Valtteri Bottas podpisał nowy kontrakt z Mercedesem na sezon 2019, który zawiera również opcję przedłużenia na 2020 rok. Mercedes tym samym jako pierwszy zespół potwierdził skład na kolejny sezon Formuły 1.
Obyło się bez zaskoczeń i Mercedes utrzymał skład na 2019 rok. Wczoraj poinformowano o nowym kontrakcie Lewisa Hamiltona (szczegóły), a dzisiaj w jego ślady poszedł Valtteri Bottas. Zaskoczeniem jest to, że Fin nie dostał zwykłej dwuletniej umowy, jakiej oczekiwał. Mercedes poinformował (Źródło) o umowie 1+1, czyli na 2019 rok z opcją na sezon 2020. Spodziewałem się, że Bottas dostanie kontrakt podobnej długości, jak Hamilton bez żadnych opcji. Widocznie Mercedes nie ma 100% pewności dla takiego obrotu spraw i zostawili sobie furtkę na ewentualna zmianę jednego kierowcy na 2020 rok. Z drugiej strony czołowi zawodnicy nie będą za rok dostępni, bo wszyscy podpisują umowy do końca 2020 roku. Być może zostawiają furtkę dla jednego ze swoich juniorów?
Valtteri Bottas sprawdził się w roli kierowcy Mercedesa. Przypominam, że Fin dołączył do tego zespołu na początku 2017 roku zastępując Nico Rosberga, który nagle postanowił odejść z Formuły 1. Mercedes musiał wykupić kontrakt Bottasa z zespołu Williamsa za 10 mln funtów. Kierowca z Finlandii prezentuje dobra formę, nie odstaje bardzo od Hamiltona, a dość często udaje mu się jeździć na podobnym a nawet lepszym poziomie od Brytyjczyka. Obaj kierowcy dobrze ze sobą współpracują na torze i poza nim, a w zespole nie ma żadnego konfliktu. Nic dziwnego, że Mercedes chce to kontynuować, bo po kilku napiętych latach stojących pod znakiem rywalizacji Hamiltona z Rosbergiem w zespole nastały spokojne czasy.
Mercedes w sposób wzorowy rozegrał sprawę z kontraktami swoich kierowców na kolejny sezon. Ogłosili je tuż przed swoim domowym wyścigiem o GP Niemiec w dwa kolejne dni. Dzięki temu informacja o nowej umowie Bottasa nie została medialnie „przykryta” przez nową umowę Hamiltona. Mercedes przygotował dwa komunikaty co dało im większy zasięg w mediach.
Sezon transferowy rozpędza się
Potwierdzenie składu przez Mercedesa będzie mieć wpływ na kilku kierowców, którzy liczyli na potencjalne opcje w innych stajniach. W sytuacji gdy Mercedes swojego składu nie zmienił, to te opcje (w różnych zespołach) znikają. Teraz wydaje się, że pora na ogłoszenie kontraktu przez Daniela Ricciardo w Red Bullu. Jeżeli to nastąpi, to możemy spodziewać się również potwierdzenia przyszłości Carlosa Sainza w Renault. Tegoroczny rynek transferowy w F1 może być bardzo przewidywalny jak pisałem w konserwatywnej prognozie (szczegóły) lub pojawią się zaskoczenia. Decyzje Mercedesa pokrywają się z konserwatywną prognozą. Natomiast pozostaje jeszcze wiele miejsc do obsadzenia, a decyzje w Ferrari czy w McLarenie mogą pociągnąć za sobą większe zmiany w innych zespołach.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: