Trwa gruntowna modernizacja toru Spa-Francorchamps w Belgii, której główną przyczyną jest chęć organizacji wyscigów motocyklowych. Układ toru dla Formuły 1 nie ulegnie zmianie, ale całe otoczenie zostanie bardzo odmienione.
Koszty i powód dużej modernizacji toru w Belgii
Wielka modernizacja toru toru Spa-Francorchamps w Belgii została zapowiedziana jesienią 2020 roku (szczegóły). Podano wtedy, że prace będą prowadzone etapami aż przez dziesięć lat. Całkowity koszt prac modernizacyjnych szacowano na 80 mln euro. Sam tor miał przeznaczyć 21 mln z własnych środków, 29,5 mln miało pochodzić od rządu Walonii, a pozostałe 29,5 mln euro, to pożyczka bankowa. Kwota 80 milionów euro pokazuje, że będą to bardzo duże prace. Obecnie budowa zupełnie nowego toru F1 dostosowanego do wymogów Formuły 1 to około 150 mln euro.
Tor Spa-Francorchamps chce się rozwijać i wydłużyć listę organizowanych imprez. Na tym obiekcie odbywa się wiele wydarzeń wyścigowych, ale jedynie samochodowych. Włodarze toru chcieli powrotu wyścigów motocyklowych, które na najwyższym poziomie nie odbywały się tam od wielu lat. Obiekt w Belgii nie spełniał współczesnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa światowej federacji motocyklowej FIM, dlatego nie mógł organizować takich wyścigów. Na czerwiec 2022 jest już zaplanowany 24-godzinny wyścig motocyklowy zaliczany do klasyfikacji długodystansowych mistrzostw świata. Te zawody będą wielkim testem dla przebudowanego toru. Szefowie toru Spa-Francorchamps nie ukrywają, że ponownie chcieliby u siebie gościć zawody królewskiej klasy MotoGP. To się może stać w ciągu kilku lat.
Poza zmianami dostosowującymi tor do wyścigów motocyklowych prowadzone są prace mające na celu zwiększenie ilości zadaszonych miejsc na trybunach. Powstaną nowe trybuny, a niektóre z istniejących będą zmodernizowane. Będą także prowadzone prace dotyczące budynków w alei serwisowej.
Główna przebudowa przed startem sezonu 2022
Modernizacja toru Spa-Francorchamps była wstępnie planowana na dziesięć lat, ale większość prac zostanie wykonana na przełomie 2021 i 2022 rok. Ta prace mają potrwać pięć miesięcy, a tor regularnie informuje o postępach zamieszczając zdjęcia i filmy w mediach społecznościowych. Te prace obejmują pobocza, bariery i wszelkie kwestie związane z bezpieczeństwem, które planowano. Powstaje także alternatywny zakręt numer dziewięć dla motocykli oraz nowa trybuna na szczycie zakrętu Raidillon. Które konkretnie miejsca na torze podlegają modyfikacji widać na zdjęciu tytułowym tego artykułu. Prace na poboczach polegają na wprowadzeniu lub poszerzeniu pułapek żwirowych. Wiele osób może się zdziwić, ale takie są wymagania postawione przez federację motocyklową. Z perspektywy F1 i ogółem wyścigów samochodowych moim zdaniem, to bardzo dobra sytuacja. W wielu miejscach zamiast asfaltu na poboczu będzie żwir. Zniknie problem limitów toru, a błędy za szerokie wyjazdy będą drogo kosztować. Na torze Spa do tej pory żwir był obecny w wielu zakrętach, ale teraz te połacie będą znacznie powiększone. Żwir pojawi się również na poboczu w pierwszym zakręcie i ostatniej szykanie, gdzie do tej pory były szerokie połacie asfaltu. To znacznie większy poziom trudności, bo w tych miejscach łatwo o błąd i szeroki wyjazd.
W ostatnich latach było kilka bardzo groźnych (również niestety śmiertelnych) wypadków w sekcji zakrętów Eau Rouge – Raidillon. Tor jazdy w tych ikonicznych zakrętach nie zostanie zmodyfikowany. Były takie plany, aby nieco zwęzić wejście w ten zakręt i nie można wykluczyć, że tak się stanie w przyszłości. Może np. powstać tam alternatywny układ dla serii wyścigowych, które są bardziej niebezpieczne. Na ten moment prace obejmowały jedynie poszerzenie poboczy. Na wejściu w Eau Rouge pobocze zostało poszerzone o 10 metrów w lewo, a na górze w Raidillon w obu stronach po 10 metrów. W tym miejscu nowe pobocza będą wyasfaltowane. To ma zwiększyć bezpieczeństwo.
Dokonano sporych wyburzeń po zewnętrznej strony toru od zakrętu numer jeden do numer cztery (Raidillon). Na szczycie Raidillon powstaje nowa, duża trybuna. Ona będzie w pełni zadaszona, będzie zapewniać bardzo dobry widok na dużą część toru. Będą w niej również loże VIPów, co pozwoli znacząco zwiększyć przychody ze sprzedaży biletów.
Film od FIM EWC omawiający aktualny stan przebudowy toru Spa-Francorchamps
Podsumowanie
Tor Spa-Francorchamps jest powszechnie lubiany, a w Formule 1 należy do wąskiego grona klasycznych obiektów. Dobrze, że przy tak dużych pracach modernizacyjnych nie zmieniają układu dla wyścigów samochodowych. Wprowadzenie żwiru na poboczach wielu zakrętów to bardzo dobry ruch i nikt nie powinien na to narzekać. Najważniejsze jest to, aby modyfikacje w Eau Rouge – Raidillon sprawiły, że nie będzie już tam dochodzić do groźnych wypadków. Tor w Belgii odstawał od nowoczesnych obiektów swoim zapleczem dla kibiców, więc prace nad nowymi trybunami są bardzo wskazane. Biorąc pod uwagę to jak szerokie prace prowadzone są przed sezonem 2022, to raczej cała modernizacja nie potrwa dziesięciu lat, tylko krócej.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: