Kilka zespołów F1 jest w trakcie dużych inwestycji w swoich fabrykach, budowane są nowe obiekty i modernizowane istniejące. Poziom zaplecza w zespołach rośnie, a to jest kluczowy czynnik decydujący o konkurencyjności.
Liczba trwających i planowanych inwestycji w zespołach F1 jest bardzo duża. Sprzyja temu obecna sytuacja ekonomiczna. Wprowadzenie limitów budżetowych ograniczyło wydatki, a większość zespołów zaczęło zarabiać. Zespoły mają do dyspozycji pieniądze, których nie mogą wydać na bezpośrednią działalność, więc większą wagę przywiązują do inwestycji i modernizacji zaplecza. Pod tym względem poziom w F1 nie jest równy. Zespoły mające lepszy sprzęt w swoich fabrykach mają przewagę nad rywalami w sytuacji gdy każdy ma podobne pieniądze na rozwój samochodu. Dlatego kilka zespołów mocno teraz inwestuje, bo nie chcą zostać w tyle za rywalami. W gorszej sytuacji są stajnie, które takich prac nie prowadzą, rośnie także bariera wejścia dla nowych zespołów.
Aston Martin
Zdecydowanym liderem inwestycji jest Aston Martin, który buduje zupełnie nową fabrykę za ponad 200 milionów funtów. Główny budynek jest już niemal gotowy, a przeprowadzka zespołu ma odbywać się etapami jeszcze przed połową tego roku. Fabryka powstaje tuż obok toru Silverstone w miejscu dotychczasowej, niewielkiej fabryki, która zostanie wyburzona. Główny budynek numer jeden będzie w pełni gotowy w 2023 roku, prawdopodobnie w okresie wakacyjnym. Aktualnie trwają również prace nad budynkiem numer trzy, w którym znajdzie się tunel aerodynamiczny, jego otwarcie jest planowane na koniec 2024 roku. Aston Martin aktualnie wynajmuje tunel aerodynamiczny Mercedesa. Budynek numer dwa powstanie w miejscu obecnej fabryki, która w drugiej połowie 2023 roku zostanie wyburzona. W nim znajdzie się symulator, centrum logistyczne i miejsca dla pracowników jak stołówka czy siłownia. Trzy budynki będą ze sobą połączone. Łączne koszty budowy i wyposażenia na pewno znacznie przekroczą zapowiadane 200 milionów funtów, bo ta kwota obejmowała chyba tylko główny, pierwszy budynek. Po zakończeniu inwestycji Aston Martin będzie miał nowoczesną siedzibę, będą mogli w niej opracowywać bolidy w całości, jedynie silniki będą dalej kupować.
Zespół regularnie publikuje filmy prezentujące postępy budowy, oto nagranie z kwietnia tego roku.
Red Bull Racing i Powertrains
Red Bull w 2022 roku otworzył własną fabrykę silnikową, która powstała w 55 tygodni w Milton Keynes, tuż obok fabryki zespołu F1. Nowy budynek jest w pełni wyposażony, ma np. kilka nowoczesnych hamowni austriackiej firmy AVL. Nie ujawniono konkretnych kosztów tej inwestycji, podano jedynie że zainwestowali 200 milionów funtów rozpoczynając projekt działu silnikowego. Na tym inwestycje się nie kończą. Red Bull aktualnie planuje drugi, mniejszy budynek dla swojego programu silnikowego. Będą w nim pracować nad elementami elektrycznymi oraz nad obróbką metali. Przypominam, że Red Bull początkowo planował robienie silników spalinowych, a Porsche miało zająć się elementami elektrycznymi. Ta umowa nie doszła do skutku i Red Bull sam będzie robił wszystko z pewną pomocą od Forda.
Coraz bardziej zaawansowane są plany budowy nowoczesnego tunelu aerodynamicznego w Milton Keynes. Red Bull z AlphaTauri aktualnie korzystają z bardzo starego obiektu w Bedford, który odstaje od nowoczesnych obiektów. Red Bull zapowiedział już powstanie zupełnie nowego obiektu w ich kampusie w Milton Keynes, ale potrzeba na to czasu. Informacje z początku maja sugerują, że są dopiero na etapie zdobywania pozwoleń. Budowa i uruchomienie takiego obiektu musi potrwać około dwa lata. Więc w wersji optymistycznej, w nowym tunelu wykonają część prac nad bolidem na sezon 2026.
Mercedes
Mercedes ma bardzo nowoczesną fabrykę, którą rozbudowywali i ulepszali regularnie od momentu przejęcia Brawn GP pod koniec 2009 roku. Wcześniej sporo zainwestowała tam Honda. W 2022 roku poinformowali o zakupie działki w Brackley, co okazuje się być elementem planu przebudowy całego kampusu, a wzorem są siedziby firm technologicznych z Doliny Krzemowej. Mercedes zapowiedział (Źródło), że do 2025 roku wyda 70 milionów funtów na modernizację swojego kampusu. Zmieniają całe otoczenie i poprawiają warunki dla pracowników. Powstanie nowy budynek dla działu marketingu, co zwolni miejsce dla innych działów. Będą nowe restauracje, miejsca do wypoczynku, nowa siłownia czy nowy parking. Mercedes chce aby zdecydowana większość pracowników parkowała w tym miejscu, a dzięki temu na kampusie nie będzie stojących samochodów, co umożliwi otwarcie terenów na świeżym powietrzu dla pracowników. Jednocześnie nowe inwestycje mają na celu zmniejszenie zużycia energii i przejście na jej odnawialne źródła. Mercedes chce, aby ich kampus stał się atrakcyjniejszym miejscem pracy. Mają tam aktualnie 1250 pracowników zajmujących się 30. różnymi projektami, coraz bardziej wykraczającymi poza F1. Pierwotnie ten kampus był planowany na 350 osób, co pokazuje skalę inwestycji w ostatnich latach.
McLaren
Po wielu opóźnieniach McLaren od czerwca 2023 roku ma korzystać z zupełnie nowego tunelu aerodynamicznego wybudowanego w Woking w ich siedzibie. Zapowiedzieli budowę tego tunelu w połowie 2019 roku, a termin ukończenia był kilkukrotnie przesuwany. Na przeszkodzie stały finanse, bo w pewnym momencie musieli wstrzymać wszystkie inwestycje. McLaren w swojej fabryce w Woking, która została otwarta w 2004 roku ma tunel aerodynamiczny, ale od wielu lat korzystają z obiektu Toyoty w Niemczech, bo ich tunel ma dawać gorsze dane. Bardzo dużo tracą czasu i pieniędzy operując z tunelu aerodynamicznego w innym kraju. Otwarcie nowego tunelu w czerwcu 2023 roku nie oznacza, że nowy bolid na sezon 2024 zostanie w nim opracowany. Najpierw nawet kilka miesięcy potrwa kalibracja i równoległa praca w dwóch obiektach. Pod koniec roku powinni w pełni przejść do swojego nowego obiektu. Bolid na 2025 rok będzie pierwszym w 100% opracowanym w nowym tunelu.
McLaren jest także w trakcie budowy nowego symulatora, który miał zadebiutować w 2020 roku. Ma być uruchomiony w tym roku w podobnym terminie, co tunel aerodynamiczny, ale brakuje szczegółów. Zapowiadali także inwestycje w nowe maszyny. Te trzy inwestycje mają być zakończone w drugiej połowie tego roku. McLaren został w tyle w ostatnich latach za rywalami, jeśli chodzi o zaplecze techniczne. W ten sposób chcą nadrobić braki.
Alpine i Renault
Renault po przejęciu Lotusa pod koniec 2015 roku przez kilka lat prowadziło szerokie prace inwestycyjne w fabryce w Enstone oraz w fabryce silnikowej w Viry. Co roku informowali o tym, co udało się wybudować albo zmodernizować. Problem z tym był taki, że Renault w F1 działa cały czas oszczędnie i te prace trwały zbyt długo, dlatego ich zespół cały czas pozostaje w tyle. Aktualnie sytuacja nie uległa zmianie, wciąż mają braki w porównaniu do czołówki. W maju 2023 roku zapowiedzieli budowę nowego symulatora w Enstone, który ma być gotowy w 2025 roku. Będą także prowadzone inne, mniejsze inwestycje.
Audi
Audi aktualnie pracuje nad pełnym wyposażeniem oraz rozbudowaniem fabryki swojego działu silnikowego w mieście Neuburg. Pierwotnie zapowiadano, że obiekt będzie w pełni gotowy wraz z kompletem pracowników w połowie 2023 roku. Prawdopodobnie termin zostanie trochę przesunięty. Audi miało gotowy budynek na program F1, ale w trakcie modernizacji i instalacji nowych maszyn w 2022 roku okazało się, że jest tam za mało miejsca. Dlatego podjęli decyzję o dobudowaniu dodatkowego budynku o powierzchni 3000 metrów kwadratowych.
Możemy także oczekiwać, że Audi mocniej zainwestuje w fabrykę Saubera w Hinwil, która była bardzo nowoczesna 15 lat temu, gdy zespół kontrolował koncern BMW. Na pewno pod pewnymi względami odstają aktualnie od topowych zespołów. Audi obecnie ma 25% udziałów w Sauberze, na początku 2024 roku będzie 50%, a w 2025 roku 75%. Audi koncentruje się na sezonie 2026, więc maja czas na większe prace w Hinwil.
Pozostałe zespoły
Ferrari kilka lat temu wybudowało nowoczesny budynek dla zespołu F1 w Maranello. Nie mają potrzeby prowadzenia teraz dużych inwestycji. Haas niedawno przeniósł większość swoich pracowników do innego budynku w Maranello. AlphaTauri w ostatnich latach modernizowała swoją fabrykę w Faenzy i rozbudowywała oddział w Wielkiej Brytanii. Ten zespół mocno skorzysta na pracach prowadzonych i planowanych przez Red Bulla. Zagadką są plany Williamsa, którego zaplecze odstaje od czołówki, ale do tej pory nowi właściciele nie byli skłonni finansować dużych inwestycji. Na pewno coś będą poprawiać, ale nie ujawnili jeszcze co konkretnie.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: