Kilka dni temu władze toru Spa-Francorchamps w Belgii ogłosiły plany gruntownej modernizacji, która potrwa dziesięć lat i będzie polegać m. in. na budowie nowych trybun i powrocie do żwirowych pułapek w kilku zakrętach.
Główną przyczyną tak szerokiego planu modernizacji toru Spa-Francorchamps jest chęć organizacji na nim wyścigów motocyklowych najwyższych klas. Wymogi FIM dotyczące bezpieczeństwa i okalającej infrastruktury w niektórych miejscach różnią się od wymogów FIA. Obecnie tor Spa-Francorchamps spełnia wymagania do uzyskania najwyżej kategorii FIA, a tym samym może organizować wyścigi F1. Jednocześnie nie spełniają wymogów do organizacji wyścigów motocyklowych najwyższych klas. Tor Spa-Francorchamps podpisał już kontrakt na organizację 24-godzinnego wyścigu motocyklowego w 2022 roku głównej serii „FIM Endurance World Championship”. Ich głównym celem na bliską przyszłość jest dogranie umowy z Dorną na organizację wyścigów MotoGP.
Doświadczenie z ostatnich lat uczy nas, że gdy dany tor obecny w kalendarzu F1 stara się również o wyścigi motocyklowe, to zwykle negatywnym efektem jest wyasfaltowanie większe liczby poboczy (przykładem jest tor Monza). Na Spa-Francorchamps sytuacja będzie odwrotna. W pięciu zakrętach (La Source, Raidillon, Les Combes, Stavelot i Blanchimont) zostaną wprowadzone pułapki żwirowe. Na schemacie, który możecie zobaczyć w tym tekście są to zakręty odpowiednio numer 1, 4, 5-7, 14 i 17. Obecnie w tych miejscach są szerokie asfaltowe pobocza, więc z perspektywy F1 powrót do pułapek żwirowych to na pewno dobrych ruch, bo zwiększy się poziom trudności, a ewentualne błędy będą bardziej kosztowne. Dodatkowo w kilku zakrętach zostaną poszerzone strefy bezpieczeństwa. Taka zmiana pojawi się m. in. w zakręcie Raidillon, gdzie podczas wyścigu serii F2 w 2019 roku zginął Anthoine Hubert. Wtedy pojawiły się głosy, że ta strefa bezpieczeństwa jest zbyt mała, a bariery nieodpowiednie na tego typu wypadki.
Nowe miejsca dla kibiców
Dodatkowo na Spa-Francorchamps zdecydowanie rozbudowana zostanie baza dla kibiców. Powstanie łącznie 13 000 zadaszonych miejsc na trybunach, co będzie oznaczać podwojenie liczby takich miejsc. Cześć z tych miejsc pojawi się na istniejących trybunach, które będą modernizowane, a część na zupełnie nowych.
Powstanie zupełnie nowa trybuna na szczycie sekwencji zakrętów Eau Rouge – Raidillon. Można śmiało założyć, że będzie to najlepsza trybuna na torze, bo nie tylko pozwoli z bardzo bliska obserwować przejazdy przez te bardzo szybkie zakręty, ale jednocześnie dzięki położeniu na wzniesieniu zapewni widok na inne fragmenty toru. Powstanie także nowa trybuna między zakrętami 1 i 2. W obu przypadkach będą to trybuny dla zwykłych kibiców, jak również będą tam przygotowane loże dla kibiców VIP. To pozwoli znacząco zwiększyć przychody ze sprzedaży biletów.
Koszty i wpływ na układ toru
Całkowity koszt prac modernizacyjnych ma wynieść 80 mln euro. Sam tor przeznaczy na to 21 mln z własnych środków, 29,5 mln będzie pochodzić od rządu Walonii, a pozostałe 29,5 mln euro, to będzie pożyczka bankowa. Prace potrwają 10 lat i będą prowadzone etapami. Możemy założyć, że priorytetem będą te dostosowujące do wymagań serii motocyklowych. Układ toru nie ulegnie żadnej zmianie, dalej nitka będzie liczyć 7 004 metry.
P.S. W tym tekście debiutuje pierwszy blogowy schemat toru wyścigowego.