Wakanda Smart City to nazwa projektu w Republice Południowej Afryki, który docelowo ma stać się nowoczesnym miastem. Inwestorzy chcieliby tam również zorganizować wyścig Formuły 1 i zostać gospodarzem GP RPA. Swoją ofertę mają przedstawić Liberty Media w listopadzie.
Formuła 1 poszukuje miejsca na wyścig w Afryce
W ostatnich tygodniach ruszyła się sprawa potencjalnego wyścigu Formuły 1 w Afryce. Przez kilka lat faworytem była Republika Południowej Afryki i powrót na tor Kyalami, ale od wielu miesięcy ta perspektywa się mocno oddaliła. Brakuje tam pieniędzy aby zorganizować wyścig konkretnie na tym torze i kontynuować historię obecności F1 na Kyalami. Obecnie dominują inne możliwe kierunki. W ostatnich tygodniach najwięcej mówi się o Rwandzie, temat istnieje od dwóch lat, ale dopiero teraz nabrał dynamiki. W ostatnich dniach (bezpośrednio po GP Włoch na torze Monza) Rwandę odwiedzili przedstawiciele F1, którzy na miejscu obserwowali potencjalny projekt. W tym kraju ma powstać klasyczny, stały tor wyścigowy obok nowego lotniska. Problem jest taki, że na wykonanie tych inwestycji potrzeba kilku lat.
Rwanda na papierze jest państwem demokratycznym, ale realnie jest to kraj rządzony przez jedną partię i dyktatora. Paul Kagame wygrał cztery ostatnie wybory prezydenckie, w tegorocznych dostał 99% głosów. Trudno byłoby Liberty Media wytłumaczyć kibicom dlaczego akurat w Rwandzie chcą mieć wyścig. W tym roku w tym kraju FIA organizuje galę na zakończenie sezonu, możemy być pewni, że Rwanda będzie chciała to wykorzystać do promocji swojej oferty. Osobiście mam bardzo duże wątpliwości, bo Rwanda jest szybko rozwijającym się krajem, ale wciąż bardzo biednym. Budowa toru i coroczna organizacja wyścigu byłaby dla nich bardzo obciążająca budżet państwa.
Podczas GP Azerbejdżanu na torze w Baku pojawił się minister sportu RPA Gayton McKenzie, który miał zaplanowane spotkania ze Stefano Domenicalim (Źródło) oraz prezesem FIA Mohammedem Ben Sulayemem. Republika Południowej Afryki po zmianie władzy ponownie stara się o powrót Formuły 1 po ponad 30. latach, ale tym razem jest kilka wewnętrznych propozycji.
Wakanda zainteresowana organizacją wyścigu Formuły 1
Dzisiaj komunikat w sprawie swojej oferty dotyczącej organizacji wyścigu F1 w RPA rozesłała Wakanda (link do komunikatu). To nie jest żart i wyścig nie odbędzie się w fikcyjnym kraju znanym z komiksów i filmów Marvela. Wakanda Smart City to planowany projekt w RPA o wartości wielu miliardów dolarów. Będzie zlokalizowany na powierzchni 20 000 hektarów na nadmorskiej działce z dostępem do morza na długości 40 kilometrów w Prowincji Przylądkowej Wschodniej. Ma to być nowoczesne miasto stylizowane na Dubaj, Singapur i Monako. W pobliżu jest duży port Coega i międzynarodowe lotnisko. W Wakandzie planują wybudować dwa duże parki rozrywki, jeden związany z jednym Hollywoodzkich studiów a drugi z Ferrari. Będą także inne atrakcje, aktualnie trwa budowa pola golfowego, ich pierwszej inwestycji. Mają się tam także znaleźć odniesienia do filmowej Wakandy. Oczywiście to jest aktualnie tylko projekt, którego budowa zajmie wiele lat o ile w ogóle dojdzie do skutku.
Wakanda Smart City w swoim oświadczeniu wysłanym do mediów nalega na „wolny i uczciwy proces składania ofert obejmujący parlamentarną komisję ds. sportu, sztuki i kultury, publiczne przesłuchanie w celu ustalenia, kto powinien zorganizować przyszłe Grand Prix„. Chodzi o wewnętrzną sytuację w RPA, bo jest podobno kilku kandydatów. „Jednak pomimo naszych najlepszych starań, aby skontaktować się z ministrem w celu przedstawienia naszej sprawy i zaproponowania właściwego procesu składania ofert, do tej pory natrafiliśmy na mur. Wierzymy, że nasza oferta ma wiele zalet i że rzeczywiście spełniamy więcej wymagań niż większość. Wszystko, o co prosimy, to aby nasza oferta została rozpatrzona i aby wygrała najlepsza oferta„. W komunikacie są sugestie, że w RPA jest inny, preferowanym przez rząd kandydat, ale jego nazwa nigdzie nie pada. W teorii powinien to być istniejący tor Kyalami, ale to wcale nie jest pewne, równie prawdopodobne, że jest jeszcze ktoś trzeci. Bardzo aktywny na Twitterze mieszkaniec RPA Junaid napisał, że poza Kyalami i Wakandą istnieje projekt wyścigu w Johannesburgu oraz budowa klasycznego toru w innym miejscu.
Organizatorzy „Wakanda Grand Prix” planują w grudniu 2025 roku zorganizować rajd z Kairu w Egipcie przez całą Afrykę aż do Kapsztadu w RPA, co ma być dla nich dużą promocją. Otrzymali zaproszenie od Formuły 1 na tegoroczne GP Las Vegas, gdzie mają zorganizować prezentację swojej oferty. Wyścig w Wakandzie miałby być zorganizowany na ulicznym torze. Z komunikatu Wakandy dowiadujemy się, że głównymi rywalami RPA są aktualnie Rwanda i Maroko, które mają swoje propozycje dla F1.
Radzę traktować obecnie propozycję na wyścig F1 w Wakandzie jedynie jako ciekawostkę, bo takie wielkie projekty inwestycyjne najczęściej nie dochodzą do skutku, szczególnie w kraju, który jest słabo rozwinięty. Fakt z tego wyłania się taki, że sporo dzieje się w temacie możliwego powrotu F1 do Afryki.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: