Viaplay planuje wycofanie się z Polski, tak wynika z prezentacji podsumowującej wyniki finansowe za II kwartał 2023 roku i plany na przyszłość. Viaplay chce wycofać się z kilku krajów w tym z Polski, ale brakuje konkretów jakby to miało wyglądać.
Tekst zaktualizowany w ciągu dnia, również o komunikat z polskiego oddziału Viaplay.
Viaplay – historia i ekspansja w ostatnich latach
Platforma streamingowa Viaplay została uruchomiona w Polsce w sierpniu 2021 roku. Jej właścicielem jest Viaplay Group AB, firma medialna ze Szwecji. To bardzo silny gracz w krajach Skandynawskich, gdzie mają wiele kanałów, platformy satelitarne i sieci kablowe. W pewnym momencie zaczęli mocniej inwestować w Internet i powstał serwis streamingowy Viaplay, który od 2021 jest uruchamiany jako samodzielna usługa w innych krajach. W ostatnich dwóch latach dokonali silnej ekspansji do kilku krajów, a głównymi rynkami poza Skandynawią były dla nich Polska i Holandia. Mieli bardzo ambitne plany rozwoju na kolejne lata, planowane były debiuty w innych dużych krajach.
Viaplay to serwis streamingowy, czyli dostępny tylko przez Internet, swoją ofertę opiera o sport oraz filmy, seriale, produkcje dokumentalne i rozrywkowe. Zdecydowanie w ofercie dominuje jednak sport, bo pozostała oferta jest znacznie uboższa w porównaniu do serwisów streamingowych oferowanych przez firmy amerykańskie, a także polskich graczy.
Sytuacja zmieniła się całkowicie na początku czerwca 2023 roku, gdy zrewidowali prognozy finansowe, zmieniły się władze firmy i zapowiedzieli przygotowanie nowej strategii. Wyniki finansowe były znacznie gorsze od planów, szczególnie w krajach Skandynawskich. W kolejnych tygodniach pojawiały się dalsze plotki i informacje o zwolnieniach, a nowy plan miał zostać ogłoszony 20 lipca.
Viaplay planuje wycofanie się z Polski
Viaplay w raporcie finansowym oraz w prezentacji na drugi kwartał 2023 roku zapowiedziało radykalne ruchy, aby poprawić swoją sytuację finansową. Firma całkowicie zmienia swoją strategię skoncentruje się na macierzystych rynkach nordyckich oraz na Holandii, a z pozostałych krajów planują się wycofać. Planują zwolnić ponad 25% pracowników. Potwierdzili w raporcie finansowym wycofanie się z Litwy, Łotwy i Estonii. W prezentacji dotyczącej planów na przyszłość Polska jest na liście krajów, z których planują wyjść razem z Litwą, Łotwą, Estonią, Wielką Brytanią, USA i Kanadą. W prezentacji czytamy, że nastąpi to poprzez: „zbycie, partnerstwo lub likwidacji przedsiębiorstwa”. Nie podane są żadne dodatkowe szczegóły, jak termin czy forma wyjścia z Polski. Prawdopodobnie sytuacja na Litwie, w Łotwie i Estonii jest jasna i mają tam konkretny plan na wycofanie się, dlatego inaczej traktują te kraje w komunikatach. W pozostałych wymienionych państwach będą dopiero rozważać opcje.
W prezentacji #Viaplay, Polska jest na liście krajów z których się wycofają. Czekamy na więcej szczegółów. pic.twitter.com/AIIJYNWxic
— Karol z CyrkF1 (@Karol_CyrkF1) July 20, 2023
Moim zdaniem to może potrwać kilka miesięcy i możliwe są wszelkie scenariusze. Decyzja jest na pewno świeża, więc ewentualne rozmowy dopiero będą się zaczynać. Wszystkie opcje są tu możliwe, mogą sprzedać komuś cały polski oddział, mogą go zlikwidować i sprzedać poszczególne prawa do innych telewizji, albo zawrzeć szerokie partnerstwo z innym nadawcą, także serwis dalej będzie funkcjonował, ale już w innej formie.
Kibice F1 i sportów motorowych nie powinni aktualnie się martwić, bo Viaplay ma jeszcze długo prawa do transmisji i nie wycofają się nagle. Powinni dalej bez zmian realizować transmisje, a jeśli będzie decyzja o wyjściu z Polski lub odsprzedaży praw do relacji innej telewizji, to wtedy zmieni się nadawca.
Aktualizacja 11:20 Business Insider dostał odpowiedź od polskiego oddziału Viaplay: „Jeszcze za wcześnie, by podawać dokładne terminy oraz szczegóły„. Nieoficjalnie jednak mówi się, że do zmian może dojść już na początku przyszłego roku. Źródło: Business Insider.
Aktualizacja 16:20 – Treść oficjalnego komunikatu polskiego oddziału Viaplay
Jako Viaplay Group ogłosiliśmy dziś nową strategię biznesową i zapowiedzieliśmy wprowadzenie nowego planu strategicznego, w ramach którego planujemy skoncentrować się na rynkach skandynawskich, Holandii oraz działalności Viaplay Select. Zainicjowaliśmy również strategiczny audyt pozostałych rynków międzynarodowych, w tym Polski, gdzie będziemy dążyć do wypracowania optymalnych rozwiązań, obejmujących również obszar współpracy partnerskiej. Do tego czasu będziemy kontynuować naszą działalność, a nasi klienci będą mogli korzystać z pełnej oferty platformy Viaplay. O wszelkich zmianach i aktualizacjach będziemy informować na bieżąco.
Wygląda na to, że priorytetem jest znalezienie partnera / inwestora dla polskiego oddziału. To proces, który może potrwać wiele tygodni, co pokrywałoby się z terminem jaki wcześniej podał Business Insider. Dopiero, jeśli takiego partnera nie znajdą, to możliwe będzie całkowite wycofanie się z Polski.
Aktualizacja 19:10
Grupa Canal+ poinformowała o zakupie 12% udziałów w Viaplay Group, nie ujawniono kwoty transakcji. To może być bardzo dobry trop w sprawie przyszłości polskiego oddziału Viaplay. Polski Canal+ ma już szeroką umowę z Viaplay na dystrybucję, a także sublicencję na mecze angielskiej Premier League. Jeżeli główny Canal+ wykupuje udziały w głównej spółce Viaplay, to dogadanie się w sprawie przejęcia czy szerszego partnerstwa z polskim Viaplay byłoby znacznie łatwiejsze niż w przypadku kogoś innego.
Trzęsienie ziemi na rynku praw sportowych w Polsce
Viaplay posiada wiele ważnych praw sportowych, które kupili za duże pieniądze na wiele lat. Bardzo często były to kontrakty obejmujące kilka krajów. Jeżeli wycofają się z Polski, to będzie to trzęsienie ziemi na rynku praw sportowych. Całkiem niedawno jak podawał Sport.pl przedłużyli prawa do gal KSW. Formułę 1 mają do końca 2025 roku, angielską Premier League do końca sezonu 2027/2028, niemiecką Bundesligę do końca sezonu 2028/2029. Praw sportowych posiadają znacznie więcej, najczęściej są to kontrakty na kilka lat do przodu. Od formy wycofania się zależy co dalej z tymi prawami. Viaplay kupowała prawa do transmisji za bardzo duże pieniądze, z tego co wiem to w Polsce w kilku przypadkach płacili dwu-, trzykrotnie więcej niż wcześniejsi nadawcy. To może rodzić problemy z ewentualną odsprzedażą.
Mój komentarz
Wszystko wskazuje na to, że Viaplay przeinwestowało, za szybko rozwijali się w nowych krajach kupując tam prawa telewizyjne do dyscyplin sportowych za ogromne pieniądze. Mieli zbyt optymistyczne prognozy dotyczące pozyskiwania abonentów. Nowe kanały telewizyjne czy platformy streamingowe pokazujące sport premium, zawsze dużo inwestują na start i są gotowi przez kilka lat ponosić straty. Wszystko jest obliczone tak, że w ciągu kilka lat liczba abonentów wzrośnie do takiego poziomu, że zaczną przynosić zyski. Problem robi się wtedy, gdy prognozy się nie potwierdzają. W Viaplay wszystko szło dobrze do pewnego momentu. W Polsce mieliśmy już przypadku platformy N, Orange Sport czy Eleven Sport, którzy wchodzili z przytupem, a potem się wycofywali lub zmieniali sposób działania (Polsat wykupił Eleven). Na świecie aktualnie sytuacja serwisów streamingowych nie jest dobra, jedynie Netflix zarabia. Reszta dużych graczy wciąż najczęściej dokłada do interesu, stąd ostatnie duże zmiany strategii HBO Max czy Disney+. Spore problemy miał także sportowy serwis DAZN, który jest obecny w Polsce, ale z niewielką ofertą.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: