Wiele ciekawych informacji pojawiło się dzisiaj z obozu McLarena. Ron Dennis powiedział, że nie mają kontraktu z żadnym kierowcą na kolejny sezon. Co jest w sprzeczności z wiarygodnymi informacjami, że kontrakt z Alonso jest już podpisany. McLaren pracuje również nad przejściowym bolidem.
Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której Alonso odchodzi z Ferrari nie mając gotowego kontraktu z innym zespołem. Jego jedyną opcją jest teraz McLaren. Honda go chce, ale to nie Honda go zatrudni. Alonso w takiej sytuacji musiałby zrobić sobie rok wolnego. Po sezonie 2016 będzie dużo więcej opcji dla niego.
W tej chwili wszystko wskazuje na to, że McLaren ogłosi kierowców po sezonie. Kontaktowali się ostatnio z Lewisem Hamiltonem i złożył mu ofertę. Niki Lauda w odpowiedzi kazał Ronowi Dennisowi trzymać się z daleka od „naszego” Lewisa. Opcje są cztery: Alonso, Magnussen, Button i Hamilton – kolejność malejąca. Najbardziej prawdopodobna jest para Alonso – Magnussen. Button zostanie jeśli Honda mocno postawi na swoim. A Hamilton mógłby ewentualnie przejść gdyby sytuacja z Mercedesie mocno się skomplikowała. Ale nawet wtedy nie zrezygnowałby on z najlepszego bolidu.
McLaren przygotuje przejściowy bolid MP4-29H do testów nowego silnika Hondy. Być może zostanie on użyty na posezonowych testach w Abu Dhabi. Ale tu pozostaje kwestia kontraktu z Mercedesem, który im tego zabrania. Muszą się w tej kwestii dogadać. Szef Hondy – Yasuhisa Arai mówił ostatnio o debiucie ich silnika w McLarenie na Jerez. Więc to jest najbardziej realny scenariusz. Być może ten przejściowy bolid zostanie użyty na początku testów w 2015 roku na torze Jerez. Dzięki temu przetestują nową jednostkę napędową w znanym bolidzie. A bolid MP4-30H (prawdopodobnie literka H pojawi się na stałe w nazewnictwie ich bolidów) pojawi się na kolejnej sesji testowej. Da to inżynierom więcej czasu w pracach nad jego projektem. Co dla nich jest bardzo wązne w końcu wiele nowych osób dołączyło do pionu technicznego, w tym Peter Prodromou ostatnio. Muszą mieć czas, aby wdrożyć swoje pomysły.
Ron Dennis wizytował fabrykę Hondy i jest pod wrażeniem ich postępów. Nazywa nowy silnik dziełem sztuki. Jednocześnie w dość mocnych słowach wypowiedział się o działaniach Mercedesa w tym roku. McLaren nie dostaje wszystkich danych dotyczących tego silnika, co jest zrozumiałe. Nie są już ich zespołem fabrycznym i w dodatku po sezonie zmieniają dostawcę. Dennis powiedział, że nie możliwe jest zdobycie tytułu mistrzowskiego, gdy nie ma się pełnego wsparcia od dostawcy silników. To jeden z głównych powodów mariażu z Hondą. Pisałem o tym w jakim sposób Mercedes postępuje w kontaktach z McLarenem dwa miesiące temu (KLIK). Nie ma się co im dziwić.
Najbliższy okres czasu będzie bardzo pracowity w McLarenie. Pytanie kiedy da to spodziewane rezultaty, Dennisa interesują tylko wygrane.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: