Stefano Domenicali podczas telekonferencji z inwestorami zapowiedział więcej sprintów kwalifikacyjnych w sezonie 2022, które odbywałyby się podczas historycznych Grand Prix. Ostateczna decyzja zapadnie po trzecim tegorocznym sprincie.
Przy okazji publikacji kwartalnych wyników finansowych, Liberty Media zawsze ma około godzinną telekonferencję z inwestorami, głównie chodzi tutaj o osoby z Wall Street. Formuła 1 jest jedną z trzech głównych gałęzi Liberty Media, więc tematyka rozmów rozbija się na bardzo zróżnicowane zagadnienia. Podczas takiej telekonferencji podawany jest skrót wyników finansowych i omówienie wydarzeń, a potem inwestorzy finansowi zadają pytania. Podczas telekonferencji przy okazji danych finansowych na II kwartał 2021 roku (wyniki w języku angielskim) najważniejsze pytania do Stefano Domenicalego dotyczyły sprintów kwalifikacyjnych.
Więcej sprintów na historycznych torach w 2022 roku
Stefano Domenicali potwierdził, że po GP Wielkiej Brytanii i GP Włoch, trzeci tegoroczny sprint odbędzie się w Brazylii. To oznacza, że F1 nastawia się, że ten wyścig odbędzie się w planowanym listopadowym terminie.
Domenicali zachwalał pierwszy sprint przy okazji GP Wielkiej Brytanii. Liberty Media miało zaobserwować pozytywne reakcje ze strony kierowców, zespołów i mediów. Promotor był bardzo zadowolony, bo więcej kibiców pojawiło się w piątek na torze. Pierwszy sprint pozytywnie wpłynął również na oglądalność telewizyjną i sponsorów. Domenicali podał, że liczba użytkowników na głównej stronie internetowej F1 podczas weekendu z GP Wielkiej Brytanii 2021 wzrosła o 80% w porównaniu do poprzedniego roku. W mediach społecznościowych było ponad 40 milionów interakcji. Wzrosła oglądalność telewizyjna w kilku kluczowych krajach.
Formuła 1 podejmie decyzję odnośnie sezonu 2022 po trzech zaplanowanych na ten sezon sprintach, które odbywają się w formie testu. Wtedy przeanalizują przebieg tych sprintów i podejmą decyzję co z sezonem 2022. Domenicali powiedział, że mają plan na przyszłość w tym temacie. Jeżeli będą go realizować, to sprintów będzie więcej, ale nie podczas wszystkich weekendów. Mają pomysł na specjalny format dla wybranych historycznych Grand Prix, pojawi się również nowa specjalna nagroda (sponsorowana przez Crypto.com). Mają także wprowadzić zmiany w tym rozwiązaniu na podstawie pojawiających się uwag. Możemy spodziewać się, że zmiany mogą dotyczyć Pole Position, bo wielu osobom nie podobało się to, że zwycięzca sprintu osiągał PP, a nie zwycięzca kwalifikacji. Ciekawe jak mieliby to zmienić, bo Pole Position to pierwsze pole startowe. Wtedy wyniki sprintu nie mogłyby wpływać na ustawienie na starcie w niedzielę.
Szef F1 w czasie tej telekonferencji najbardziej chwalił się organizacją wielu wyścigów w tym sezonie, a także sprintami. Jeśli te twarde dane dotyczące zainteresowania kibiców przed telewizorami i w Internecie potwierdzą się przy dwóch kolejnych sprintach, to Liberty Media tego nie odpuści i będzie robiła więcej sprintów. Wcześniej Ross Brawn sugerował, że w 2022 roku odbyłyby się one podczas sześciu Grand Prix.
GP Miami ma zadebiutować w maju
Domenicali powiedział jeszcze, że pierwszy wyścig o GP Miami odbędzie się na początku maja 2022 roku, co jest zaskoczeniem, bo do tej pory wydawało się, że ten wyścig trafi na początek czerwca w połączeniu z GP Kanady. Kanada zawsze chce aby wyścig odbywał się na początku czerwca, a taką datę chce również Azerbejdżan. Monako ma gwarantowaną datę pod koniec maja. To oznacza, że jeśli GP Miami odbyłoby się na początku maja, to byłby to samodzielny wyścig. Potem F1 wróciłaby do Europy na GP Monako, a potem kolejne wyloty do Azerbejdżanu i Kanady. Pod względem logistycznym nie będzie to dobrze ułożone. Kalendarz na sezon 2022 zostanie podany na przełomie września i października.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: