Przez lata Hermann Tilke był krytykowany, że projektowane przez niego tory wyścigowe są nudne i zbyt do siebie podobne. Obiekt Baku City Circuit jest wyjątkowy, ale słów krytycznych nie brakuje.
To czy tor Baku City Circuit zapewni ciekawe wyścigi okaże się prawdopodobnie dopiero za rok. Bo historia debiutów torów w kalendarzu F1 w ostatnich latach zwykle oznaczała nudne pierwsze wyścigi na nowych lub odnowionych obiektach. Mam nadzieję, że tym razem bezie inaczej.
Hermann Tilke zaprojektował tor, który różni się od tego co widzimy w kalendarzu F1. Jest to obiekt uliczny z bardzo długim, przekraczającym sześć kilometrów okrążeniem. Są bardzo długie proste, ale i bardzo wąski zakręt, jakiego w Formule 1 nie ma obecnie na żadnym torze.
Polecam okrążenie toru z gry F1 2016 z komentarzem Daniela Ricciardo – KLIK.
Tor Baku City Circuit jest wyjątkowy z kilku względów. Jest to typowy tor uliczny, czyli mało stref wyjazdowych, bariery rozstawione wokół toru. Ale jednocześnie prędkości na nim osiągane mogą nawet przebić to co widzimy na Monzy: ponad 360 km/h. To oznacza, że zespoły powinny teoretycznie użyć pakietów aerodynamicznych z niskim dociskiem, aby zyskać czas na odcinkach z gazem w podłodze. Ale jeśli tak zrobią, to jazda w zakrętach, na śliskim torze z bolidem który ma mało docisku będzie bardzo trudna. Bariery nie wybaczają błędów.
W Baku mamy też świeży, bardzo gładki asfalt. Został on niedawno położony więc przyczepność jest niska. Zawsze na początku weekendu przyczepność asfaltu na ulicznych torach jest niska. Ale tu ze względu na nowy asfalt będzie jeszcze mniej przyczepny. Do tego Pirelli dość konserwatywnie podeszło do doboru opon. To czy jest to trafna decyzja, czy błąd porównywalny z tym co zrobili podczas pierwszego wyścigu w Soczi okaże się w trakcie weekendu. Ma być bardzo gorąco, co powinno zneutralizować twardsze mieszanki, które powinny dzięki temu lepiej działać.
Tor będzie niezwykle wymagający dla silnika i systemu ERS. Są na nim dwa długie odcinki z gazem w podłodze: jeden około kilometra, a drugi około dwa kilometry długości. To nie są wszystkie miejsca gdzie przepustnica będzie w pełni otwarta. Energii z systemu MGU-K (energia z hamowania) szybko zabraknie. Kluczem będzie tu odzysk energii cieplnej – MGU-H. Ferrari poprawiło się w tym obszarze ostatnio dzięki nowej turbosprężarce i są podobno pod tym względem na poziomie Mercedesa. Ale Renault i szczególnie Honda nie są w tym tak dobrzy.
Ten przekraczający dwa kilometry odcinek z gazem w podłodze to nie jest klasyczna prosta. Na początku są bardzo szybkie zakręty, ale pokonywane z maksymalną prędkością. Sam prosty odcinek nawet odliczając ten początek jest najdłuższy w kalendarzu. Dla porównania długa prosta w Kanadzie ma około jednego kilometra. A najdłuższy tego typu odcinek w F1 to dotychczas prosta w Szanghaju – około 1,2 kilometra.
Kontrowersyjny jest także zjazd do alei serwisowej. W tym miejscu bolidy będą jechać ponad 350 km/h (prawdopodobnie jeszcze więcej) i powinien być prosty zjazd jak na wspomnianej wcześniej Monzy. A nie tego typu zakręt, który będzie bardzo podchwytliwy. Nie jest wykluczone, że coś zostanie tu zmienione w ten weekend. Dziwię się, że Hermann Tilke zaprojektował tego typu zjazd, który wygląda bardzo niebezpiecznie.
Słynny już zakręt przy zamku ma niecałe siedem metrów szerokości w najwęższym miejscu. Bolid F1 ma 1,8 metra, więc spokojnie się tam zmieści. Ale biorąc pod uwagę to, że do tego zakrętu bolidy będą wjeżdżać na dużej prędkości, to szansa uderzenia w ścianę jest bardzo duża. Nie ma tam miejsca na dźwig, wiec będzie musiała być w użyciu laweta. Co powinno doprowadzić do zupełnego zablokowania toru w tym miejscu.
Our official measurement technique says…
FOUR.
Yes, four engineers wide… 😉 #F1 #EuropeanGP #F1Baku pic.twitter.com/HYzQZgzwYg
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) June 16, 2016
Na torze są dość spore różnice wysokości. Ciekawostką jest fakt, że duża część toru jest położona poniżej poziomu morza. Jak to możliwe, bo w końcu tor i Baku leżą nad Morzem Kaspijskim? To morze jest akwenem śródlądowym, więc jego poziom jest niższy.
Jednego torowi w Baku nie można odebrać – wrażeń wizualnych. Otoczenie wygląda świetnie. Architektura, kamienice, zamek, nowoczesne budynki. A do tego dużo zieleni i blisko morze. W telewizji będzie to wyglądać znakomicie i Baku dzięki temu wyścigowi zyska ogromną promocję na świecie.
Tor ten postawi kierowcom F1 prawdziwe wyzwanie. Nie jest tak bezpieczny i przewidywalny jak pozostałe obiekty w kalendarzu. Ma w sobie zarówno elementy z Monaco, jak i najszybszych torów w kalendarzu. Będzie bardzo łatwo o błąd, który zwykle będzie kończył się na barierze. Z drugiej strony, gdy uda się złożyć idealne okrążenie to średnie prędkości będą bardzo wysokie.
Pozostałe informacje o torze ulicznym w Baku City Circuit znajdują się pod tagiem Baku.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: