Po krótkiej przerwie Pirelli kontynuuje testy opon na 2017 rok. Jazdy rozpoczął Mercedes, który przygotował bardzo dobre zdjęcia pokazujące, to jak bardzo powiększą się opony w 2017 roku.
W ten weekend trwają testy opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię. Na torze pod Barceloną jeździ bolid Ferrari (Kimi Raikkonen i Sebastian Vettel), a na torze Paul Ricard we Francji Mercedes (Pascal Wehrlein). To debiut bolidu Mercedesa na testach nowych opon. Zmodyfikowany bolid Mercedesa nie ma wielu zmian. Te dotyczą głównie podłogi i powrotu dodatkowego elementu aerodynamicznego pod tylnym skrzydłem tzw. „beam wing”.
Mercedes przygotował dwa zdjęcia pokazujące różnice między obecnymi, a przyszłorocznymi oponami. W krótkiej galerii również do zobaczenia bolid w akcji na torze oraz harmonogram tegorocznych testów.
Opony na sezon 2017 są wyraźnie poszerzone. Te na przedniej osi o 60 mm do 305 mm, a te na tylnej o 80 mm do 405 mm. O 10 mm zwiększona została ich średnica do 670 mm, natomiast rozmiar felgi pozostał na niezmienionym poziomie. Te zmiany dadzą wyraźny wzrost przyczepności mechanicznej, co zwiększy tempo w zakrętach. Ale jednocześnie większy opór nieznacznie ograniczy tempo na prostych.
Łącznie testy, które rozpoczęły się na początku sierpnia potrwają do końca listopada 2016 roku. Przewidziano 24 dni jazd po torach w których wezmą udział bolidy Ferrari, Red Bulla i Mercedesa z 2015 roku. Będą to zmodyfikowane maszyny z 2015 roku, dostosowane do nowych opon oraz zmodyfikowane tak aby uzyskać podobny poziom docisku aerodynamicznego, jaki ma być w 2017 roku.
Pirelli oczekiwało, że w testach wezmą udział etatowi lub rezerwowi kierowcy. Udział Pascala Wehrleina przez całe trzy dni sugeruje, że zawodnicy Mercedesa zrezygnowali z udziału w tych testach. Lewis Hamilton od zeszłego roku nie bierze udziału w jazdach testowych rozgrywanych w czasie sezonu. Czyżby Nico Rosberg teraz postąpił podobnie? Pirelli będzie cały czas modyfikować opony. Na ostatnich testach zorganizowanych tuż po zakończeniu sezonu powinno pojawić się ogumienie w takiej specyfikacji w jakiej będzie dostępne w sezonie 2017. Wtedy możemy spodziewać się, że etatowi kierowcy trzech zespołów uczestniczących w testach powinni być zainteresowani udziałem w nich.