W McLarenie panuje obecnie spore zamieszanie jeśli chodzi o stanowisko szefa aerodynamiki. Co widać wyraźnie w postawie tegorocznego bolidu mp4-29 na torze. W końcu obaj kierowcy cały czas narzekają na niedostateczny docisk aerodynamiczny. Oto jak zmieniała się sytuacja z obsadą tego stanowiska na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Nawet polskie kluby piłkarskie tak często nie zmieniają trenerów.
Marcin Budkowski w listopadzie 2012 roku awansował na stanowisko szefa aerodynamiki „Head of Aerodynamics”. Budkowski pracował z McLarenie od 2007 roku i systematycznie awansował na coraz to wyższe stanowiska.
W październiku 2013 roku pojawiły się informacje, że szef aerodynamiki w Red Bullu: Peter Prodromou przejdzie McLarena, gdzie wcześniej pracował przez wiele lat. Red Bull starał się go zatrzymać, ale nie udało się to. Ostatecznie w kwietniu 2014 roku Red Bull ogłosił, że Prodromou został wysłany na urlop w oczekiwaniu na zmianę pracodawcy. Ma to nastąpić na początku 2015 roku. Lub kilka miesięcy wcześniej, jeśli porozumienie między zespołami w sprawie Dana Fallowsa obejmuje wcześniejsze zwolnienie Prodromou. A tak sugerują plotki z Kanady. Christian Horner nie potwierdził tej informacji.
Dnia 31 stycznia 2014 roku ogłoszono, że Marcin Budkowski odchodzi z McLarena. Budkowski był szefem aerodynamiki w zespole od listopada 2012 roku. Oficjalnie Budkowski i kierownictwo zespołu miało inne wizje odnośnie przyszłości i strategii dywizji aero. Czyli stał się ofiarą restrukturyzacji zespołu prowadzonej przez Rona Dennisa. To on odpowiadał za aerodynamikę w nieudanym projekcie bolidu na 2013 rok, więc był jednym z pierwszych do zmiany. Według jego profilu na Linkedinie, pełnił funkcję szefa aerodynamiki do maja tego roku. Ale to kwestia kilkumiesięcznego zakazu pracy u konkurencji, czyli tak zwany „garden leave”. Budkowski na pewno bez problemu znajdzie prace w innym zespole, już wcześniej Ferrari było nim zainteresowane. Trzeba jeszcze poczekać trochę czasu, aż wygasną jego zobowiązania w McLarenie.
Doug McKiernan przejął posadę po Budkowskim. Wcześniej pełnił rolę „chief aerodynamicist”. To trochę myląca kombinacja stanowiska head i chief w McLarenie. Ale McKiernan był zastępcą Budkowskiego. Wcześniej, ani później nie było głośno o McKiernanie. W końcu było wiadomo, że to tylko kilkomiesięczna posada.
Na początku maja 2014 roku ogłoszono, że do działu aerodynamiki zespołu dołączą o Tony Salter z Saubera i Guillaume Cattelani z Lotusa. Nie sprecyzowano jakie obejmą pozycje. Kilka dni temu Guillaume Cattelani zaktualizował swój profil na Linkedinie i napisał w nim, że jest szefem aerodynamiki w McLarenie „Head od Aerodynamics”. Zespół nic nie ogłosił w tej sprawie. Ale to nie wygląda na błąd, bo ta informacja wisi już kilka dni i nie została zmieniona.I jest to pierwsze stanowisko wpisane przez niego w McLarenie. Staram się to zweryfikować. Jeśli to okaże się prawdę to będzie to druga zmiana na tym stanowisku w tym roku. I na pewno nie ostatnia.
Peter Prodromou ma być nowym szefem aerodynamiki w McLarenie. Po to został ściągnięty z Red Bulla. Więc ta kolejna zmiana na tym stanowisku to oznaka potężnych kłopotów zespołu na tym polu. Co widać na torze. Wciąż korzystają z tunelu aerodynamicznego Toyoty w Kolonii. Co wydłuża i utrudnia prace. Nie wiem, czy wrócą w pełni do tunelu zlokalizowanego w głównej fabryce w Woking. W trzecim budynku McLarena, którego budowa ma się niebawem rozpocząć ma powstać zupełnie nowy tunel aerodynamiczny. Ale zanim do tego dojdzie minął przynajmniej dwa lata.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: