sprawdzić. Hamilton zdobył dwa punkty więcej niż rok temu, ale jego przewaga nad drugim Verstappenem zmalała. To oznacza, że Hamilton wygrał po raz siódmy z rzędu, ale z najmniejszą dotychczas przewagą.
Na drugim miejscu trzeci rok z rzędu uplasował się Max Verstappen. Holender zdobywa w tych plebiscytach z roku na rok więcej punktów. Na trzecim miejscu podobnie jak rok temu znalazł się Charles Leclerc. Szefowie zespołów go docenili, mimo że w 2020 roku z powodu słabego Ferrari nie zawsze mógł osiągać czołowe pozycje. Czołowa trójka jest więc taka sama jak rok temu. Na pozostałych miejscach zaszło za to kilka zmian.
Na czwartą pozycję z ósmej awansował Daniel Ricciardo, za którym bardzo dobry sezon w Renault. Na piątej pozycji jest Sergio Perez, dla którego sezon 2020 był najlepszym w karierze. W 2019 roku nie było go w głosowaniu w czołowej dziesiątce. Na szóstej pozycji jest George Russell, który w porównaniu do poprzedniego roku zyskał trzy miejsca. Na siódmym miejscu kolejny awans o trzy pozycje i Lando Norris. Na ósmym miejscu jest Carlos Sainz, który stracił jedno oczko. W głosowaniu zwraca uwagę bardzo niska pozycja Valtteriego Bottasa. Fin rok temu był czwarty, a w tym roku dopiero dziewiąty. W oczach szefów zespołów jego notowania wyraźnie spadły. Na dziesiątej pozycji jest Pierre Gasly dla którego to debiut w tym zestawieniu.
W porównaniu do zestawienia z 2019 roku w czołowej dziesiątce zaszły dwie zmiany. W 2019 roku w rankingu byli Sebastian Vettel i Alexander Albon. W 2020 roku wypadli oni z dziesiątki, a w ich miejsce pojawili się: Sergio Perez i Pierre Gasly.
Zainteresowanych odsyłam do zeszłorocznych wyników głosowań szefów zespołów oraz kierowców. Są one dostępne pod tym linkiem.
Moim zdaniem
Zgadzam się z dwoma pierwszymi miejscami, a także ogółem z czołową dziesiątką. Gdybym miał robić własny ranking, to w dziesiątce byliby na pewno ci sami kierowcy. Natomiast na miejscach 3-10 nieco inaczej bym ułożył kierowców. Nie będę zdradzał jak konkretnie, bo być może przygotuję taki ranking w kolejnych dniach.
Analogiczne głosowanie przeprowadzono wśród samych kierowców. Jego wyniki można sprawdzić pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: